Donald Trump zmienił zdanie w sprawie Polski? Czy mamy się czego bać?

W czasie czwartkowego wywiadu udzielonego Fox News Donald Trump został zapytany o to, czy Polska może liczyć na pomoc lotniczą USA. Jego odpowiedź może budzić nasze obawy.

Trump pomoże, ale nie teraz

Na początku września Donald Trump w czasie konferencji prasowej z Karolem Nawrockim powiedział, iż amerykańscy żołnierze na pewno pozostaną w Polsce. Mało tego, w razie potrzeby może być ich więcej!

Nigdy nie myśleliśmy o wycofaniu żołnierzy z Polski, rozważamy to w przypadku innych krajów, ale nie w Polsce. Jesteśmy z Polską całkowicie i pomożemy Polsce w obronie

– zadeklarował.

Tyle iż w czasie rozmowy z Fox News zasygnalizował, iż Polska może liczyć na USA, ale wywiadowczo:

Cóż, pomagamy wywiadowczo. Ale kiedy mówiłem o pomocy lotniczej, miałem na myśli bezpieczeństwo po zakończeniu wojny. Więc po zakończeniu wojny będziemy pomagać w zapewnieniu pokoju i myślę, iż ostatecznie to się stanie. Jesteśmy z Polską całkowicie i pomożemy Polsce w obronie.

Brzmi to już inaczej. To nie zdecydowana deklaracja, iż nie zostaną stąd wycofane siły USA.

Wielka Brytania pomoże w obronie przeciwlotniczej

Wszystko dzieje się w czasie, gdy w poniedziałek Wielka Brytania poinformowała, iż jej myśliwce będą realizować misję obrony powietrznej nad Polską. Dołączą więc do sił sojuszniczych z Danii, Francji i Niemiec.

Obecny plan NATO dot. przemieszczenie na wschodnią flankę Sojuszu sprzętu i żołnierzy z Danii, Francji, Wielkiej Brytanii czy Niemiec. Decyzję podjęto 10 września w czasie spotkania, które zwołano na wniosek Polski.

Słowa Trumpa wpisują się w to, co od zawsze mówił o NATO: chce by państwa członkowskie wzięły obronę na swoje barki. Choć groził już wiele razy wręcz wyjściem z Sojuszu, nie zrobi z tego, bo wie, co by to oznaczało dla jego kraju. Będzie jednak naciskał na swoich aliantów, by wydawali więcej na obronność, oczywiście kupując jak najwięcej od USA.