Dlaczego Akcje Gwałtownie Zmieniają Ceny? Oto Najważniejsze Powody!

Ponad 90% krótkoterminowych inwestorów traci pieniądze! Wiesz, dlaczego? Ponieważ próbują grać na giełdzie bez zrozumienia, co tak naprawdę wpływa na ceny akcji w krótkim terminie. W tym filmie omówimy więc sobie ten temat w szczegółach, a Ty dowiesz się, jakie czynniki naprawdę mają znaczenie dla rynku w krótkim czasie.

Rynek akcji to niesamowity organizm, w którym każdego dnia zachodzą zmiany, odzwierciedlające globalne nastroje, wydarzenia i różne oczekiwania. Chociaż długoterminowe trendy na giełdzie są często napędzane przez realny wzrost gospodarki i samego biznesu różnych spółek, to już w krótkim terminie rynki akcji potrafią zaskakiwać swoją zmiennością. Co takiego sprawia, iż indeksy w ciągu jednego dnia potrafią zyskiwać lub tracić po choćby kilka procent? O tym dokładnie będzie w tym materiale.

Dlaczego Akcje Gwałtownie Zmieniają Ceny? Oto Najważniejsze Powody!

Wykorzystaj automatyczne plany inwestycyjne XTB i inwestuj w złoto już od 50 złotych!

Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe

Rynkowa Codzienność – Krótkoterminowe Wahnięcia

Na początku każdy inwestor musi zdawać sobie sprawę z tego, iż jeżeli naprawdę chce nazywać się inwestorem, to wszystko, co dzieje się na rynkach w ujęciu jednodniowym / tygodniowym czy miesięcznym powinno go w zasadzie kompletnie nie obchodzić.

Rynek akcji w krótkim terminie przypomina pole bitwy, na którym walczą ze sobą wszyscy – od algorytmów komputerowych, przez fundusze hedgingowe, aż po indywidualnych inwestorów próbujących uchwycić „moment” i zarobić na krótkoterminowej spekulacji.

Problem w tym, iż ta walka jest na tyle dynamiczna, iż jej jednodniowe efekty są praktycznie nierealne do przewidzenia. Nic więc dziwnego, iż jeżeli spojrzymy na amerykański indeks S&P500, to zobaczymy jednodniowe prawdopodobieństwo wzrostu kilka większe od 50% oraz 10-letnie prawdopodobieństwo wzrostu bliskie 100%.

Widząc taki rozkład prawdziwy inwestor już na początku powinien zapomnieć o tym, żeby w ogóle patrzeć każdego dnia na rynek, bo w sumie po co? Skoro każdy dzień w kontekście wzrostów lub spadków jest praktycznie rzutem monetą.

Są jednak tacy, co niezmiennie próbują wykorzystać te jednodniowe wahania na swoją korzyść. Rozumiem to, bo faktycznie przy wykorzystaniu odpowiedniej dźwigni finansowej można na takich przewidywaniach sporo zarobić. Pamiętaj jednak, iż dalej to zachowanie bliżej zabawy w kasynie, niż inwestowanie.

Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Obserwuj

Subskrybuj

Czynniki Krótkoterminowej Zmienności

Ok, ale zostawmy już te próby odwodzenia was od próbowania, bo większość i tak nie posłucha. Zobaczmy więc czy jest cokolwiek, co może wpłynąć na zwiększenie naszych szans ze wspomnianego rzutu monetą. Co takiego determinuje rynkową zmienność w bardzo krótkim okresie? interesujące badanie zrobił na ten temat BCG i Morgan Stanley i chociaż jego minimalny horyzont obejmuje rok, a nie jeden dzień, to dobrze widać już bazę do naszych rozważań.

Badanie BCG pokazuje wpływ czterech elementów na zmianę kursu akcji w horyzoncie od roku, przez trzy i pięć lat aż po 10 lat. Co z niej wynika? Przede wszystkim, iż im dłuższy horyzont, tym większe znaczenie zyskują czynniki stricte fundamentalne jak wzrost przychodów, generacja gotówki czy rentowność.

