Prawa własności intelektualnej (IP) okazały się ważnym składnikiem świata cyfrowego. Szczególnie w 2022 r. wraz z ewolucją web3 i NFT oraz rosnącą nielegalną działalnością wokół nich.
Własność intelektualna (IP) jest fundamentalnie ważnym elementem nowoczesnej gospodarki. Jest to stara koncepcja, która sięga wczesnego średniowiecza, własność intelektualna pojawiła się po raz pierwszy w XIV wieku. Jest to zabezpieczenie idei czyjejś przynależności/praw, takich jak prawa własności fizycznej i rejestry własności dotyczące ziemi i innych dóbr materialnych.
Jednak w przypadku pomysłów chodzi o to, iż są one bezkonkurencyjne, a ta koncepcja bezkonkurencyjności sprawia, iż są one ekscytujące i stanowią wyzwanie. Własność intelektualna ma fundamentalne znaczenie dla tworzenia dóbr kapitałowych; rzeczy, które można posiadać, obejmujących pomysły oraz zachęty związane z finansowaniem i udzielaniem licencji na te pomysły.
Staje się to podstawową częścią modeli biznesowych gospodarki przemysłowej. Niektóre z największych firm na świecie mają duże kwoty w swoich bilansach w całości złożone z własności intelektualnej.
Ale potem pojawił się internet i możliwość swobodnego kopiowania danych i informacji. Z uwagi na łatwość kradzieży lub włamania, zaczyna to stwarzać problemy dla własności intelektualnej. Pojawiły się nowe modele biznesowe, które rozwijają się dzięki pozyskiwaniu danych i innych informacji.
Spowodowało to zmianę w kierunku tego, co jest określane jako “web3”, produkt programowania open-source i kodu do tworzenia nowej zdecentralizowanej sieci. Duża część fundamentalnej infrastruktury ekonomicznej i własności web3 to open source. Oznacza to, iż nie korzysta ona ze starego przemysłowego systemu własności intelektualnej. Dlatego też prawa własności intelektualnej pozostają problemem przy szybkiej trakcji sektora web3 i tokenów typu non-fungible (NFT).
Web3 i potrzeba własności intelektualnej
Blockchain to zasadniczo mechanizm księgi rachunkowej do rejestrowania rzeczy. Ludzie przeszli przez wiele iteracji ksiąg, aby określić, kto jest właścicielem czego. To właśnie tutaj pojawiają się NFT jako sposób na rejestrację i śledzenie własności dóbr cyfrowych.
Pomimo czkawki, rynek NFT przez cały czas się rozwija w miarę upływu 2023 roku. Przewiduje się nawet, iż do 2030 roku rynek NFT osiągnie wartość ponad 230 miliardów dolarów. Jednak wraz z szybkim wzrostem pojawiają się liczne przeszkody. Wycena NFT dla wirtualnych aktywów zawierających dzieła sztuki, piosenki lub znaki towarowe, których twórcy nie są już właścicielami lub nie posiadają ważnej licencji, może spowodować poważne kłopoty prawne.
Jednym z głośnych przykładów możliwych naruszeń znaków towarowych dotyczących NFT był pozew Hermes Rothschild. Francuska marka luksusowa twierdzi, iż wirtualny artysta Metabirkins naruszył jej zarejestrowane na szczeblu federalnym emblematy Birkin. Chociaż Mason Rothschild kontrargumentował, iż ich Metabirkiny nie były towarami komercyjnymi.
Społeczność NFT z niecierpliwością oczekuje na ostateczny werdykt, gdyż może on stać się punktem odniesienia dla wykorzystania własności intelektualnej w NFT.
Uznanie własności intelektualnej
Wiele osób pyta, czy zrobienie zrzutu ekranu z NFT jest legalne, a w takim razie dlaczego ludzie kupują NFT, a nie po prostu robią jego kopię? Ludzie mogą robić zrzuty ekranu z NFT w taki sam sposób, jak mogą robić zrzut ekranu z fotografii portretu. Jednak każda NFT jest powiązana z inteligentnym kontraktem, dzięki czemu jest unikalna i autentyczna. Technologia Blockchain zapewnia, iż własność konkretnego NFT może być łatwo zweryfikowana.
