Dobra whisky do 100 zł – wyniki niezależnego rankingu szkockich

8 lat temu

Dobra whisky do 100 zł? Proszę bardzo! W zeszłą sobotę w MS&S odbyła się degustacja whisky, którą zorganizowałem wraz z Maciejem Blatkiewiczem, autorem popularnego bloga Maciej.je. Muszę przyznać, iż wyniki degustacji były dość zaskakujące!

Zasady degustacji

  1. W degustacji wzięły udział 32 osoby, którym podano 6 porcji degustacyjnych whisky, z których każda miała objętość 20ml.
  2. Whisky, które podaliśmy były przejawem preferencji konsumenckich ponieważ wybrano je na podstawie łącznych wyników dwóch ankiet publikowanych na Maciej.je i MilerPije.pl.
  3. Zagłosowało prawie 2000 osób!
  4. Osoby biorące udział w degustacji nie wiedziały jednak dokładnie jakie whisky były zwycięzcami ankiet oraz w jakiej kolejności są one podawane.
  5. Dodatkowo postanowiłem zaproponować uczestnikom konkurs, w którym to nagrody otrzymać miały osoby, które odgadną przynajmniej cztery z podanych whisky.

Wyniki ankiety

Tak jak wspomniałem, niemal 2000 osób zainteresowanych whisky wyraziło swoje preferencje dotyczące popularnych whisky szkockich do 100 zł. W ankiecie pojawiło się 15 marek whisky, które wybrałem na podstawie Waszych sugestii pod tym postem na FB. Według naszych czytelników whisky, które powinny wziąć udział w teście to:

  1. Ballantine’s – 525 głosów
  2. Famous Grouse – 354 głosów
  3. Grant’s – 310 głosów
  4. William Lawson’s – 245 głosów
  5. J&B – 231 głosów
  6. Passport – 230 głosów

Degustacja

Za wielki sukces uważam fakt, iż bez problemów zebraliśmy grupę, w skład której weszło 15 czytelników bloga Maciej.je i 15 czytelników MilerPije.pl oraz Maciej i ja co razem dało nam 32 degustatorów. Whisky podano w ślepym teście w kolejności, którą znali wyłącznie moi pracownicy. Osoby degustujące nie wiedziały jakie whisky będą podane oraz w jakiej będą kolejności. Maciej i ja wiedzieliśmy jakie whisky będą podane, ale nie wiedzieliśmy w jakiej będzie to kolejności.

Degustujący oceniali whisky na kartach ocen. Zdecydowałem się na wprowadzenie bardzo prostej skali ocen, która według mnie najlepiej nadaje się dla osób o niewielkim doświadczeniu w analizie sensorycznej oraz dla produktów o stosunkowo niewielkim rozstrzale jakościowym.

Test objął ocenę aromatu, smaku i finiszu. Skala punktów objęła trzy poziomiy:

0 – nieatrakcyjny

1 – neutralny

2 – atrakcyjny

Dobra whisky do 100 zł – wyniki rankingu

Oto wyniki degustacji!

Z ciekawości i dla zabawy zebrane wyniki przeanalizowaliśmy także na cztery inne sposoby, sprawdzając, którą whisky najbardziej lubią czytelnicy Macieja, którą whisky lubią moi czytelnicy oraz jakie whisky są najlepsze według samego Macieja i mnie. Oto wyniki.

Zaskoczeni? Czytajcie dalej, aby dowiedzieć się co ja o tym myślę!

Czy ktoś rozpoznał whisky?

Niestety wśród degustujących nie znalazł się nikt kto rozpoznał więcej niż dwie marki whisky w ciemno (chciałem przyznać nagrodę za rozpoznanie czterech whisky). Niemniej było kilka osób, które rozpoznały dwie whisky co według mnie jest i tak niezłym osiągnięciem. Zwycięzcy konkursu mieli okazję odwiedzić nasz VIP room, w którym polano takie whisky jak m.in. Hanyu, Port Charlotte, Jack Daniel’s Monogram, Bowmore i inne.