W jednorocznym horyzoncie rządzi tzw. Multiple, czyli mnożnik wyceny. Innymi słowy subiektywne odczucie czy coś relatywnie droższe czy tańsze niż było.

Dlaczego mówię subiektywne? Bo nie ma czegoś takiego jak arbitralnie ustalona uczciwa wartość wskaźnika wyceny. To, iż coś jest w danym momencie droższe wskaźnikowo niż było wcale nie oznacza, iż jest drogie. Tego dopiero dowiemy się w przyszłości. Analogicznie to, iż coś jest tańsze niż było, wcale nie oznacza, iż jest tanie. O tym też dowiemy się w przyszłości.

Niemniej jednak widać mniej więcej już chyba, co mam na myśli. Im krótszy horyzont, tym większe znaczenie odgrywają po prostu emocje. Gdybyśmy to badanie skrócili do horyzontu jednodniowego, to okazałoby się już w ogóle, iż to emocje rządzą rynkiem, a poszczególne wydarzenia w ciągu dnia tak naprawdę jedynie ustawiają nam te emocje. Już choćby Buffett wprost powiedział, iż rynek w długim terminie jest maszyną do ważenia, ale w krótkim maszyną do głosowania. To idealne podsumowanie. Ok, ale idźmy głębiej. Co takiego wpływa nam na te rynkowe emocje najbardziej?

Makroekonomia i Emocje Inwestorów

Po pierwsze – publikacje przeróżnych wskaźników makroekonomicznych. To jeden z najważniejszych i przede wszystkim bardzo regularnych powodów do dynamicznych ruchów na rynkach. Zwłaszcza jeżeli mowa o odczytach z amerykańskiej gospodarki.

Dlaczego tak jest? Powód jest prosty, amerykański rynek akcji, jak i amerykańska gospodarka są tymi bazowymi dla świata, czyli najważniejszymi, tymi które przewodzą reszcie. jeżeli gospodarka USA jest słaba, to światowa gospodarka z dużą pewnością, też będzie słaba. W drugą stronę ta zależność nie działa.

Amerykańskim rynkiem akcji też nie ma kto „sterować” z zewnątrz. Co mam na myśli – w przypadku rynku polskiego na przykład poza inwestorami krajowymi ogromną rolę odgrywają inwestorzy zagraniczni i ich sentyment w dużym stopniu wpływa na notowania.

Tymczasem Stany jako największy rynek, nie mają takiego lalkarza, od którego nastroju może zależeć ruch na indeksach.

Pozostaje więc pytanie, które publikacje rynek uważa za najważniejsze? Niedawno przygotowałem dla Was materiał o najlepszych według mnie wskaźnikach makro do obserwowania sytuacji na rynku, jednak tam miałem na myśli faktyczną obserwację kondycji gospodarki. Krótkoterminowo rynek nie podziela ewidentnie mojego zdania i ma własne publikacje, które uważa za SUPER WAŻNE. Czy ma rację? Nie, ale nie ma to większego znaczenia, bo to nie racja determinuje nastroje.

Jest kilka ważnych publikacji, na które rynek reaguje mocniej niż na inne, ale najważniejszy w tym wszystkim jest kontekst gospodarczy i aktualne rynkowe story. Na przykład w okresie 2021-2023, kiedy najgorszym zjawiskiem gospodarczym była podwyższona inflacja, to właśnie odczyty inflacji CPI wywoływały na rynkach podwyższoną zmienność i budziły najwięcej emocji. Potem, kiedy inflacja się unormowała, to rynek zaczął obawiać się o rynek pracy. Obawy były związane z utrzymującymi się dłużej, niż przypuszczano wysokimi stopami procentowymi i cały inwestycyjny świat śledził dane z rynku pracy, obawiając się nadchodzącej recesji.

