Właśnie rozpoczynają się żniwa i może się zdarzyć, iż będziemy w tym okresie potrzebować nie tylko rąk do pracy, ale także dodatkowego ciągnika. Zamiast kupować mamy opcję wynajmu, ale ile to będzie kosztować?
Nie ma co ukrywać, iż ciągnik jest potrzebny w gospodarstwie cały czas. Jednak są dni i tygodnie, gdy prace polowe ulegają takiemu spiętrzeniu, iż przydałby się jeszcze w tym czasie jakiś dodatkowy ciągnik. Oczywiście można go kupić, ale wiąże się to z poważnym wydatkiem lub kredytem. Jednak gdy jest potrzebny tylko przez krótki czas w roku, interesującą alternatywą może się okazać wynajem takiej maszyny.
Okazuje się, iż plusów takiego rozwiązania jest kilka:
– do rąk dostajemy w pełni sprawny ciągnik, o którego stan techniczny nie musimy się martwić;
– maszyna posiada pełną opiekę serwisową w czasie wynajmu, która jest bezpłatna;
– ciągnik jest ubezpieczony od wypadków i zdarzeń losowych;
– wraz z ciągnikiem możemy wypożyczyć ładowacz czołowy czy przedni TUZ;
– kwota wynajmu może być też zależna od limitu motogodzin: dziennego czy tygodniowego;
– przy wynajmie długoterminowym lub częstym korzystaniu z tej usługi u wynajmującego można liczyć na znaczne rabaty cenowe;
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2024/07/img-7117.jpg)
Kto wynajmuje ciągniki?
Nikogo nie dziwi, iż na wynajem i to często długoterminowy decydują się duże firmy i gospodarstwa rolnicze, ale, co jest zaskoczeniem, coraz więcej ciągników czy maszyn rolniczych jest wypożyczanych przez średnie i mniejsze gospodarstwa rolne. Dużym i wciąż rosnącym zainteresowaniem rolników cieszy się usługa wynajmu ładowarek i to zarówno tych kompaktowych, jak i większych.
Czy oznacza to strategiczną zmianę na rynku użytkowników maszyn rolniczych? Nowy sprzęt jest drogi, a jego zakup – szczególnie gdy maszyna jest wykorzystywana okresowo – powinien być na dłuższą metę opłacalny dla budżetu gospodarstwa. Nie zawsze jednak tak jest i sprzęt często miesiącami stoi nieużywany. I tu właśnie wynajem staje się w wielu przypadkach opłacalny.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2024/07/20240608-103818.jpg)
Ile kosztuje wynajem ciągnika na żniwa?
Usługi wynajmu ciągników i coraz częściej także maszyn rolniczych prowadzą wyspecjalizowane firmy jak np. Agrosharing, ale nie tylko. Wypożyczyć traktor możemy także coraz częściej u autoryzowanych dealerów producentów, a także w polskich przedstawicielstwach.
Tak jest w firmie Claas, gdzie usługa First Claas Rental staje się coraz bardziej popularna. Choć chwilowo jest dostępna tylko u niektórych dealerów marki, to sieć gwałtownie się rozwija. Oficjalny cennik jest dostępny na stronie głównej Claas, a przedstawia się następująco:
Claas Arion 660 / Arion 650 (160 – 210 KM)
– tydzień z limitem 40 h – 145 zł/h
– miesiąc z limitem 120 h – 135 zł/h
Claas Axion 830 (220 – 250 KM)
– tydzień z limitem 40 h -160 zł/h
– miesiąc z limitem 120 h – 152 zł/h
Claas Axion 930 (350 – 400 KM)
– tydzień z limitem 40 h – 215 zł/h
– miesiąc z limitem 120 h – 205 zł/h
To tylko trzy wybrane modele, jakie można wypożyczyć od firmy Claas, a oferta dotyczy także modeli Axion 870, Axion 960, Axion 960 Terra Trac czy choćby 500-konnego Xeriona 5000. Ze względu na spore zainteresowanie szczegóły można poznać u dealerów programu First Claas Rental – Ulenberg, Agro Land, Kalchem i Agrimasz.
Jeśli komuś zależy na wypróbowaniu najszybszego ciągnika na świecie, to znajdzie go w ofercie firmy Agrihandler. Można tu wynająć zarówno ciągniki JCB Fastrac w najnowszej wersji iCon, jak i ładowarki tej angielskiej firmy. jeżeli chodzi o koszty wynajmu, to kształtują się następująco:
– JCB Fastrac iCon 4220 (220 KM) – 135 zł/h w ofercie miesięcznej
– JCB Fastrac iCon 8330 (330 KM) – 220 zł/h w ofercie miesięcznej
Jak wspomnieliśmy, dużą popularnością cieszą się też ładowarki, a jedną z najchętniej wypożyczanych jest JCB 542-70 Agri. Koszt jej wypożyczenia w ofercie miesięcznej wynosi 12 000 zł.
Wszystkie podane tu ceny wyrażone są w cenach netto.
Czy waszym zdaniem wypożyczanie ciągników ma przyszłość? A może już z tej formy korzystaliście? Jesteśmy ciekawi waszej opinii.