Dlatego wiele osób w UK mówi, iż prywatna emerytura (private pension) „się nie opłaca”.
Powody, dla których prywatna emerytura w UK bywa niekorzystna
1. Wysokie opłaty i prowizje
- Fundusze emerytalne w UK często pobierają ukryte opłaty za zarządzanie (tzw. management fees).
- Nawet 1–2% rocznie „zjada” znaczną część zysków w perspektywie 20–30 lat.
- Efekt: Twoje pieniądze rosną wolniej niż oczekiwałeś.
2. Ograniczony dostęp do pieniędzy
- Pieniądze z private pension są zamrożone do wieku 55 lat (od 2028 roku do 57 lat).
- Nie można ich wcześniej wypłacić w razie problemów finansowych (wyjątkiem są szczególne sytuacje zdrowotne).
- Dla wielu osób bardziej opłaca się inwestować w coś płynnego (np. nieruchomości, ISA – Individual Savings Account).
3. Opodatkowanie przy wypłacie
- Wprawdzie na starcie dostajesz ulgę podatkową (government tax relief), ale:
- tylko 25% środków można wypłacić bez podatku,
- reszta jest traktowana jako dochód i podlega opodatkowaniu według stawek podatkowych (20–40%).
- To oznacza, iż w praktyce część zysku wraca do państwa.
4. Ryzyko inwestycyjne
- Twoja emerytura nie jest „gwarantowana” – fundusz inwestuje w akcje, obligacje itp.
- W przypadku kryzysu rynkowego (np. 2008, 2020) wartość oszczędności może drastycznie spaść.
- Nie masz pełnej kontroli nad tym, w co inwestowane są Twoje pieniądze.
5. Niepewność co do przyszłych przepisów
- Władze UK już kilka razy zmieniały wiek dostępu do środków i zasady opodatkowania.
- Wielu ekspertów obawia się, iż rząd może dalej podnosić wiek wypłat albo zmieniać ulgi podatkowe, co osłabia zaufanie do systemu.
Dlaczego ludzie często wolą alternatywy?
- Nieruchomości buy-to-let – stały dochód z wynajmu.
- ISA (Individual Savings Account) – inwestycje z wolnym od podatku zyskiem.
- Inwestycje prywatne – większa kontrola nad kapitałem.
Podsumowanie: prywatna emerytura w UK nie zawsze „się nie opłaca” – dla wielu osób jest korzystna, bo daje ulgę podatkową i oszczędzanie „na automacie”. Problem w tym, iż opłaty, brak elastyczności i opodatkowanie przy wypłacie sprawiają, iż w praktyce sporo ludzi uważa, iż są lepsze sposoby na odkładanie pieniędzy na starość.
Dlaczego cena złota wzrosła prawie 900% w funtach w 20 lat a fundusze emerytalne w UK zawierające FTSE 100 przynoszą straty albo minimalny zysk.
1. Złoto – dlaczego urosło o ~900% w 20 lat (w funtach)?
- Bezpieczna przystań – inwestorzy kupują złoto w czasach kryzysów (2008 – kryzys bankowy, 2020 – COVID, teraz inflacja i wojny).
- Słabnący funt – w ciągu 20 lat GBP stracił wartość wobec USD i innych walut. A złoto jest wyceniane globalnie w dolarach, więc Brytyjczycy widzą jeszcze większy wzrost w GBP.
- Inflacja – realna siła nabywcza pieniądza w UK spadła, a złoto pełni rolę ochrony kapitału.
- Brak ryzyka niewypłacalności – złoto nie zależy od kondycji spółek czy decyzji rządu.
2. FTSE 100 – dlaczego fundusze emerytalne praktycznie stoją w miejscu?
- Niska dynamika wzrostu
- Indeks FTSE 100 dziś (2025) jest na podobnym poziomie jak… w 2000 roku (około 6–8 tys. punktów).
- Dla porównania: S&P 500 w tym czasie urósł ponad 400%.
- Przyczyna: FTSE 100 to głównie spółki surowcowe, banki i stare korporacje – mało innowacyjnych firm technologicznych.
- Dywidendy zamiast wzrostu
- Brytyjskie spółki wypłacają wysokie dywidendy (3–5%), ale fundusze często te dywidendy konsumują lub reinwestują słabo.
- W efekcie kapitał „stoi w miejscu”, a po uwzględnieniu inflacji realny zysk jest zerowy albo ujemny.
- Opłaty funduszy emerytalnych
- Każdy fundusz ma koszty zarządzania (0,5–2% rocznie).
- Przy niskim wzroście indeksu to „zjada” cały potencjalny zysk.
- Kryzysy gospodarcze UK
- 2008 – globalny krach.
- Brexit – odpływ inwestorów, osłabienie funta.
- COVID – recesja i niepewność.
- Wszystko to ciągnęło FTSE 100 w dół.
3. Zestawienie – Złoto vs. FTSE 100 (2005–2025, w GBP)
Złoto | ~+900% | brak dywidendy, zależność od USD | ochrona przed inflacją, „bezpieczna przystań” |
FTSE 100 | 0%–20% (realnie straty po inflacji) | ryzyko gospodarcze UK, słaby wzrost spółek | dywidendy 3–5%, płynność, łatwość inwestycji |
Wniosek
Do tego dochodzą opłaty i podatki, które jeszcze bardziej obniżają wynik dla zwykłego oszczędzającego.
Złoto dało ochronę przed inflacją i słabnącym funtem.
FTSE 100 to indeks „starej gospodarki”, który nie korzysta z globalnego boomu technologicznego – dlatego emerytalne fundusze w UK oparte o niego są tak słabe.