• Inflacja CPI
• Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym
• Wskaźniki PMI i ISM
• Sprzedaż detaliczna

Zasadniczo to właśnie te wymienione wskaźniki, są tymi, które wywołują najczęściej rynkowe wahania i pobudza rynkowe emocje. Spójrzmy na wykres indeksu Nasdaq100 w interwale godzinowym. Tego dnia opublikowano dane o inflacji CPI, nietrudno się domyślić, w którym momencie. Zmienność rośnie znacząco w okresie publikacji, potem utrzymuje się do czasu otwarcia rynku i maleje wraz z upływającą sesją.

Wpływ Publikacji Makroekonomicznej na Zmienność Nasdaq100 – Analiza Intraday

Czy takie jednorazowe odczyty gospodarcze mają naprawdę przełomowe znaczenie? Oczywiście iż nie, ale rynek szuka w nich zawsze jednego. Potencjalnej zapowiedzi zmian w polityce fiskalnej / monetarnej i o ile zmiany w polityce fiskalnej są trudne do szacowania, to w przypadku polityki monetarnej mamy jakieś narzędzia, do jej prognozowania.

Decyzje banków centralnych i zapowiedzi tych decyzji są również jednym z kluczowych elementów, na który reagują indeksu akcji w krótkim terminie i podobnie jak wcześniej wymienione elementy potrafią nieźle podbić zmienność na rynkach i przeczyścić niejednego daytradera.

Decyzje Banków Centralnych i Polityka Monetarna

Stopy procentowe wpływają na rynek akcji z trzech stron:

– Strona pierwsza to biznes samych firm. Bardzo wiele spółek jest zadłużonych, a choćby jak nie jest, to musi się zadłużać, przy większych inwestycjach. Zależność tutaj jest prosta. Wyższe stopy to droższy kredyt, droższy kredyt, to wyższe koszty i gorsze wyniki finansowe.

– Strona druga to konsument. Droższy kredyt dla konsumentów to mniej pieniędzy, które ma on do swojej dyspozycji po opłaceniu raty za mieszkanie, samochód i telefon. Mniej pieniędzy do rozdysponowania przez konsumentów, to gorsze wyniki firm i spadek cen akcji.

– Wreszcie strona trzecia, czyli dylemat inwestorów. Wyższe stopy procentowe, to wyższe oprocentowanie obligacji i papierów dłużnych. Wielu inwestorów w takiej sytuacji zrezygnuje z zakupu ryzykownych akcji i postanowi ulokować kapitał w bezpieczniejszych (relatywnie) obligacjach, które akurat płacą wysokie odsetki. Taka sytuacji powoduje, iż mniej kapitału płynie na rynek akcji i wolniej pcha wyceny do góry.

Rynek zna te wszystkie argumenty, dlatego też, kiedy bank centralny podejmuje decyzję, jakiej rynek się nie spodziewał, to bardzo dynamicznie dyskontuje wszystkie te obawy lub nadzieje i generuje bardzo szybki i mocny ruch na indeksach.

Świetnym narzędziem do monitorowania, czego spodziewa się w tej chwili rynek, jest strona CME FED Watch Tool. Widać tam procentowe szanse na kolejny ruch amerykańskiego banku centralnego.

Dla przykładu, gdy ten materiał powstaje, to najbliższe posiedzenie ma odbyć się 29 stycznia 2025 roku i obecnie, aż 95% analityków spodziewa się, iż FED pozostawi stopy procentowe na obecnym poziomie. Gwarantuje Wam, iż gdyby FED podjął inną decyzję 29 stycznia, to wszystkie indeksy w USA i w sumie na całym świecie zaczną wariować.

Jednak gwarantuje Wam też, iż kiedy prawdopodobieństwo któregoś ruchu jest wycenianie na 95%, na tak krótko przed samym posiedzeniem, to właśnie tak zachowa się Fed. Inaczej jednak sprawa wygląda, gdy prawdopodobieństwo jakiegoś ruchu jest mniejsze niż 70%. Wtedy może być o wiele ciekawiej.

Ulubieńcy Rynku i Efekt Domina

Co jeszcze pobudza emocje w krótkim okresie? Wyniki najważniejszych spółek.

