Bon senioralny to wsparcie dla starszych osób, którym bliscy z powodu obowiązków zawodowych nie mogą zapewnić stałej opieki. Niedawno odbyła się konsultacja społeczna we Wrocławiu, na której ministra ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz podała szczegóły wypłaty nowego świadczenia. Ustawa planowo zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku.
REKLAMA
Zobacz wideo O czym marzą emeryci na święta? [SONDA]
Kto dostanie bon senioralny? Będzie można nim opłacić kilka usług
Maksymalna wartość bonu to 2150 zł brutto miesięcznie. Stanowi to 50 proc. minimalnego wynagrodzenia w drugiej połowie 2024 roku. Istotne jest to, iż nie będzie on wypłacany w gotówce. Jest to forma elektronicznego świadczenia. Nie podlega wymianie na pieniądze ani inne środki płatnicze. Osobą uprawnioną do korzystania z usług wsparcia świadczonych w ramach bonu będzie osoba, która ukończyła 75 lat, a której potrzeby nie mogą zostać w pełni zaspokojone przez rodzinę.
Nie przegap: Seniorzy dostaną zwrot pieniędzy ze skarbówki, ale nie wszyscy. Jest jeden warunek. Kiedy wypłaty?
Warunkiem otrzymania bonu senioralnego będzie aktywność zawodowa członków rodziny seniora. Muszą pracować, żeby starać się o świadczenie. Pieniądze będzie można przeznaczyć na wsparcie w codziennych czynnościach, takich jak sprzątanie, zakupy, pomoc w poruszaniu się. Gminy będą odpowiedzialne za organizację takich usług.
Konferencja prasowa Marzeny Okły-Drewnowicz Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl
Bon senioralny. Jakie będzie kryterium dochodowe?
Ustawa zakłada wprowadzenie kryterium dochodowego. Aby skorzystać z bonu, nie można przekroczyć określonych progów, które będą stopniowo zwiększane. w tej chwili planowane limity to:
3500 zł brutto w 2026 roku,
4000 zł brutto w 2027 roku,
4500 zł brutto w 2028 roku,
5000 zł brutto w 2029 roku.
- To ważna inicjatywa, którą w pełni popieramy i której sukcesom mocno kibicujemy, choć zdajemy sobie sprawę, iż stanowi jedynie kroplę w morzu potrzeb seniorów i ich rodzin. Bon senioralny łata największe dziury. Można powiedzieć, iż łagodzi nieco bieżącą potrzebę, nie odpowiadając jednak na przyszłe wyzwania - powiedziała portalowi forsal.pl dr Karolina Ziemianin, członkini zarządu Polskiego Stowarzyszenia Opieki Domowej. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.