Deregulacja – ta piła jest bezzębna

6 dni temu

Franz Kafka, nie fabrykant, nie kupiec, ale pisarz w aureoli mistrza, czuł na sobie pęta. Krępował go papier używany podówczas w urzędach. „Z papieru kancelaryjnego są kajdany udręczonej ludzkości” – w te słowa się żalił.

Idź do oryginalnego materiału