Diddy trafił do celi, gdzie przebywa SBF. Prawnicy byłego CEO FTX twierdzą, iż ten jest chory

cryps.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Diddy


Sean „Diddy” Combs i Sam Bankman-Fried (SBF) – dwie znane postacie – dzielą celę w nowojorskim więzieniu, co wzbudza ogromne zainteresowanie w świecie show-biznesu i finansów. Oto kulisy tego spotkania.


  • Sean „Diddy” Combs został aresztowany pod zarzutem spisku, handlu ludźmi i przemocy wobec kobiet, a jego wniosek o zwolnienie za kaucją w wysokości 50 milionów dolarów został odrzucony,
  • Sam Bankman-Fried, były założyciel FTX, odsiaduje 25 lat więzienia za oszustwa związane z zarządzaniem firmą kryptowalutową, które doprowadziły do strat sięgających 11 miliardów dolarów.

Zaskakujące spotkanie za kratami

Sean „Diddy” Combs, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie muzyki i show-biznesu, znalazł się w centrum uwagi nie tylko za swoje dokonania artystyczne, ale również za poważne zarzuty kryminalne. Na początku września został aresztowany przez władze federalne, oskarżony o handel ludźmi, spisek oraz zmuszanie kobiet do udziału w ekskluzywnych imprezach seksualnych.

Sąd, uznając powagę zarzutów, odrzucił wniosek o zwolnienie za kaucją wynoszącą 50 milionów dolarów, skazując Combsa na oczekiwanie na proces w więzieniu. W międzyczasie Combs dzieli celę w Metropolitan Detention Center na Brooklynie z Samem Bankman-Friedem, postacią, która przeszła z piedestału sukcesu na szczytach kryptowalutowego rynku do roli jednego z największych oszustów finansowych XXI wieku.

SBF, założyciel FTX, giełdy kryptowalut, której upadek w listopadzie 2022 roku wywołał szok na całym świecie, został skazany na 25 lat więzienia za defraudację miliardów dolarów z funduszy klientów. Warto przypomnieć, iż FTX była jedną z najważniejszych giełd kryptowalut, a jej nagłe bankructwo spowodowało straty rzędu 11 miliardów dolarów.

Stan zdrowia SBF-a

Sam Bankman-Fried, poza swoimi działaniami związanymi z FTX, stał się również przedmiotem kontrowersji związanych z jego stanem zdrowia psychicznego. W trakcie procesu jego obrona argumentowała, iż cierpi on na zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD) oraz ADHD, co miało wpływ na jego zachowanie podczas przesłuchań.

Lekarze zaangażowani w sprawę stwierdzili, iż długie odpowiedzi oskarżonego mogły być błędnie zinterpretowane przez sąd jako wymijające lub aroganckie. Sam Bankman-Fried miał również ograniczony dostęp do niezbędnych leków na ADHD, co mogło negatywnie wpłynąć na jego zdolność do skupienia uwagi podczas procesu.

Obrońcy argumentowali, iż neurodywergencja oskarżonego stanowiła poważne wyzwanie podczas postępowania, co mogło wpłynąć na niekorzystne orzeczenia sądu. Brak dostępu do kluczowych dokumentów oraz leków zwiększał trudności SBF-a, szczególnie podczas kluczowych etapów procesu.

Wpływ neurodywergencji na procesy karne i apelacje

Ważnym aspektem sprawy Bankman-Frieda, który przyciąga uwagę, jest to, w jaki sposób jego zaburzenia neurodywergentne mogły wpłynąć na przebieg całego procesu. Lekarze stwierdzili, iż osoby z ASD i ADHD często polegają na precyzyjnej dokumentacji i pisemnych wskazówkach, co mogło być problematyczne w sytuacji, gdy SBF nie miał dostępu do kluczowych materiałów związanych z FTX.

Obrońcy argumentowali, iż zmiana zachowania Bankman-Frieda podczas przesłuchań przed ławą przysięgłych – z długich, szczegółowych odpowiedzi na krótkie i zwięzłe – była rezultatem presji i stresu związanego z oskarżeniami.

Takie zachowanie mogło wywołać wrażenie arogancji, co miało negatywny wpływ na odbiór jego zeznań. Apelacja w jego sprawie opiera się m.in. na tych argumentach, co może otworzyć nową dyskusję na temat roli zaburzeń neurodywergentnych w procesach karnych.

Idź do oryginalnego materiału