Dobra whisky do 100 zł – jak to wszystko rozumieć?

Jestem bardzo zadowolony z tak interesującego badania. Jednocześnie jestem zaskoczony zarówno selekcją whisky dokonaną dzięki ankiety jak i samymi wynikami. Pierwszym zaskoczeniem był dla mnie fakt, iż do stawki nie wszedł Johnnie Walker Red Label, który jest odwiecznym rywalem sprzedażowym whisky Ballantine’s. Oczywiście to interpretacja subiektywna, ale według mnie powodem tej sytuacji jest depremiumizacja marki, która ma miejsce już od kilku lat. Pomimo niezliczonych deklaracji jakie czytam od dawna w komentarzach na FB i na blogu, iż to okropna whisky, nie sądzę, aby w ślepym teście marka ta została poważnie zdeklasowana względem innych. Niemniej, przez powszechną obecność w supermarketach w cenach niezwykle niskich, wiele osób postrzega ją jako whisky niższej kategorii. Poza tym … nie mają chyba co narzekać, w końcu również należąca do DIAGEO J&B jest zwycięzcą całego testu.

Dobra whisky do 100 zł – Ballantine’s w czołówce

Jak jasno widać w wynikach, triumfy święci whisky Ballantine’s należąca do francuskiego koncernu Pernod Ricard. Powiem szczerze, iż bardzo żałuję, iż z woli uczestników nie było możliwości konfrontacji „Balantyny” z „Jasiem”. Niemniej i tak bardzo podoba mi się ten wynik ponieważ jest przeuroczym „psztyczkiem w nos” dla wszystkich, którzy nie czytają mojego bloga regularnie, ale odwiedzają go z Google i koniecznie chcą wyłożyć wszystkim innym biorącym udział w dyskusji dlaczego jedna z tych whisky jest okropna podczas gdy oni w Tesco w UK kupili kiedyś whisky, która jest prawie tak dobra jak single malty i kosztuje tylko 7 GBP…. A poważnie, to wygląda na to, iż Ballantine’s jest naprawdę bardzo dobrą whisky mieszaną. Marka ewidentnie potrafi zadbać o swój produkt i wyskalować go w taki sposób, aby był atrakcyjny dla dużych grup konsumentów. Wyniki testu mówią same za siebie więc bezapelacyjnie należą się gratulacje i szacunek.

Jak ja oceniałem?

Odniosę się też do moich ocen. Otóż mi najbardziej podeszła whisky William Lawson’s należąca do koncernu Bacardi, która przyciągnęła mnie atrakcyjnym finiszem. Trzy kolejne whisky zdobyły u mnie taką samą liczbę punktów. Punkty te jednak można dostać za różne walory, np. najwięcej punktów za aromat, a mniej za smak czy finisz itp. Generalnie ocena ta była dla mnie dość trudna. Jestem przyzwyczajony do whisky z zupełnie innej lotności aromatu, intensywności i poziomu złożoności. Oczywiście niemal każdą z tych whisky zdarza mi się od czasu do czasu pić. Zwykle jednak odbywa się to w towarzystwie coli. Mogę zatem powiedzieć, iż było to dla mnie interesujące i rozwijające doświadczenie.

Dobra whisky do 100 zł – co dalej?

Ponieważ degustacja ta była nie tylko ciekawą przygodą, ale także przemiłym spotkanie towarzyskim przewidujemy z Maciejem kontynuację projektu. Następnym razem planujemy zmierzyć się z whiskey irlandzkimi, a później może z bourbonami. Bez wątpienia musimy wtedy zadbać o catering – po 6 kieliszkach whisky naprawdę chce się jeść

Koniecznie zajrzyjcie też na bloga Macieja żeby zobaczyć jakie były jego wrażenia. Wpis na Maciej.je przeczytacie klikając tutaj.

Idź do oryginalnego materiału