“Nie twoje klucze, nie twoje monety”. Jest to powiedzenie, które wielu z nas słyszało raz po raz na rynku kryptowalut. Dla niektórych z nas jest to lekcja wpojona na długo przed implozją niegdyś szalenie popularnego FTX. Dla innych jest to powiedzenie, które słyszeliście, ale zdecydowaliście się zignorować… I być może przez cały czas je ignorujecie.
Obiektywnie rzecz biorąc, nie ma poprawnej odpowiedzi. Implozja FTX pokazała, iż sytuacja jest bardziej złożona. Tak, twoje klucze są znacznie bardziej zabezpieczone przed kradzieżą, jeżeli są trzymane przez ciebie samego. Ale Alex Kruger przedstawił argument przeciwko, który jest bardzo prawdziwy:
Piękno rynku kryptowalut polega na tym, iż jest on głównie nieuregulowany. Jest to ta sama rzecz, która stwarza niebezpieczeństwo i zmusza do zachowania ostrożności. Pierwsza połowa listopada nauczyła nas, iż nie ma idealnej opcji. Natomiast giełdom z pewnością nie można ślepo ufać, jak to miało miejsce w przypadku wielu osób przed 8 listopada.
Nie ma znaczenia, czy implozja FTX wpłynęła na nasze finanse, czy też nie.
Niezależnie od tego, ostateczny strach przed najgorszym scenariuszem się wydarzył. Wydaje się, iż ponad 5 milionów ludzi na całym świecie straciło większość lub wszystkie swoje środki. Były one przechowywane na giełdzie Sama Bankmana-Frieda.
I to, co zrozumiałe, wywołało falę uderzeniową na całym rynku kryptowalut. Wiele z jej skutków jest prawdopodobnie jeszcze przed nami.
Implozja FTX i ucieczka z giełd
Według naszej ostatniej ankiety, ponad połowa respondentów trzyma w tej chwili jedną trzecią lub mniej swoich monet na giełdach:
Widać wyraźnie, iż aktualnie istnieje jakaś duża nieufność w kwestii zaufania traderów do trzymania swoich środków na giełdach. I jest to zrozumiałe.
Bezprecedensowe bankructwo i implozja FTX jest obiektywnie bolesnym wydarzeniem dla milionów traderów. Nie mamy wyboru i na razie musimy reagować, a może choćby przesadzać z nadmierną ostrożnością. Najbliższe porównanie kieruje nas do wydarzenia, które miało miejsce w 2014 roku. Wtedy to nastąpił upadek Mt. Gox.
Istnieje adres exploita, który można śledzić tutaj. Od dnia 11 listopada wyprowadza on środki z FTX. Istnieje bardzo uzasadniona opinia ogółu, iż może to należeć do Sama Bankmana-Frieda lub kogoś bliskiego w jego kręgu zaufania:
Obecnie konto to posiada 308,3 mln USD w środkach. Z pewnością będzie jednym z tych, które rynek kryptowalut, społeczność i organy ścigania powinny uważnie śledzić.
Implozja FTX i panika uczestników rynku krypto
Ogólnie rzecz biorąc, popularną narracją jest to, iż wartość FTT została zepchnięta do 0 przez CZ Binance. Postanowił on sprzedać swoją dużą część natywnego tokena FTX, który został mu przekazany jako zabezpieczenie. W ten sposób chciał pomóc FTX osiągnąć utracone szczyty. Z powodu nieodpowiedzialnego posługiwania się środkami użytkowników, spadek ceny FTT pozostawił na giełdzie dług niemożliwy do spłacenia. Natychmiast spowodowało to kryzys płynności.
W wyniku całego dramatu i FUDu giełdowego (poza FTX), dyskusje związane z Bitcoinem znów zeszły na dalszy plan:
Widzimy, iż społeczna dominacja FTT (w kolorze złotym po skrajnej prawej stronie) wybuchła od drugiego tygodnia listopada (jeszcze przed oficjalnym rug pullem z 8 listopada). Wtedy pojawiały się plotki o kryzysie płynnościowym giełdy. Kiedy dyskusje dotyczą tokenów związanych z giełdą, ceny mają tendencję do niestabilności.
A oto ilustracja tego, jak wiele mówi się teraz o giełdach:
Jednakże, jak wielu z naszych czytelników wie, FUD może czasami być dobrą rzeczą dla przyszłych ruchów cenowych na rynku. Kiedy większość tłumu handlującego przewiduje dalsze spadki w wyniku negatywnych wiadomości, zwiększony niedźwiedzi sentyment często spotyka się z zaskakującym wzrostem cen. Tak samo dzieje się w trakcie skrajnej euforii przed szczytem.
