Dolar najtańszy od 2020 roku! Sceptycyzm co do ogólnego stanu i stabilności gospodarki USA

2 tygodni temu

Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku.

Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa. Podczas gdy teoretycznie oczekiwano, iż taryfy wzmocnią dolara poprzez zmniejszenie importu i wsparcie wzrostu krajowego, nieprzewidywalny charakter tych polityk zachwiał zaufaniem inwestorów i stworzył niejasne perspektywy dla gospodarki USA. Ta niepewność skłoniła wielu zagranicznych inwestorów do zmniejszenia swojego zaangażowania w aktywa amerykańskie, co przyczyniło się do prawie 10% spadku indeksu dolara amerykańskiego w stosunku do głównych walut w tym roku.

W rezultacie indeks dolara jest w tej chwili w najsłabszym punkcie od 2022 roku, a skala i tempo spadków oznacza jeden z najtrudniejszych momentów od dziesięcioleci.

Polityka fiskalna i pieniężna USA

Innym czynnikiem podważającym dolara jest rosnący sceptycyzm co do ogólnego stanu zdrowia i stabilności gospodarki USA. Obawy o spowolnienie wzrostu gospodarczego, rosnącą inflację i rosnący deficyt fiskalny USA odegrały rolę w erozji atrakcyjności dolara. Agencje ratingowe obniżyły choćby ocenę kredytową USA, co jeszcze bardziej zmniejszyło zaufanie inwestorów i skłoniło do ucieczki do alternatywnych walut, takich jak euro i jen. Nieprzewidywalność polityki fiskalnej i pieniężnej USA, w połączeniu z obawami o trwałość „podwójnych deficytów” kraju (budżet i handel), sprawiły, iż globalni inwestorzy stali się ostrożniejsi w kwestii posiadania aktywów amerykańskich. Kwestie te przyczyniły się do szerszego kryzysu zaufania do USA jako bezpiecznej przystani dla globalnego kapitału.

Wreszcie, względna odporność innych gospodarek, zwłaszcza w Europie i Azji, pogłębiła spadek dolara. Podczas gdy dane gospodarcze USA wykazały oznaki słabości, gospodarki zagraniczne wykazały zaskakującą stabilność, co uczyniło ich waluty bardziej atrakcyjnymi dla inwestorów. Oczekiwania dotyczące wzrostu gospodarczego w USA były początkowo znacznie wyższe niż w strefie euro, jednak w 2025 roku prognoza dla USA została znacząco obniżona, podczas gdy prognoza dla strefy euro lekko się poprawiła. w tej chwili prognozy dla obu gospodarek są znacznie bliższe sobie: 1,4% dla USA i 1,0% dla strefy euro.

Źródło: Mateusz Czyżkowski, XTB

Idź do oryginalnego materiału