Cena kryptowaluty Bitcoin gwałtownie spada pociągając za sobą cały rynek po utracie ostatnich poziomów wsparcia. Społeczność krypto ponownie ogarnia panika, a najczarniejsze scenariusze wieszczą powrót do minimów na poziomie kilkunastu tysięcy dolarów za BTC. Z czego wynikają ostatnie spadki i kiedy powrócą wzrosty? Wyjaśniamy.
Bitcoin: technicznie byki nie wytrzymały naporu niedźwiedzi
Po osiągnięciu lokalnych maksimów na poziomie 25 tys. za Bitcoina podaż zdecydowanie zwyciężyła nad kupującymi. Niektórzy obserwatorzy rynku wskazywali na fakt, iż najważniejsze poziomy nie zostały jeszcze pokonane, a więc pozostało za wcześnie aby ogłaszać początek nowej hossy. Od tego czasu kurs BTC powoli się wykrwawiał, z przerwami pokonując kolejne poziomy wsparcia.
Najnowsze spadki są po prostu kolejnym odcinkiem tego samego serialu- Bitcoin nie posiada jeszcze dostatecznie sił aby pokonać nadciągające tłumy sprzedających, poszukując wsparcia w coraz niższych pułapach cenowych.
Bez byczego katalizatora możemy się więc spodziewać jeszcze jeszcze gorszych (lub lepszych, dla shortujących) scenariuszy dla najstarszej kryptowaluty.
Rząd USA uchwala nowy budżet wymierzony w kryptowaluty
Zaproponowany przez prezydenta USA Joe Bidena budżet na nowy rok podatkowy ujawnił plany likwidacji ulg podatkowych dla inwestujących w kryptowaluty, branży nieruchomości oraz sektora naftowo-gazowego. Zdecydowano się odebrać inwestorom prawo do tzw. „zbierania strat podatkowych”, a więc realizowania strat i odliczania ich później od należnego podatku. Rząd Stanów Zjednoczony poszukuje w ten sposób środków aby załatać dziurę w finansach publicznych. Według Białego Domu, eliminacja luk podatkowych przyniesie szacunkowe 24 miliardy dolarów oszczędności.
Kryzys zaufania do instytucji
Po niedawnej utracie stabilności kalifornijski bank Silvergate Capital poinformował swoich inwestorów o zamiarze zakończenia działalności i dobrowolnej likwidacji zgodnie z procedurami regulacyjnymi obowiązującymi w USA. Bank uważa, iż zorganizowane i dobrowolne zakończenie działalności jest optymalnym rozwiązaniem w obecnej, kryzysowej sytuacji. Plan likwidacji banku obejmuje pełną spłatę wszystkich depozytów, a spółka pracuje nad najlepszym sposobem rozwiązania roszczeń oraz ochrony wartości swoich aktywów. Bank Silvergate był jednym z fundamentów dotychczasowej infrastruktury kryptowalutowej, a jego upadek spowodował m.in. wstrzymanie obsługi przelewów w dolarach amerykańskich przez giełdy Binance i ByBit.
Tymczasem Voyager Digital, kanadyjski pożyczkodawca kryptowalutowy, wyprzedawał systematycznie swoje aktywa kryptograficzne o wartości ponad 350 mln USD w ciągu ostatnich 6 tygodni. Proces likwidacji rozpoczął się w styczniu, a od początku marca firma wysłała łącznie 138,88 mln USD w aktywach w postaci 25 różnych kryptowalut do animatorów rynku i giełd. Voyager korzystał z Binance US, Coinbase i Wintermute w celu oczyszczenia swoich ksiąg. W tym miesiącu Voyager zlikwidował swoje 3 największe aktywa, w tym 100,74 mln w tokenach ETH, SHIB o wartości 25,83 mln USD oraz tokeny VGX o wartości 11,22 mln USD. Firma przyspieszyła tempo wyprzedaży w ostatnich dniach.
Wygląda więc na to, iż aby wzrosty powróciły na Bitcoina i pozostałe kryptowaluty, rynek musi po prostu ostatecznie się oczyścić. Dotychczasowy rajd był przedwczesny i zbyt optymistyczny jak na bałagan pozostawiony przez kryptozimę.