W Szwecji nastąpiła fala kradzieży jednego typu samochodu – Dodge Ram. Policja i wywiad szwedzki są przekonane, iż kradzieży dokonują profesjonaliści na zlecenie Rosjan, zaś przemycone na fałszywych papierach wozy są używane w wojnie na Ukrainie.
Dodge Ram, duży ciężki SUV, bije wszelkie rekordy w Szwecji, jeżeli chodzi o najwięcej skradzionych aut jednego typu oraz liczbę aut, których nie udało się policji odnaleźć po kradzieży.
Fala kradzieży tego typu aut zaczęła się w listopadzie 2022 i trwa do tej pory. Zgłoszono kradzież ponad 200 wozów, nie odzyskano ogólne 141, zaś z wielu pozostałych odzyskanych wymontowano ważne podzespoły zostawiając praktycznie samo nadwozie.
„To gigantyczny problem” – powiedział gazecie Aftonbladet Niclas Antonsson, inspektor śledczy w Larmtjänst, na terenie którego często zdarzają się kradzieże tych aut. Jak dodał w kradzieżach tych jest coś, co je wyróżnia – zdolność złodziei do omijania wszystkich, choćby najbardziej wyrafinowanych immobiliserów i alarmów samochodowych.
„W efekcie, kiedy dla aut innych marek nie odnajdujemy średnio 23% po kradzieży, dla Dodge Ram jest to 70%. To przerażające liczby” – zauważa Antonsson.
Stowarzyszenie firm ubezpieczeniowych współpracuje z policją w celu zbadania wzorca kradzieży. Z pewnych szczególnych powodów sprawą zainteresowały się też szwedzkie służby. Z informacji przekazanych z Ukrainy wynika bowiem, iż Dodge Ram jest szczególnie pożądany przez Rosjan jako mobilne stanowisko do wystrzeliwania i naprowadzania dronów zarówno obserwacyjnych, jak i uderzeniowych FPV czy Shaheedów. Wóz jest dość ciężką, stabilną platformą o bardzo dobrych własnościach terenowych, co jest bardzo istotne dla działań rosyjskich droniarzy. Jak stwierdza kanał informacyjny Nexta, na rosyjskich filmach propagandowych widać, jak samochody te są wykorzystywane jako wyrzutnie dronów Shaheed. Ukraińcy poinformowali o zdobyciu dwóch takich wozów, które z kolei pełniły rolę mobilnego centrum działania dla dronów FPV i rozpoznania.
Sposób kradzieży według inspektora Antonssona świadczy o tym, iż Dodge kradnie gang profesjonalnych złodziei samochodów znających się doskonale na technikach ich zabezpieczania, zaś znikanie skradzionych wozów pokazuje, iż gang ma już umówionych nabywców. Policja zauważa, iż w kradzieżach tych istnieje pewien wzorzec – natychmiast po kradzieży wóz jest wyposażany w fałszywe dokumenty i wywożony ze Szwecji. Jak stwierdza inspektor, „cały przemysł kradzieży samochodów jest wart wiele miliardów koron” i zwykle dotyczył wozów, które w jakiś sposób się wyróżniały, ale taka frekwencja jednej marki „pozwala mówić o zamówieniu na te wozy”. Jak stwierdza przy tym Mathias Rutegård z krajowego centrum prasowego policji, drogi „na Wschód” są zwykle dobrze przez złodziei samochodowych opanowane, bowiem tam zwykle trafiają skradzione wozy.
„To jedyny wspólny mianownik wszystkich kradzieży większych samochodów. I iż dzieje się to w sposób zorganizowany” – dodaje.
Według informacji ISBiznes.pl problem z kradzieżami Dodge Ram pojawił się nie tylko w Szwecji, ale jest również widoczny w Norwegii i Finlandii, co potwierdza, iż wozy te są prawdopodobnie kradzione na zamówienie płynące z Rosji.