Czy sztuczna inteligencja zastąpi mentorów? Przyszłość relacji w STEM

builder4future.pl 3 godzin temu

Mentoring kobiet w erze AI – rozmowa z Krystyną Jarek, właścicielką Booster of Innovation

Rozmawiamy o przyszłość mentoringu kobiet w STEM – wyzwaniach i szansach na styku technologii i relacji. Mentoring od zawsze stanowi filar rozwoju zawodowego w środowisku STEM, szczególnie dla kobiet, które mierzą się z wieloma wyzwaniami na ścieżce nauki, technologii, inżynierii czy matematyki. W czasach, gdy sztuczna inteligencja nieustannie zmienia naszą rzeczywistość zawodową, pojawia się najważniejsze pytanie: czy AI może zastąpić rolę mentora z krwi i kości? Odpowiedź nie jest prosta, bo mentoring to nie tylko wiedza i kompetencje – to także relacja, zaufanie i inspiracja, które trudno jest zautomatyzować, mimo iż AI potrafi już prowadzić pogłębione dyskusje.

AI jako narzędzie – szanse i ograniczenia

Jak pokazują najnowsze dane z raportu Accenture (2024), w Polsce aż 87% wdrożeń AI służy optymalizacji procesów i automatyzacji, a tylko 13% to projekty nastawione na tworzenie nowej wartości. Choć narzędzia AI, takie jak Mentiway czy Sereda.ai, wspierają mentorów i mentee
organizowaniu spotkań, analizie wyzwań, personalizacji ścieżek rozwojowych czy doborze par, to choćby najlepszy algorytm nie jest w stanie oddać emocji, intuicji i indywidualnego podejścia, jakie daje prawdziwy mentoring.

Mentorka nie tylko przekazuje wiedzę – jest przewodnikiem, źródłem inspiracji, osobą, która pomaga spojrzeć na siebie i swoją drogę z nowej perspektywy. Właśnie dlatego w środowisku STEM, gdzie kobietom często brakuje wzorców i wsparcia, rola mentora jest nie do przecenienia. AI może być wsparciem, narzędziem czy swoistą trampoliną, ale nie zamiennikiem relacji – Krystyna Jarek.

Kobiety Rakiety – znajomość, która inspiruje

Wywiad, który czytacie, jest zapisem mojej rozmowy z Krystyną Jarek, właścicielką Booster of Innovation. Poznałyśmy się podczas konferencji „Kobiety Rakiety”, organizowanej przez Fundację Mentoring Female to Female. Tam, naturalnie i bez zbędnych barier, przeszłyśmy na TY, bo od pierwszej chwili łączyła nas energia działania i podobne spojrzenie na rolę kobiet w innowacjach. Krysiu, skoro już przeszłyśmy na tę bezpośredniość, pozwól, iż tak będę się do Ciebie zwracać również w tej rozmowie – bo kobiety wspierające kobiety nie potrzebują dystansu.

Wywiad: AI kontra mentoring – rozmowa z Krystyną Jarek

Karolina Bukała-Głowa: Krysiu, zacznijmy od początku – czy Twoim zdaniem AI może w pełni zastąpić mentoring w rozwoju kobiet w STEM?

Krystyna Jarek: AI to ogromne wsparcie, ale nie substytut. Mentoring to relacja, inspiracja, zaufanie – wartości, które wykraczają poza automatyzację. Sztuczna inteligencja sprawdza się świetnie jako narzędzie przygotowujące do spotkania – może pomóc mentee zdefiniować wyzwania, przygotować pytania czy uporządkować wiedzę. Ale AI nie przekaże mojej życiowej mądrości, nie podzieli się tym, co wynoszę z własnych doświadczeń.

Przytoczę przykład z własnej praktyki: prowadziłam mentoring w programie Perspektywy Women in Tech, gdzie jedna z dziewczyn na starcie przyznała, iż nie wie, czym jest mentoring i co może ze mną zrobić. Musiałam krok po kroku tłumaczyć jej podstawy, choć mogłybyśmy już działać konkretnie. Gdyby mogła wcześniej zadać sobie ważne pytania z pomocą AI, spotkanie byłoby znacznie bardziej efektywne.

Wracając do Twojego pytania, AI daje spektrum nowych możliwości. Dylemat czy AI zastąpi mentoring jest z założenia polaryzujące, dając tylko dwie opcje: albo mentoring, albo AI. Wchodzimy w erę współpracy z mocnym wsparciem technologii.

