Wydawałoby się, iż rynek obligacji korporacyjnych musi być piekielnie nudny. Płynność obrotu jest umiarkowana, więc trudno kupić obligacje, trudno też je sprzedać. Większość inwestorów trzyma kupione na rynku pierwotnym obligacje aż do wykupu. Dram jest niewiele. Ale od czasu do czasu się jednak zdarzają. Upodobali sobie ten parkiet m.in. deweloperzy. Jednym z nich jest Ghelamco, którego obligacje znów ostro zanurkowały. Obligacje niektórych serii we wtorek były handlowane po cenie odpowiadającej tylko 60% ich wartości nominalnej
Czy obligacje deweloperskiej firmy Ghelamco to przypadek szczególnej troski, czy zwiastun większych kłopotów? Skąd ogromna przecena na giełdzie?

- Strona główna
- Finanse i gospodarka
- Czy obligacje deweloperskiej firmy Ghelamco to przypadek szczególnej troski, czy zwiastun większych kłopotów? Skąd ogromna przecena na giełdzie?
Powiązane
Leasing operacyjny czy finansowy – co wybrać dla firmy
2 godzin temu
Polecane
Jednostronne starcie Coco Gauff w Cincinnati
1 godzina temu
Tak słynny trener Szarapowej nazwał Świątek. Poszło w świat
1 godzina temu
Deja vu Martyny Kubki. To był udany czwartek
1 godzina temu