I przynajmniej jeżeli chodzi o zachowanie wielorybów, wydaje się, iż istnieje poważny nacisk na “załadowanie” siły nabywczej:
Powyższy wykres ma dwojaką historię:
- Adresy w rekinów i wielorybów Binance USD (BUSD) i USD Coin (USDC), posiadające od 100 000 USD do 10 mln USD, gwałtownie zdobyły dużą część stablecoinów. Tether (USDT) również kontynuuje swój bardziej stopniowy wzrost w akumulacji wielorybów.
- Jednak adresy wielorybów i rekinów Bitcoina, posiadające od 1,7 mln USD do 170 mln USD, przez cały czas spadają w bezprecedensowym tempie. Utrzymują w tej chwili 4-letni dołek w stosunek do całkowitej dostępnej podaży BTC.
To z pewnością daje to mieszane sygnały. Wieloryby wyraźnie nie wykazują terazk dużego zaufania do trzymania Bitcoina. Jednak ich wzrost “siły nabywczej” poprzez akumulację stablecoinów wskazuje, iż mogą po prostu czekać na adekwatny moment, aby zaatakować.
Powrót do normalności
Istnieją również spekulacje, iż zarówno inwestorzy instytucjonalni, jak i detaliczni będą się obawiać trzymania monet na giełdach w przyszłości. Jednakże, wolumen obrotu największych aktywów z TOP 10 kapitalizacji rynkowej normuje się w tygodniu po tym, jak miała miejsce implozja FTX:
To może być potwierdzenie, iż rzekomy sentyment, iż “wszyscy wyprowadzają swoje fundusze z giełd” jest nieco przesadzony. Ponadto sprawia wrażenie, iż dzieje się tak przez najgłośniejszą i reakcyjną mniejszość.
Jedno, co możemy powiedzieć na pewno, to iż nastąpiło wyraźne zerwanie korelacji pomiędzy rynkiem akcji i kryptowalut:
S&P 500 wspiął się ostatnio na poziomy 10-miesięcznego szczytu. Z drugiej strony, największa kryptowaluta spadła do 2-letniego dołka. BTC kosztuje poniżej 17 000 USD po raz pierwszy od listopada 2020 roku.
Istnieją powody do optymizmu i spojrzenia na ten rzadki okres “krwi na ulicach” jako ostateczny sygnał dna rynkowego. Zrealizowane straty osiągają wielkie rozmiary od czasu, gdy implozja FTX pociągnęła w dół cały rynek kryptowalut:
Rekordowe zrealizowane straty
Ostatni raz widzieliśmy w połowie czerwca, jak traderzy konsekwentnie przez cały tydzień realizowali tak wiele strat. A po osiągnięciu dna w dniu 17 czerwca, Bitcoin wzrósł o 28% w ciągu kolejnych czterech tygodni.
Możemy również spojrzeć na szokujący stosunek transakcji BTC, które realizowane są ze stratą vs tych z zyskiem. jeżeli ten niski stosunek utrzyma się w przyszłym tygodniu, to niebieski pasek poniżej będzie największym odsetkiem transakcji ze stratą w historii:
Poprzedni tygodniowy rekord miał miejsce we wrześniu 2019 roku, kiedy to Bitcoin spadł o 26% w ciągu dwóch tygodni.
Nieważne jaka jest twoja interpretacja ostatnich wydarzeń. Obiektywną prawdą jest, iż implozja FTX było jednym z najgorszych wyobrażalnych scenariuszy dla traderów kryptowalut. Kiedy społeczność nie ma już zaufania do bezpieczeństwa swoich monet, zwykle prowadzi to do stagnacji.
W końcu zwiększone zainteresowanie samodzielnym przechowywaniem jest dobrą rzeczą. I jest to bardzo mroczne przypomnienie o tym, jak ważna jest odpowiedzialność i kontrola, jaką ktoś ma nad własnymi funduszami. Ale giełdy są niezbędne do rozszerzenia i wzrostu kapitałów rynku kryptowalut i całego sektora. Żądanie większej przejrzystości wypłacalności giełd i istniejących zobowiązań powinno ostatecznie doprowadzić do poprawy.
Giełdy są teraz zmuszone do wzięcia na poważnie groźby utraty znacznej części swojej bazy użytkowników. Ostatecznie doprowadzi to do tego, iż będą one przynajmniej nieco bardziej otwarte i etyczne w sposobie obsługi i ochrony funduszy użytkowników w przyszłości.
BeInCrypto Polska - Dlaczego implozja FTX zmieniła wszystko na rynku krypto?