Karolina Bukała-Głowa: Czy możesz podać jeszcze inne przykłady, kiedy AI okazało się pomocne w mentoringu, a kiedy zabrakło mu „człowieczeństwa”?

Krystyna Jarek: Pewnie! Byłam też w sytuacji, gdy mentee, na moją sugestię, żeby spróbowała zadać pytanie czatowi GPT, poczuła się oszukana – jakby to nie był już „prawdziwy” mentoring. Kiedy jednak wspólnie sprawdziłyśmy odpowiedzi AI, zobaczyłyśmy, ile tematów może się pojawić i jak bardzo rozmowę można sprofilować pod realne potrzeby mentee. Tylko iż AI nigdy nie poda przykładu z życia, nie opowie o pięciu minutach rozmowy z CEO firmy technologicznej na Dworcu Centralnym, które dla mnie były kwintesencją mentoringu – przypadkowa, spontaniczna wymiana, która zostaje na długo w pamięci i inspiruje do odważnego działania. Albo gdy dostaję na WhatsAppie artykuł z pytaniem „co o tym sądzisz?” – to są te drobne gesty tworzące prawdziwą sieć wsparcia.

Karolina Bukała-Głowa: Jak widzisz przyszłość mentoringu – czy hybryda człowiek + AI to jest model na najbliższe lata?

Krystyna Jarek: Zdecydowanie tak. Przyszłość to hybryda, gdzie AI jest asystentem-researcherem, otwiera nowe ścieżki myślenia, poszerza perspektywy, podpowiada pytania, ale to człowiek wnosi doświadczenie, empatię i inspirację. Do swojej firmy zaprosiłam asystenta AI w obszarze finansów w roli Chief Finanacial Officer – wspomaga mnie w decyzjach, ale najważniejsze jest to, iż mam już bazową wiedzę, kursy, ebooki, praktykę. AI może być pomostem dla tych, którzy nie mieli nigdy mentora lub nie mają dostępu do osób z praktyką, a mentoring dzięki niemu staje się bardziej inkluzyjny i dostępny.

Karolina Bukała-Głowa: Wspominałaś wcześniej, iż pojawił się wątek AI jako potencjalnego członka zarządu firmy. Czy Twoim zdaniem jest możliwe, żeby taki asystent AI pełnił rolę doradcy lub wręcz decydenta w zarządzie?

Krystyna Jarek: Rzeczywiście, coraz częściej rozmawiamy o tym, czy AI może być członkiem zarządu, doradcą, narzędziem weryfikującym prezentacje czy przewidującym konsekwencje długofalowe danych decyzji. To fascynująca perspektywa, ale mam tu bardzo mocne przekonanie: jeżeli zarząd decyduje się na zastąpienie ludzi przez AI wyłącznie z powodów optymalizacyjnych, to równie dobrze może zastąpić siebie – bo w tej decyzji brakuje życiowej mądrości, szerokiego spojrzenia na zarządzanie ludźmi i głębi biznesowej. Technologia jest narzędziem, nie liderem. Sztuczna inteligencja może być doskonałym wsparciem, ale nie zastąpi ludzkiego wyczucia, intuicji, wizji i odpowiedzialności za człowieka.

Karolina Bukała-Głowa: Czy nie boisz się, iż w dużych korporacjach AI całkowicie zastąpi mentoring przez ludzi? Jakie są Twoje obserwacje?

Krystyna Jarek: Mam pewne obawy. Widzę, iż w Polsce panuje silna presja na optymalizację i redukcję kosztów – 87% wdrożeń AI dotyczy właśnie tych obszarów. Niestety, automatyzacja bez refleksji może prowadzić do utraty głębokich relacji, a firmy, które wyeliminują mentoring człowieka, będą wracały po latach do starych modeli, bo zauważą, jak wiele straciły. Dla mnie prawdziwe przywództwo to nie tylko empatia czy miękkie kompetencje – to także odwaga, by zaplanować wdrożenie AI tak, aby wspierało, a nie wypierało ludzi. W przeprowadzeniu tej transformacji potrzebne są twarde umiejętności przywództwa, umiejętność wdrażania AI weryfikuje ich poziom.

Karolina Bukała-Głowa: Powiedz jeszcze, Krysiu, czy AI może pomóc w dopasowywaniu mentee i mentorów? To bardzo trudny proces sama bardzo długo szukałam swojego mentora.

