Donald Trump, stanowczo zdementował krążące w internecie plotki na temat swojej śmierci. W trakcie briefingu prasowego w Gabinecie Owalnym, ogłaszającego nową siedzibę dla Dowództwa Kosmicznego USA, Trump nazwał te spekulacje „tak fałszywymi” i podkreślił, iż był „bardzo aktywny” przez cały weekend. Dodał też, iż odpoczął kilka dni a świat zwyczajnie oszalał.
BREAKING: President Trump says: "I rested for a couple of days, and everyone went crazy. Biden didn't work at all, and everyone was fine with it." pic.twitter.com/HrB52OWcvV
— JackTheRippler © (@RippleXrpie) September 2, 2025Donald Trump: „Nie widziałem tego”
Trump przyznał, iż słyszał o plotkach dotyczących jego zdrowia, ale nie spodziewał się, iż osiągnęły one aż taki poziom. „Naprawdę? Nie widziałem tego” – powiedział reporterom, dodając: „Wiedziałem, iż mówią coś w stylu ‘czy z nim wszystko w porządku? jak się czuje? co mu dolega?’. Słyszałem to, ale nie do tego stopnia”. Podkreślił, iż spekulacje to „dość poważna sprawa… to takie fałszywe”.
President Trump addresses rumors that he passed away pic.twitter.com/WgqgYsGVc6
— FearBuck (@FearedBuck) September 2, 2025Media społecznościowe napędzały histerię
Plotki wybuchły z powodu braku publicznych wystąpień Donalda Trumpa od 26 sierpnia, kiedy to przewodniczył posiedzeniu gabinetu. Kilka dni nieobecności w mediach spowodowało ogromną falę spekulacji online. Wyszukiwania w Google haseł takich jak „czy Trump nie żyje” i „Trump nie żyje” osiągnęły szczyt w sobotę, podsycane przez influencerów publikujących niepotwierdzone teorie. Później Donald Trump został sfotografowany, jak opuszcza Biały Dom w stroju golfowym, udając się do Trump National Golf Club w towarzystwie swojej wnuczki Kai. Dodatkowo, aktywnie publikował na swojej platformie Truth Social. W niedzielę napisał: „NIGDY NIE CZUŁEM SIĘ LEPIEJ W ŻYCIU”, kontynuując jednocześnie swoją polemikę z demokratami z Illinois na temat przestępczości w Chicago.
Kontrowersje wokół zdrowia
W wieku 79 lat zdrowie Donalda Trumpa jest przedmiotem ciągłej obserwacji. W ostatnich miesiącach zdjęcia pokazywały niewyjaśnione siniaki czy też jak mówią niektórzy, bruzdy na jego dłoniach, które Biały Dom tłumaczy częstym uściskiem dłoni w połączeniu z kuracją aspirynową. Urzędnicy jednak potwierdzili diagnozę chronicznej niewydolności żylnej. Czyli schorzenia powszechnego u osób starszych, ale podkreślili, iż nie ma dowodów na poważniejsze problemy, takie jak choroba tętnic czy niewydolność serca.
Krytycy jednak nie dają za wygraną. Liberalny komentator Keith Olbermann opublikował wideo, w którym pytał: „Oczywiście, iż Trump nie jest martwy, ale skąd możecie być pewni? I jak Biały Dom mógł sprawić, iż wygląda to na desperacką chorobę?”.Biały Dom utrzymuje, iż Trump jest w pełni zdrowy, choć spekulacje nie ustają. Wiceprezydent JD Vance w niedawnej rozmowie z USA Today stwierdził, iż jest gotowy wkroczyć „w przypadku straszliwej tragedii”, ale jednocześnie zapewnił, iż Donald Trump jest „w dobrej formie” i „niesamowicie zdrowy”.

Tło polityczne
Mimo braku zaplanowanych wydarzeń w weekend, Donald Trump udzielił w piątek obszernego wywiadu dla Daily Caller. Pomimo tego plotki trwały aż do jego publicznego pojawienia się. Prezydent Trump, jak to ma w zwyczaju, zbagatelizował całą sprawę, wyśmiewając spekulacje i intensyfikując swoją obecność online. Na razie sytuacja wydaje się opanowana, ale kontrowersje wokół zdrowia prezydenta pokazują, jak gwałtownie plotki mogą eskalować w erze mediów społecznościowych. Trump pozostaje aktywny, a Biały Dom konsekwentnie odpiera zarzuty wszystkich szukających atencji i kolejnego gorącego tematu krytyków.