Amerykańska waluta notuje dziś lekkie cofnięcie, które można przypisać realizacji zysków. W stosunku do koszyka walut dolar wzrósł od lokalnych dołków z września zeszłego roku o ponad 9%. W tym okresie waluta pozostaje praktycznie w nieprzerwanym trendzie wzrostowym z małym wyjątkiem na początku grudnia, kiedy to notowania weszły w lekką konsolidację, by następnie powrócić do wybijania nowych zeszłorocznych szczytów. Obecnie, choćby przy 0,15% korekcie, amerykański dolar pozostaje najwyżej od listopada 2022 r.
Dolar na nowych szczytach
Zachowanie tej waluty może wydawać się na pierwszy rzut oka zaskakujące szczególnie biorąc pod uwagę rozpoczęty we wrześniu cykl obniżek stóp procentowych przez Fed. Teoretycznie obniżanie stóp procentowych powinno działać deprecjacyjnie na walutę, jednakże w przypadku dolara widzimy starcie kilku różnych sił, które hamują ten efekt. Przede wszystkim cykl obniżki wyceniany był przez rynek już od końcówki czerwca, na co wskazuje jednostajny trend spadkowy na amerykańskiej walucie rysujący się od tego momentu do początku października.
Dziś nastawienie inwestorów i przekonanie zarówno o odejściu inflacji, potencjalnej słabości amerykańskiej gospodarki, jak i stabilności geopolitycznej odchodzą na bok wobec mocnych danych z USA, przy jednoczesnym widmie przedłużenia się presji inflacyjnej. Taki scenariusz umacniają też wypowiedzi przedstawicieli Fed, a niepewność inwestorów dotycząca skali zmian politycznych zapowiadanych przez Trumpa, a także ich wpływu na kształtowanie się cen w USA powodują, iż w tej chwili dolar mimo obniżki stóp procentowych w drugiej połowie 2024 r. o łącznie 1 p.p. notuje nowe szczyty.
Dane makro z USA i Polski
Światło na dalszą perspektywę amerykańskiej waluty może rzucić dzisiejszy odczyt ISM dla przemysłu USA w grudniu. Jego wartość, po okresie zatrzymania w okolicy 47 pkt., rozpoczęła w listopadzie powrót do wzrostów i w tej chwili konsensus rynkowy zakłada kontynuację tego trendu do 48,4 pkt. W przypadku odczytu wyższego od oczekiwań (a wczorajsze dane PMI dla przemysłu wskazują na przestrzeń dla takiego scenariusza) możemy spodziewać się dalszego ruchu umacniania dolara.
Dla inwestorów w Polsce najważniejszym odczytem będzie dzisiejsza inflacja CPI. Ostatnie wypowiedzi przedstawicieli NBP wskazują na zaostrzenie narracji o trajektorii cen w Polsce, a potencjalne dyskusje o obniżce stóp procentowych przesuwają się na drugą połowę 2025 r. o ile odczyt za grudzień pokaże umocnienie się wzrostu cen powyżej 5%, scenariusz przedłużającej się inflacji, a co za tym idzie otoczenia wysokich stóp procentowych, może jeszcze bardziej się uprawdopodobnić.
W okolicach 9:30 za euro płacimy 4,27 zł, za dolara 4,15 zł, frank szwajcarski notowany jest na poziomie 4,56 zł, a funt brytyjski to ok. 5,15 zł.
Źródło: Dział Analiz XTB