Krystyna Jarek: Absolutnie! Testowałam to choćby w praktyce – szukaliśmy do projektów innowacyjnych osób o konkretnych cechach, korzystając z modeli AI. Analizowaliśmy powiązania w organizacji, cechy osobowości, wartości – AI wyłapało osoby, których menedżerowie czy HR nie dostrzegali jako innowatorów, a okazywały się strzałem w dziesiątkę. Myślę, iż ogromny potencjał tkwi w takich narzędziach – zwłaszcza, gdyby stworzyć startup dopasowujący ludzi pod kątem wartości, ambicji, stylu pracy. To przyszłość otwarta na każdego, kto chce się rozwijać.

Karolina Bukała-Głowa: Dziękuję za rozmowę i pokazanie interesującego spojrzenia na relacje człowiek – człowiek wspomagane przez AI. Myślę, iż jest przestrzeń do kilku projektów innowacyjnych w tym zakresie. Trzymam kciuki za ich realizację.

Mentoring hybrydowy – przyszłość STEM?

Coraz więcej ekspertek i ekspertów mówi wprost: najlepszy model to połączenie człowieka i AI. Technologia ułatwia dostęp, pomaga się przygotować, podsuwa tematy, ale tylko człowiek inspiruje, dzieli się doświadczeniem i buduje zaufanie. Przykład? Rozmowy 1 na 1, w których AI podpowiada pytania, a mentor dzieli się historiami z własnej drogi.

AI to trampolina, nie zamiennik

Mentoring w STEM to znacznie więcej niż przekazywanie wiedzy – to żywe spotkania, autentyczna wymiana myśli, budowanie relacji. AI otwiera nowe drzwi, ale to my decydujemy, czy i z kim je otworzymy. Praktyczne przykłady przytoczone przez Krystynę Jarek pokazują, iż technologia powinna wspierać, ale nigdy nie zastąpi ludzkiego pierwiastka. Pozostaje jeszcze kwestia samego przygotowania mentora do mentoringu. AI może pomagać, może wspierać, ale warto zastanowić się przed podjęciem decyzji, czy chce się zostać mentorem/mentorką dla kogoś. Czy na pewno mamy już odpowiedni bagaż doświadczeń, żeby pomagać innym jako mentor. Zbyt wczesne wejście w tę rolę bez odpowiedniego przygotowania może kogoś skrzywdzić. Bądźmy odpowiedzialni decydując się na drogę mentora.

„AI nie zastępuje mentoringu, AI otwiera nowe drzwi i to my decydujemy jak z tych nowych możliwości i skorzystamy. Ważne jest, iż dopóki szukamy mądrości, drugi człowiek pozostaje niezastąpiony.” – Krystyna Jarek

Źródła:

  • Technology Vision 2024
  • Mentiway – Czy AI zastąpi Mentorów?
  • Magdalena Zapadka – Czy AI może zastąpić trenera mentalnego, psychologa lub przyjaciela?
  • PushFar – The future of AI in Modern Mentorship
  • MentoringComplete – Leveraging AI for Impactful Mentoring in 2024
  • Mentorink – AI Mentoring
  • Accenture 2024 – Czas na GenAI. Czy branża finansowa wykorzysta tę szansę?

W kolejnych artykułach tej serii będziemy pokazywać sylwetki i inspirujące historie kobiet, które dzielą się swoimi doświadczeniami jako mentorki w programie Mentoring F2F. Jak mentoring wpłynął na ich życie zawodowe? Czy mają przykłady lidera, który postawił na mentoring, a może same zarządzają z pozycji mentora? Co teraz mogą dać od siebie swoim podopiecznym?

Program obecny jest na dwóch uczelniach technicznych AGH oraz Politechnice Krakowskiej. W 3 edycji 2024/2025 wzięło udział 62 mentorki i 57 studentki. Staje się coraz bardziej rozpoznawalny m.in. dzięki partnerstwom z takimi programami jak „Kobiety w budownictwie – wyrównywanie szans”. Misją fundacji Mentoring F2F jest stworzenie wspierającego środowiska dla kobiet w inżynierii.

Z początkiem września startuje rekrutacja studentek do 4 edycji programu 2025 / 2026. Z dniem 17 sierpnia zemknęliśmy rekrutację mentorek do wspomnianej edycji. Po rozpoczęciu programu otworzymy rekrutacje mentorek do kolejnej edycji. Śledźcie media społecznościowe oraz zaglądajcie na stronę internetową fundacji www.mentoringf2f.com

Autorką teksu jest:

Karolina Bukała-Głowa
Marketing & Communication Lead
Fundacja MentoringF2F

Idź do oryginalnego materiału