Decyzja Rady Polityki Pieniężnej w cieniu Donalda Trumpa

2 dni temu

Przed nami kolejna decyzja RPP o wysokości stóp procentowych. Oczywiście nie powinniśmy oczekiwać ruchu w stopach, gdyż te pozostają bez zmian od października 2023 roku. Co więcej, sam prof. Glapiński mówił wielokrotnie ostatnio, iż nie widzi w tym momencie przestrzeni na obniżki. Choć to potencjalnie może zmienić się za miesiąc, to jednak w tym momencie dla złotego ważniejsza jest sytuacja międzynarodowa. Choć Donald Trump przystopował z taryfami celnymi, to jednak nie zwalnia tempa i teraz jego tematem zainteresowania jest Bliski Wschód.

Obniżki stóp procentowych wcześniej?

Inflacja w Polsce pozostaje niemal dwa razy wyżej, niż wynosi cel inflacyjny. Wzrost gospodarczy w Polsce wydaje się solidny, dlatego też nie wydaje się, iż RPP będzie spieszyć się z sygnalizowaniem obniżek stóp procentowych. Prof. Glapiński wielokrotnie wskazywał na ostatnich posiedzeniach, iż moment obniżki przesuwa się mocno do przodu i najprawdopodobniej słowa te zostaną powtórzone podczas konferencji prasowej zaplanowanej na czwartek. Niemniej wśród członków RPP pojawiają się głosy, iż obniżka wciąż może mieć miejsce w tym roku.

Wnorowski widzi potencjał na obniżki w tym roku. Kotecki zmienia swoje zdanie i mówi, iż dyskusja na temat obniżek może rozpocząć się wcześniej, już w marcu, kiedy poznamy projekcje inflacyjne. Iwona Duda mówi, iż obniżka może znaleźć swoje podstawy na koniec tego roku. Po drugiej stronie mamy oczywiście szefa RPP oraz Ireneusza Dąbrowskiego, który mówi o dużym wpływie wysokich płac na inflację. Joanna Tyrowicz, najmocniejszy jastrząb w całym RPP wskazuje, iż cel inflacyjny nie został spełniony w ostatnich 3 latach i najprawdopodobniej nie będzie spełniony wcześniej niż za dwa lata, co najprawdopodobniej w jej ocenie wyklucza szanse na obniżki. Wobec takich zdań warto poczekać do marca przed jakimikolwiek spekulacjami.

Decyzja w tle polityki Trumpa

Decyzja RPP niknie jednak w cieniu Donalda Trumpa, który steruje rynkowymi nastrojami. Wczoraj Trump podpisał dekret, w którym nakazuje maksymalną presję na irański reżim w celu zminimalizowania dochodów tego kraju z ropy. Warto jednak pamiętać, iż głównym odbiorcą irańskiej ropy są Chiny. Trump na konferencji prasowej z izraelskim premierem Benjaminem Netanyahu wypowiada kontrowersyjne słowa na temat wysiedlenia Palestyńczyków ze Strefy Gazy, zrównania jej z ziemią i stworzenia terytorium zależnego od USA. Choć można mieć wątpliwości co do faktycznych zamiarów prezydenta USA, to widać, iż zamierza on oferować Izraelowi zdecydowanie większe wsparcie, niż było to w przypadku poprzedniej administracji.

Dolar traci na wartości, natomiast EUR/USD powraca minimalnie poniżej 1,0400. w tej chwili za dolara płacimy 4,0840, za euro 4,2080, za franka 4,4765, za funta 5,0577 zł.

Źródło: Michał Stajniak CFA, XTB

Idź do oryginalnego materiału