Debiut sowieckiego pocisku przeciwko celom morskim

4 dni temu

Jak informuje portal NavalNews.com specjalizujący się w informacjach z dziedziny morskiej, 12 września statek MV Aya przewożący 26,5 tys. ton ukraińskiego zboża z Ukrainy został trafiony przeciwokrętowym pociskiem Ch-22 dla którego był to debiut bojowy przeciwko celom morskim.

Ch-22 to pocisk przeciwokrętowy. którego konstrukcja sięga wczesnych lat 60. Rakieta weszła na uzbrojenie wojska sowieckiego w 1968 roku. Pocisk mierzy prawie 12 metrów długości i 3 metry rozpiętości. Waga pocisku to ponad 5,5 tony, z czego prawie tonę waży głowica bojowa.

Rakieta ta miała przydomek „zabójcy lotniskowców” gdyż jej głównym zadaniem miała być walka z lotniskowcowymi grupami bojowymi USA. Do tego jednak nie doszło, a same pociski w dużych ilościach zostały odziedziczone przez siły zbrojne Rosji.

Do tej pory Ch-22 był znany z krwawych ataków na cele cywilne na terytorium Ukrainy. Pociski te trafiały m.in. w budynki w Dnieprze, Krzywym Rogu czy Odessie powodując śmierć kilkuset ludzi. Tonowa głowica pocisku powoduje, iż mimo iż nie jest on najcelniejszy, to jego moc zniszczenia jest ogromna.

Naval News poinformował, iż 12 września Rosjanie wystrzelili dwa pociski Ch-22 z samolotów bombowych Tu-22M3. Jedna z rakiet miała uderzyć w pływający pod turecką banderą masowiec. Statek zmierzał ze zbożem do Egiptu.

Zdjęcia pokazujące skalę zniszczeń na statku sugerują jednak, iż o ile rzeczywiście użyto Ch-22, to doszło do jego awarii. W przypadku prawidłowego zadziałania głowicy bojowej, masowiec powinien gwałtownie pójść na dno.

Zdjęcie uszkodzonego MV Aya fot. Navalnews.com

Rosja jest coraz bardziej zależna od Iranu i Korei. Wojna skończy się do końca 2025 roku?

Idź do oryginalnego materiału