Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniży stopy procentowe o 75-100 pb do końca 2025 r., prognozują ekonomiści Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). Według nich, ścieżka inflacji w lipcowej projekcji NBP będzie wyraźnie niższa niż w poprzedniej, marcowej projekcji, która zakładała, iż inflacja powróci do pasma odchyleń dopiero w II poł. 2026 r. i w efekcie zwiększa się przestrzeń do redukcji stóp procentowych
„Utrwaleniu ulegną procesy dezinflacyjne. Zarówno inflacja CPI, jak i inflacja bazowa od lipca prawdopodobnie na trwałe będą poruszać się poniżej górnego pasma odchyleń od celu RPP. CPI może przy tym notować poziomu poniżej celu RPP. Będzie to stanowić wystarczającą podstawę do zmniejszenia stopnia restrykcyjności polityki monetarnej. Oczekujemy, iż RPP w horyzoncie końca roku obniży stopy o 75-100 pb. Na drodze do głębszych cięć mogą Radzie stanąć czynnik ryzyka związane z wciąż wysokim deficytem budżetowym w 2026 r. i relatywnie wysoką , choć stopniowo słabnącą, dynamiką płac” – czytamy w „Kwartalnym raporcie ekonomicznym BGK. II kw. 2025”.
„Redukcje mogą być kontynuowane w przyszłym roku. Niemniej luźny kształt polityki monetarnej będzie wpływał na wyznaczenie relatywnie wysokiego poziomu stopy równowagi i stanowić ograniczenie dla głębszych cięć stóp procentowych” – czytamy dalej.
Wskazano, iż bieżąca presja cenowa stabilizuje się na relatywnie niskim poziomie, a średnia trzymiesięczna rocznej stopy sezonowo skorygowanej dynamiki zeszła poniżej poziomu celu inflacyjnego.
Ekonomiści BGK oceniają, iż w procesach inflacyjnych kluczowym jest obserwowane osłabienie inflacji bazowej, która obniżyła się w maju do 3,3% r/r z 4% pod koniec 2024 roku przy momentum (3M SAAR) oscylującym poniżej górnego pasma odchyleń od celu inflacyjnego.
„Oznacza to, iż jak dotąd znikomy był wpływ efektów drugiej rundy związanych z proinflacyjnymi czynnikami z ubiegłego roku, tj. podwyżki cen energii, wysoka dwucyfrowa dynamika płac, podwyżki cen żywności i złagodzenie polityki fiskalnej. Warunki dla dyfuzji procesów cenowych były mieszane. Po jednej stronie mocny stan krajowej koniunktury uwidaczniał się w szybszym wzroście cen w sektorze usługowym. Po drugiej z kolei problemy z koniunkturą globalną w sektorze przemysłowym, których odzwierciedlenie można dostrzec w deflacji dóbr w kategorii wyposażenia wnętrz” – czytamy dalej.
Od lipca br. z uwagi na efekt bazy dotyczący wysokiej podwyżki cen energii z ubiegłego roku, inflacja CPI zejdzie w okolice celu inflacyjnego, szacuje bank. Inflacja bazowa będzie – ich zdaniem – oscylować w okolicach 3% r/r.
„Biorąc pod uwagę, iż zarówno czynniki krajowe (osłabienie dynamiki wynagrodzeń, brak znaczących podwyżek cen administrowanych), jak i zagraniczne (problemy z globalną nadpodażą dóbr przemysłowych, niższe wyceny surowców) będą oddziaływać w kierunku osłabienia procesów cenowych, inflacja będzie utrzymywać się w przedziale odchyleń od celu RPP” – czytamy w „Kwartalniku”.
Ekonomiści BGK oceniają, iż ryzyko ponownego podbicia inflacji może pojawić się w 2027 r. ze względu na możliwy wpływ wprowadzenia systemu ETS2.
„Jest to jednak obarczone wysoką niepewnością. Spekuluje się o możliwym odłożeniu w czasie wprowadzenia ETS2, jak i o złagodzeniu ścieżki celów klimatycznych” – wskazano w raporcie.
Ekonomiści prognozują, iż inflacja konsumencka CPI na koniec III kw. wyniesie 2,4% r/r, na koniec IV kw. – 2,7%. Na koniec I kw. 2026 r. – 2,4% r/r, na koniec II kw. 2026 – 3%, a na koniec przyszłego roku zejdzie do 2,8% r/r.
Jednocześnie szacują, iż inflacja bazowa (bez cen żywności i energii) na koniec III kw. wyniesie 2,9% r/r na koniec IV kw. – 2,8% r/r. Na koniec I kw. 2026 r. – 2,6% r/r, na koniec II kw. 2026 – 2,9%, a na koniec przyszłego roku zejdzie do 2,7% r/r.
„Choć prezes A. Glapiński w kwietniu wskazywał, iż stopa referencyjna może zostać obniżona do 3,5%, przy wysokich deficytach budżetowych RPP może zatrzymać się w okolicach 3,75%-4,00%. Tym samym zakładamy w kolejnych latach wciąż wyraźnie dodatnie poziomy realnej stopy procentowej, a więc wyraźnie wyższej niż w okresie przedpandemicznym. Będzie ona miał przełożenie na wolniejsze tempo wzrostu akcji kredytowej. Głębsze redukcje stóp procentowych będą w grze w wypadku szybszej niż w tej chwili zapowiadana konsolidacji fiskalnej albo nieoczekiwanego spowolnienia wzrostu gospodarczego” – oceniono w raporcie.
BGK prognozuje 3,5% wzrostu PKB w 2025 r. oraz 3,2% w 2026 r. przez cały czas do wzrostu PKB kontrybuować będą przede wszystkim komponenty popytu wewnętrznego. Oczekujemy jednak, iż poza konsumpcją większy wkład będą dawać także inwestycje (ich przyspieszenie jest już widoczne w sektorze JST). Jednocześnie ujemna pozostanie kontrybucja eksportu netto, podano także.
Na ostatnim posiedzeniu w czerwcu RPP zdecydowała – zgodnie z oczekiwaniami – pozostawić stopy procentowe bez zmian, po tym, jak obniżyła je w maju o 50 pb, do 5,25% w przypadku głównej stopy referencyjnej.
Źródło: ISBnews