Rynek prawie zawsze ma swoich ulubieńców, swoją Nvidia czy innych. Spółki, które przyciągają kapitał masy inwestorów i skupiają uwagę pozostałych. Jedni takim spółką kibicują, a inni modlą się, żeby w końcu się wywaliły i sobie….. no właśnie.

Wyniki takich ulubieńców mają ogromne przełożenia na krótkoterminowy ruch całego indeksu przez swojego rodzaju efekt domina. Ulubieńcami najczęściej są największe spółki, które ważą dużo w indeksie, a skoro ważą dużo w indeksie to ich ruch przekłada się na ruch całego indeksu. Proste prawda? Skoro Nvidia waży w indeksie Nasdaq100 około 9% i kiedy 8 stycznie 2025 roku cena jej akcji spadła o 6%, to cały Nasdaq poleciał tylko na tym o niemal 0.6% w dół.

Wpływ Wyników NVIDIA na Indeks Nasdaq – Analiza Krótkoterminowa

Ulubieńcy rynku bardzo często również kreują tzw. rynkowe story. To dzięki oszałamiającym wynikom finansowym Nvidia rynek podłapał, jak wielką szansą dla wszystkich firm jest sztuczna inteligencja. Historia sukcesu jednej spółki promieniuje na inne, a w efekcie promieniuje na cały indeks jeszcze bardziej. Jest to tym lepiej widoczne i tym silniejsze, im nowsze jest owe „story”. Po pewnym czasie, gdy rynek dojrzewa do danego pomysłu inwestycyjnego, to powoli ten efekt rynkowego domina i oddziaływania wyników spółki X na notowania spółek Y i Z słabnie.

Tym większe znaczenie ma taki sezon wynikowy w krótkim okresie, im większy jest wpływ algorytmów w kształtowaniu się cen akcji. W dzisiejszym świecie całą masę transakcji na rynku kapitałowym zawierają algorytmy, które działają według ściśle określonego klucza. Niektóre działają na zasadzie, powiedzmy „fundamentów”, czyli reagują automatycznie na opublikowane wyniki finansowe i inne wyliczane na tej bazie wskaźniki. Są też algorytmy bardziej „techniczne”, które reagują na sygnały dostarczane przez sam rynek i wykres cenowy.

Rola Algorytmów w Rynkowej Dynamice

Udział handlu algorytmicznego w całym wolumenie transakcji na amerykańskim rynku akcji w 2016 roku już sięgał okolic 60-70%! w tej chwili przekracza już 80%. Za większość handlowanych akcji odpowiadają właśnie algorytmy. Na wykresie, który akurat kończy się w 2017 roku widać jak, ten udział zmieniał się w czasie dla różnych klas aktywów. Kierunek jest tutaj jeden.

O tym, jak bardzo algorytmy mogą rozpędzić krótkoterminowe ruchy indeksów akcji świadczy np. flashcrash jeszcze z 1987 roku! To dzień nazwany czarnym poniedziałkiem, a samo wydarzenie miało miejsce 19 października 1987 roku, kiedy indeks Dow Jones spadł o 22% w ciągu jednego dnia. Był to największy procentowy spadek w historii tego indeksu. W tamtych czasach handel algorytmiczny dopiero rozkwitał, ale ponieważ giełda nie wprowadziła wówczas jeszcze żadnych mechanizmów obronnych, to ówczesne boty robiły, co chciały.

Po Czarnym Poniedziałku regulatorzy rynków finansowych w USA postanowili wprowadzić tzw. circuit breakers w celu ograniczenia gwałtownych spadków i uniknięcia paniki na rynkach. Mechanizm ten został oficjalnie zaimplementowany w 1990 roku.

Mechanizm ten wprowadzono, aby zapobiegać panice rynkowej i umożliwić inwestorom chwilę na przemyślenie decyzji handlowych w ekstremalnych sytuacjach. Działa na podstawie ustalonych progów spadku indeksu głównego S&P 500.

Poziom 1: Spadek indeksu S&P 500 o 7% w stosunku do wartości zamknięcia z poprzedniego dnia. Handel zostaje wstrzymany na 15 minut.

