Kryptowaluty w ciągu ostatnich kilku dni zanotowały zauważalne wzrosty. Analityk Benjamin Cowen uważa, iż to nie tylko efekt nowych inwestycji. Zauważył on, iż obecne ruchy mogą wynikać z bardziej zachowawczego podejścia inwestorów do krypto. To mógłby być sygnał zmieniających się preferencji.
Zmieniająca się struktura inwestycji w kryptowaluty
Obecnie rynek kryptowalut znajduje się w takim miejscu, iż jeżeli całkowita kapitalizacja rynku nie osiągnie nowych szczytów, może to być po prostu wynik przegrupowania środków przez inwestorów. Jak mówi Cowen:
„Jeśli całkowita kapitalizacja rynku nie przekroczy obecnych poziomów (na których została wcześniej odrzucona w kwietniu i lipcu), to być może obserwujemy przenoszenie środków z altcoinów do BTC, a nie napływ nowego kapitału.”
Dane z CoinMarketCap wskazują, iż obecna wartość rynku kryptowaluty wynosi 1,23 biliona dolarów. Opinie na temat obserwacji Cowena były różne. Niektórzy uważają, iż to początek boomu na altcoiny, inni natomiast wyrażali sceptycyzm.
Zobacz także: BlackRock czeka na Bitcoin ETF, a dostaje… milionową grzywnę od SEC
Pozytywne sygnały dla BTC
Niezależnie od dyskusji na temat przegrupowania kapitału, Bitcoin stał się głównym tematem rozmów w społeczności. Przyczyniły się do tego dwie korzystne wiadomości dotyczące ETF-ów na Bitcoin.
Amerykański Sąd Apelacyjny zwrócił się z formalnym wnioskiem do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) o ponowne rozpatrzenie wniosku Grayscale dotyczącego Bitcoin ETF.
29 września z kolei portal BeInCrypto informował, iż długoterminowy wykres wskazuje na rozwijający się wzorzec byka w ciągu ostatnich miesięcy. jeżeli trend ten się utrzyma, może to zapoczątkować odbicie na rynku altcoinów.
Powodem wzrostów Bitcoin jest… wojna?
Z kolei Arthur Hayes, współzałożyciel giełdy BitMEX, przypisał niedawny wzrost na rynku kryptowalut polityce zagranicznej USA. Głównie wydatkom na wsparcie Izraela w walce z Hamasem. Według niego, z powodu rosnących wydatków na obronność USA, inwestorzy instytucjonalni zaczęli sprzedawać obligacje i skarbowe, szukając inwestycji w nowe klasy aktywów.
Hayes zwrócił uwagę, iż w obliczu globalnej inflacji spowodowanej wojną, inwestorzy mogą zwracać się ku złotu i Bitcoinowi jako bezpiecznym przystaniom. Wskazał także na wzrost wartości złota od początku konfliktu w Gazie.
Może Cię również zainteresować: