Deglobalizacja? Stagflacja? Szef największego funduszu na świecie uważa, iż to koniec popularnej strategii inwestycyjnej. Co zamiast niej?

Bardzo dużo zamieszania na rynkach kapitałowych wywołała prezydentura Donalda Trumpa. Mamy za sobą "krach celny", największe wzrosty indeksów od kilkudziesięciu lat, przestawienie "zwrotnicy" napływu kapitału do Europy, pytania o przyszłość dolara. Skrajnych emocji inwestorzy przeżywają co nie miara, najwięcej od pandemicznego krachu z marca 2020 r. Szef największej firmy zarządzającej aktywami na świecie uważa, iż to koniec popularnej strategii inwestycyjnej