Poziom 2: Spadek o 13%. Ponownie wstrzymanie handlu na 15 minut (jeśli zdarzy się przed godziną 15:25).

Poziom 3: Spadek o 20%. Handel zostaje zawieszony na resztę dnia.

W teorii algorytmu działają kompletnie bezemocjonalnie, więc skoro odpowiadają za większość obrotu, to może jednak początkowe twierdzenie o tym, iż to właśnie emocje rządzą rynkiem jest błędne? W teorii na to by wychodziło. W praktyce jednak algorytmu tworzą i projektują ludzie, którzy zaszywają w nich proste schematy, jak kupno, bo np. w raporcie finansowym pojawiło się słowo „above expectations” albo sprzedaż, bo akurat przychody spadły o więcej niż 5% bez choćby jakiejkolwiek dalszej analizy. Algorytmu może i reagują bezemocjonalnie, ale na pewno reagują na emocjonalne przekazy, bo tak są skonstruowane. To dziś największe wyzwanie dla wszystkich inwestora krótkoterminowego, bo realnie nie ma on na nie żadnego wpływu, a to one potrafią niejednokrotnie wyrzucić go z zajętej pozycji.

Płynność i Jej Wpływ na Rynkową Zmienność

Idąc dalej – płynność. To również najważniejszy element krótkoterminowych ruchów na rynku. Płynność to nic innego jak ilość czekających na realizację zleceń w arkuszu zleceń. Im więcej zleceń czeka na realizację, tym płynność lepsza.

A im gorsza płynność, tym częściej trzeba iść na kompromis i zawierać transakcje po cenie, która nas nie zadowala, czyli jest wyższa, albo niższa niż byśmy chcieli. jeżeli z kolei godzimy się na takie warunki i zawieramy transakcję po cenach, które nas mniej satysfakcjonują.

Co to oznacza w praktyce? Tyle, iż jeżeli w dniu o małej płynności na rynku pojawiają się informacje cenotwórcze, na przykład Trump palnie coś, co wystraszy inwestorów, to rynek zareaguje zdecydowanie bardziej dynamicznie niż w dniu o lepszej płynności. Wynika to z tego, iż spanikowani inwestorzy, którzy zaczną wyprzedawać akcje, trafią na mniej zleceń kupna w arkuszu i szybciej będą zaniżać ceny.

Czyli płynność nie jest sama w sobie czymś, co może zdeterminować ruch cenowy, ale zdecydowanie może go wzmocnić lub złagodzić. Gorsza płynność na rynkach może występować np. gdy mamy:

• Okres urlopowy, kiedy mniej inwestorów śledzi rynek.
• Sesje pomiędzy świętami, kiedy wiele osób ma urlop i są jakieś długie weekendy.
• Dni bez kluczowych danych makro i wyników, kiedy większość inwestorów oczekuje spokojnej sesji.

Długoterminowe Inwestowanie vs. Krótkoterminowa Spekulacja

Wszystkie te czynniki są najważniejsze w krótkim terminie i naprawdę całkowicie pomijalne w długim okresie. To, iż większość inwestorów krótkoterminowych traci pieniądze nie jest więc przypadkiem. Wiele osób sądzi, iż będzie od dzisiaj trejdować na rynku, ale prawdziwy trejding to pełnoetatowe zajęcie, a nie kupowanie czegoś na rympał na kilka dni albo godzin. Tu decyzje trzeba podejmować w trybie natychmiastowym, a spóźnienie o kilka choćby minut może nas już sporo kosztować.

Oczywiście, da się na krótkoterminowej spekulacji zarabiać, sam znam takie osoby, ale niestety, jeżeli zajmujesz się w swoim życiu też czymś innym, to twoje szanse na taki sukces maleją niemal do zera. Skup się wtedy lepiej na inwestowaniu, gdzie będziesz mógł zapomnieć o tych wszystkich jednodniowych wahaniach.

Do zarobienia!
Piotr Cymcyk

Wykorzystaj automatyczne plany inwestycyjne XTB i inwestuj w złoto już od 50 złotych!

Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe