Dotąd transport świeżej i schłodzonej żywności w miastach opierał się głównie na furgonetkach i samochodach dostawczych. Jednak Dachser postanowił zmienić formę dostawy i sprawdzić, czy równie dobrze poradzi sobie z tym zadaniem… rower. I to nie zwykły, ale specjalnie zaprojektowany rower cargo wyposażony w systemy chłodnicze.
Dachser testuje innowacyjny sposób dostawy
Dachser rozpoczął w Monachium testy pilotażowe nowej formy dostawy, które mogą zrewolucjonizować sposób funkcjonowania logistyki ostatniej mili w gęsto zabudowanych centrach miast. To tutaj, w nowo uruchomionym centrum logistycznym w dawnej Paketposthalle, codziennie wyruszają w trasy pojazdy, które na pierwszy rzut oka przypominają duże rowery towarowe, a w rzeczywistości kryją zaawansowaną technologię chłodniczą.
Nieprzypadkowo projekt wystartował właśnie w stolicy Bawarii. Monachium to miasto, które od lat stawia na rozwiązania przyjazne środowisku i otwarte jest na eksperymenty z nowymi formami mobilności. Dachser, we współpracy z partnerami technologicznymi i logistycznymi, uznał je za idealne miejsce do sprawdzenia, jak w praktyce może wyglądać bezemisyjna logistyka spożywcza.
Cały łańcuch dostaw zaczyna się w oddziale Dachser Food Logistics w Neufahrn. To tam produkty spożywcze są przygotowywane do transportu. Następnie przesyłki trafiają do monachijskiego centrum logistycznego w Paketposthalle, gdzie przechowuje się je w chłodzonych kontenerach. Stamtąd rowery wyruszają w drogę do odbiorców.
Każdego dnia realizowane są dwie trasy, obejmujące od jednego do kilku punktów dostaw – hoteli, restauracji, supermarketów czy delikatesów. najważniejsze znaczenie ma przy tym zachowanie ciągłości łańcucha chłodniczego, który monitorowany jest na każdym etapie transportu. System czujników dba o to, by produkty zachowały odpowiednią jakość i świeżość niezależnie od warunków pogodowych i dystansu.
Za organizację pilotażu odpowiada zespół Dachser Food Logistics z oddziału w Neufahrn. Wspierają go partnerzy B4B Logistics, a także firmy technologiczne DENSO (marka GreenZenSolutions) i MBM, które dostarczyły rozwiązania chłodnicze. Dwumiesięczna faza testowa ma pozwolić ocenić nie tylko techniczne aspekty systemu, ale także jego realną opłacalność ekonomiczną i praktyczne możliwości wdrożenia w szerszej skali.
Dwa podejścia do tego samego wyzwania
Trzonem projektu są oczywiście same rowery cargo. Dachser zdecydował się przetestować dwa różne rozwiązania dostawy, by sprawdzić, które lepiej sprawdzi się w miejskich warunkach. Pierwsze z nich to rower towarowy wyposażony w izolowany kontener i bateryjne urządzenie chłodzące. Pojazd ten może przewieźć ładunek o masie do 190 kilogramów, a jego największym atutem jest możliwość stałego monitorowania temperatury i lokalizacji przesyłki dzięki zamontowanym czujnikom i modułowi łączności.
Drugim wariantem jest przyczepa opracowana przez firmę MBM. W tym przypadku chłodzenie odbywa się pasywnie, przy pomocy specjalnych akumulatorów chłodniczych i wentylatorów. Rozwiązanie to pozwala na transport znacznie większych partii towaru, bo przyczepa pomieści choćby całą europaletę o wadze do 400 kilogramów. Każde z rozwiązań ma swoje mocne i słabsze strony, dlatego istotne jest ich dokładne przetestowanie w codziennej pracy.

Choć pomysł brzmi obiecująco, to nie brakuje wyzwań. Jak przyznaje Wolfram Kölzow, Operations Manager w Dachser Munich Food Logistics, do tej pory nie istniało żadne rozwiązanie, które w pełni spełniałoby zarówno wymagania jakościowe, jak i ekonomiczne chłodniczego transportu rowerami cargo. Projekt w Monachium ma dać odpowiedź na pytanie, jak powinna wyglądać konfiguracja takiego systemu i czy da się go zastosować w praktyce na szeroką skalę.
Na rynku wciąż brakuje sprawdzonych, praktycznych rozwiązań technicznych dla transportu chłodniczego z wykorzystaniem rowerów cargo, które jednocześnie spełniałyby wysokie wymagania jakościowe i pozostawały opłacalne ekonomicznie. Dzięki temu projektowi będziemy mogli określić, jak powinna wyglądać niezawodna konfiguracja takiego systemu. Kluczowym elementem całego przedsięwzięcia jest centrum logistyczne dedykowane rowerom – podkreśla Wolfram Kölzow, Operations Manager w DACHSER Munich Food Logistics w Neufahrn.
Jednocześnie potencjał jest ogromny. Rowery transportowe są ciche, elastyczne i przede wszystkim bezemisyjne. Mogą wjeżdżać tam, gdzie samochody mają zakaz wjazdu lub gdzie ich obecność powodowałaby zbyt duże obciążenie dla środowiska i mieszkańców. W obliczu zaostrzających się regulacji dotyczących emisji spalin w centrach miast takie rozwiązania mogą niedługo stać się nie tyle ciekawostką, co koniecznością.
Dachser Emission-Free Delivery
Warto pamiętać, iż monachijski pilotaż nie jest odosobnioną inicjatywą. Dachser od lat rozwija projekt Emission-Free Delivery, który działa już w 19 dużych miastach Europy. W zależności od lokalnych warunków firma korzysta tam z pojazdów elektrycznych czy właśnie rowerów cargo.
Do końca roku program obejmie kolejne sześć metropolii. Monachium jest jednak szczególne, bo właśnie tu po raz pierwszy testowane są rozwiązania pozwalające na transport towarów wymagających kontrolowanej temperatury. jeżeli eksperyment zakończy się sukcesem, doświadczenia zdobyte w Bawarii posłużą do wdrożenia podobnych rozwiązań w całej sieci Dachser Food Logistics.
Rowery transportowe mogą stać się istotnym uzupełnieniem miejskiej logistyki – są ciche, elastyczne i całkowicie bezemisyjne. Szczególnie duży potencjał widzimy w ich zastosowaniu przy dostawach w kontrolowanej temperaturze na ostatnim etapie łańcucha dostaw. Ten projekt pozwoli nam zdobyć cenne, praktyczne doświadczenia, które następnie wykorzystamy w całej europejskiej sieci DACHSER Food Logistics – zaznacza Stefan Behrendt, Managing Director Food Logistics w DACHSER.
Eksperci podkreślają, iż sukces projektu Dachser może stać się impulsem dla całej branży logistycznej, by odważniej eksperymentować z alternatywnymi metodami dostawy. Zrównoważona logistyka nie jest już wizją przyszłości, ale koniecznością wynikającą z regulacji prawnych i oczekiwań klientów.
DACHSER elektryfikuje stołeczną logistykę. Ruszył nowy eko-program