Sylwestrowa noc to czas, kiedy radosne świętowanie miesza się z głośną muzyką, śmiechem i odliczaniem do północy. Dla jednych to chwila beztroski, a dla innych - wieczność pełna hałasu. Czy w tak wyjątkowy wieczór obowiązuje cisza nocna? I co zrobić, by świetnie się bawić, a przy tym uniknąć kłopotów z sąsiadami lub wizyty policji?
REKLAMA
Zobacz wideo Czy fajerwerki powinny być zakazane? "To nie jest zero-jedynkowe"
Czy w polskim prawie jest cisza nocna? Nie ma jasno określonego przepisu, który by ją definiował
Choć pojęcie ciszy nocnej zna chyba każdy z nas, to w polskim prawie nie ma jasno określonego przepisu, który by ją definiował. Zwyczajowo przyjmuje się, iż obowiązuje od godziny 22:00 do 6:00 rano. To pora przeznaczona na odpoczynek, którego nie powinny utrudniać żadne hałasy. Zakłócanie spokoju może skutkować karą przewidzianą w artykule 51 Kodeksu wykroczeń. Co prawda nie odnosi się on bezpośrednio do godzin nocnych, ale również do nich może znaleźć zastosowanie.
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny
- głosi artykuł 51 Kodeksu wykroczeń.
Zobacz też: Senior z Lubelszczyzny przepracował 61 lat w górnictwie. Teraz dostaje najwyższą emeryturę w regionie
Cisza nocna bywa również regulowana przez wspólnoty mieszkaniowe. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, iż zgodnie z polskim prawem zakłócanie spokoju nie jest ograniczone w żadnym wymiarze czasowym. najważniejszy w tej kwestii jest artykuł 144 Kodeksu cywilnego, który wskazuje, iż działania uciążliwe dla sąsiadów nie mogą przekraczać "przeciętnej miary" wynikającej z lokalnych warunków i przeznaczenia nieruchomości. Co istotne, przepisy nie precyzują, co dokładnie uznaje się za uciążliwe i dlatego każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie.
Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych
- czytamy w artykule 144 Kodeksu cywilnego. W sylwestra nie obowiązuje żaden specjalny przepis, który znosiłby odpowiedzialność za zakłócanie porządku. jeżeli zabawa jest zbyt głośna, niezadowoleni sąsiedzi mogą wezwać policję.
Jaki mandat za ciszę nocną? Od 20 do choćby 5000 złotych lub… areszt
Sylwester to wyjątkowy czas w roku, dlatego sąsiedzi zwykle podchodzą do hucznych zabaw z większą wyrozumiałością. Warto jednak zadbać o dobre relacje i uprzedzić ich o planowanej imprezie. Szczególnie ważne jest to w przypadku ludzi starszych lub rodzin z małymi dziećmi. jeżeli jednak ktoś zgłosi naruszenie spokoju, konsekwencje mogą być poważne. Za zakłócanie ciszy nocnej grozi grzywna w wysokości od 20 do choćby 5000 złotych, a w skrajnych przypadkach kara aresztu od 5 do 30 dni. Świętując sylwestra, pamiętajmy więc o umiarze i szacunku dla innych – to klucz do udanej zabawy bez nieprzyjemności.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.