Było już wiele poważnych rozbieżności i wątpliwości dotyczących roszczeń własnościowych. Nabywcy popularnych kolekcji tokenów niewymiennych, takich jak Bored Ape Yacht Club i Moonbirds, nie są prawnie właścicielami żadnych praw IP, twierdził raport Galaxy Digital.
W ciągu ostatniego roku wiele marek zastanawiało się, czy jest to najlepszy czas na eksplorację web3, czy może pozostało za wcześnie. Niektóre popularne marki szły pełną parą, podczas gdy inne były bardziej niechętne, biorąc pod uwagę niejasne regulacje wokół tej przestrzeni.
Ale zbiega się to również z potrzebą ochrony praw własności intelektualnej do projektów, pomysłów, haseł itp. Podobne zainteresowanie wzbudziło wiele firm, które już zaczęły włączać web3 do swoich modeli biznesowych. BeInCrypto podało na początku 2022 roku, iż przemysł rozrywkowy był blisko szczytu tej listy.
Łączenie kropek
Jaka jest więc przyszłość własności intelektualnej w tej branży? BeInCrypto dotarło do Mary Ma, Chief Strategy Officer w MixMarvel, aby rzucić trochę światła na tę sprawę. Mary Ma zasugerowała, iż “własność zbiorowa byłaby realnym rozwiązaniem dla obecnego dylematu IP.
Mówiąc dalej, są dwa szerokie obszary do wyboru w zakresie regulacji IP. Jednym z nich jest licencja Creative Commons Zero (CC0). Pozwala ona artystom na oddanie swoich dzieł do domeny publicznej, aby każdy mógł je odtworzyć i czerpać z nich zyski. Drugi to rozwiązanie pomiędzy “all rights reserved” a “no rights reserved”, które dawałoby właścicielom NFT prawa komercyjne lub ograniczone prawa komercyjne.
Tradycyjnie, ochrona dzieł sztuki jest automatycznie przyznawana poprzez regulacje praw autorskich i egzekwowana przez scentralizowane placówki. Amerykańskie przedsiębiorstwo non-profit, Creative Commons, opublikowało w 2009 roku standardową licencję CC0. Pozwala to twórcom twierdzić, iż ich dzieła należą do domeny publicznej.
Rozwiązania do rozważenia
Dzięki temu, iż twórcy utworów skategoryzowanych w CC0 zrzekają się własności tych utworów wewnątrz ramach doświadczeń prawnych, każdy może je wykorzystywać w celach komercyjnych. Ma dodała:
“Twórcy NFT w ostatnich dniach coraz częściej wybierają dla swoich projektów tę “no rights reserved” licencję CC0. Wbrew temu, co myśli większość ludzi, “no rights reserved” nie oznacza, iż oryginalne dzieło stanie się bezwartościowe z powodu nieograniczonego powielania lub iż twórcy nie będą mogli już zarabiać na własnej pracy. W gruncie rzeczy jest wręcz przeciwnie.”
Robbie Broome opisał podobny scenariusz w tweecie z 27 lipca, w którym czytamy:
Zniesienie przez licencję CC0 ograniczeń w kopiowaniu, rozpowszechnianiu i powtórnym tworzeniu, czyli efekt samonapędzania się, pozwoli właścicielom projektów cieszyć się zdobywaniem uwagi bez wkładania zbyt dużego wysiłku w promocję swojej pracy.
Ogólnie rzecz biorąc, różne projekty powstające w tej przestrzeni powinny przyjąć odpowiednie licencje IP, aby uniknąć wpadek i zamieszania. Zwłaszcza teraz, gdy organy regulacyjne mają na oku wprowadzenie rygorystycznych przepisów, które mogą jeszcze bardziej ograniczyć sektor.
BeInCrypto Polska - Czy prawa własności intelektualnej mogą chronić ewolucję Web3 i NFT?