- Silne międzynarodowe przepływy handlu, kapitału oraz ludzi przeczą deglobalizacji
- Relacje między Stanami Zjednoczonymi a Chinami przez cały czas się pogarszają
- Najbardziej zglobalizowanym krajem jest Singapur, a tuż za nim znajdują się Holandia oraz Irlandia
- Brak podziału światowej gospodarki na bloki geopolityczne oraz przesunięcia z globalnych do regionalnych przepływów handlowych
- Polska w rankingu najbardziej zglobalizowanych państw wyprzedziła dwie największe gospodarki świata – Stany Zjednoczone i Chiny
DHL i New York University Stern School of Business opublikowały nowy raport DHL Global Connectedness, stanowiący gruntowną analizę stanu globalizacji w 2022 r. i jej perspektyw. Raport analizuje przepływy handlu, osób, kapitału i informacji oraz mierzy globalizację 181 państw i terytoriów.
Raport pokazuje, iż globalizacja w 2022 r. osiągnęła rekordowy poziom pomimo globalnych wyzwań ostatniej dekady, jak pandemia COVID-19, wojny w Ukrainie i Strefie Gazy, konflikt handlowy między Stanami Zjednoczonymi a Chinami czy wystąpienie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Zgromadzone dane zaprzeczają tezie o spowolnieniu globalnych przepływów.
Wzrost handlu odegrał kluczową rolę w zwiększaniu globalnych powiązań. Udział globalnej produkcji w handlu międzynarodowym powrócił w 2022 r. do rekordowego poziomu. Według prognoz po spowolnieniu w 2023 r., rozwój handlu ma przyśpieszyć w 2024 r.
Analiza wykazała, iż globalizacja przepływów informacji była szczególnie silna w ciągu ostatnich dwóch dekad, mimo iż najnowsze dane pokazują zastój w ich wzroście, częściowo z powodu mniejszej współpracy badawczej między USA a Chinami. Z kolei globalizacja korporacyjna rośnie, a firmy rozszerzają swoją międzynarodową obecność i osiągają większą sprzedaż za granicą.
– Najnowsze wyniki raportu Global Connectedness obalają tezę o cofaniu się globalizacji. Globalizacja to nie tylko modne słowo, a potężna siła z dużym potencjałem, która przekształca naszą rzeczywistość i daje nowe możliwości. Rozwój rynków światowych umożliwia jednostkom, firmom i całym narodom rozwijanie się w wyjątkowy sposób. Globalizacja pozwala nam i naszym klientom kształtować obiecującą przyszłość, gotową na dalszy wzrost i tworzącą dobre warunki dla wszystkich – powiedział John Person, CEO DHL Express.
Widoczny potencjał i brak podziału na rywalizujące bloki
Raport potwierdza znaczny potencjał dalszego wzrostu globalnych przepływów. Obecny poziom globalizacji na świecie wynosi zaledwie 25% w skali od 0 do 100% (0 oznacza brak przepływów poza granice kraju, z kolei 100 – granice i odległości nie mają żadnego znaczenia). W rankingu najbardziej zglobalizowanych państw pierwsze miejsce zajął Singapur, a na 2. i 3. miejscu uplasowały się kolejno Holandia i Irlandia. W przypadku regionów najbardziej połączona globalnie jest Europa, a za nią znajdują się Ameryka Północna, Bliski Wschód oraz Afryka Północna.
Najnowszy raport DHL pokazuje również, iż więzi między Stanami Zjednoczonymi a Chinami przez cały czas słabną, a udział w przepływach obu państw uległ zmniejszeniu o ok. ¼ od 2016 r. Jednak kraje te pozostają znacząco połączone, prezentując większe przepływy niż prawie każda inna para krajów. Przeprowadzona analiza wykazała także, iż nie ma większego podziału światowej gospodarki na rywalizujące bloki geopolityczne.
Regionalizacja nie zastąpiła globalizacji
Analiza pokazuje, iż przewidywania dotyczące przejścia od globalizacji do regionalizacji – przynajmniej na ten moment – nie potwierdzają się. W rzeczywistości większość międzynarodowych przepływów odbywa się na stabilnych lub dłuższych dystansach, przy malejącym udziale w głównych regionach geograficznych. W obszarze handlu tylko Ameryka Północna charakteryzuje się wyraźnym przejściem na bardziej zregionalizowane modele.
Tezy o przechodzeniu do regionalizacji obalają także dane dotyczące Polski. Według raportu DHL nasz kraj uczestniczy w wymianie międzynarodowej 17 państw. Wśród tych, na które Polska ma największy wpływ, znajdują się m.in. Ukraina (14%), Czechy i Litwa (po 7%), Słowacja (6%), Cypr (5%), Węgry, Islandia, Łotwa oraz Rumunia (po 4%). Natomiast największym uczestnikiem w globalnych przepływach Polski są Niemcy (20%), a na kolejnych miejscach uplasowały się Stany Zjednoczone (8%) oraz Wielka Brytania (6%).
– Deglobalizacja to wciąż jedynie potencjalne zjawisko, a nie rzeczywistość. Najnowsze dane pokazują, iż międzynarodowe przepływy przez cały czas rosną, mimo zagrożeń geopolitycznych i zmian w politykach publicznych. Optymizmem napawają też wskaźniki dotyczące Polski. w tej chwili nasz kraj zajmuje 40. miejsce w rankingu najbardziej zglobalizowanych terytoriów. W tym obszarze wyprzedzamy dwie największe na świecie gospodarki, czyli Stany Zjednoczone (44. miejsce) oraz Chiny (80. miejsce) – mówi Tomasz Buraś, prezes zarządu DHL Express Polska.
Warto dodać, iż zgodnie z raportem DHL, Polska najbardziej rozwija się pod względem wymiany handlowej. w tej chwili nasz kraj zajmuje 31. miejsce które jest o 10. pozycji lepsze niż w 2017 r. Niemal tak samo dobrze radzimy sobie w przepływie kapitału, gdzie zajmujemy 38. miejsce, co stanowi awans o 3 pozycje. Warto również wspomnieć o filarze badającym przepływy ludzi, gdzie odnotowaliśmy wzrost o 4 pozycje i w tej chwili zajmujemy 43. miejsce. Świadczy to o tym, iż polska gospodarka jest ważnym uczestnikiem globalnego rynku oraz utrzymuje silne stosunki ze swoimi partnerami.