Warszawa, 28.01.2025 (ISBnews) – Istnieje przestrzeń do “stopniowych, niewielkich” obniżek stóp procentowych w 2025 r., oceniła członkini Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Iwona Duda w rozmowie z ISBnews. Według niej, lipcowa projekcja inflacyjna banku centralnego może dostarczyć argumenty za umiarkowanym poluzowaniem polityki pieniężnej.
“Widzę przestrzeń do nieznacznych obniżek stóp procentowych w tym roku, choć w dalszej perspektywie. w tej chwili trudno jest wskazywać tempo i skalę możliwego luzowania w roku bieżącym. Jest na to zbyt wcześnie. Do obniżki stóp mogłoby dojść pod koniec roku, zakładając, iż dane pokażą, iż inflacja trwale zmierza do celu w średnim okresie. Wtedy widziałabym przestrzeń do stopniowych, niewielkich obniżek stóp. Decyzje o złagodzeniu polityki pieniężnej musimy podejmować bardzo ostrożnie, aby nie dopuścić do utrwalenia inflacji na podwyższonym poziomie lub do jej ponownego wzrostu” – powiedziała Duda w rozmowie z ISBnews.
Członkini RPP podtrzymała swoje stanowisko, według którego projekcja marcowa może otworzyć etap dyskusji na temat luzowania monetarnego, ale nie spodziewa się wówczas decyzji o zmianie parametrów polityki pieniężnej.
“Podtrzymuję swoje stanowisko, iż projekcja marcowa będzie istotną projekcją w kontekście dyskusji o luzowaniu monetarnym, z uwagi na to, iż będzie uwzględniać w przebiegu ścieżki inflacji, zarówno bieżące informacje z gospodarki, ale też pokaże wpływ na procesy inflacyjne wyjątkowo dużej liczby czynników regulacyjno-administracyjnych. Spodziewamy się, iż w pierwszym kwartale tego roku wystąpi wzrost inflacji z prognozowanym szczytem w marcu. W drugim kwartale inflacja zacznie spowalniać i wyhamowanie cen powinno stopniowo następować. Natomiast musimy brać pod uwagę niepewność związaną z dalszym odmrażaniem cen energii. Zobaczymy, jaki to będzie miało wpływ na dalszy przebieg inflacji, czy nastąpi wzrost cen i w jakiej skali” – powiedziała Duda.
Członkini Rady wskazała, iż kształtowanie się cen surowców energetycznych na rynkach międzynarodowych, nowe decyzje Urzędu Regulacji Energetyki (URE) i możliwość przedłużenia mrożenia cen energii przez rząd poza wrzesień są czynnikami mogącymi zmienić obraz obecnych prognoz inflacji.
“Prognozy, którymi dysponuje w tej chwili Rada nieco zmieniają ścieżkę inflacji względem projekcji listopadowej ze względu na decyzje rządu odnośnie cen energii. Dalszy przebieg procesów inflacyjnych będzie zależał w dużym stopniu od tego, jak będzie wyglądała sytuacja po całkowitym uwolnieniu cen energii, co według aktualnie przyjętych rozwiązań ma nastąpić w październiku. Obecne prognozy NBP opóźniają moment zejścia inflacji do celu NBP, ale czy tak rzeczywiście stanie się – zobaczymy. Będziemy weryfikować nasze prognozy na bieżąco, w zależności od napływających danych” – zapowiedziała Duda.
Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP), inflacja konsumencka (CPI) znajdzie się w górnym paśmie celu inflacyjnego 3,1% r/r w I kw. 2026 r., gdzie cel to 2,5% +/- 1 pkt proc. i w III kw. 2026 r. wyniesie 2,5% r/r.
Członkini RPP wskazała, iż procesy inflacyjne w tej chwili są pod największym wpływem czynników regulacyjnych, natomiast w grze pozostają inne, z których najbardziej istotne są czynniki związane z rynkiem pracy.
“Oczywiście, otwartym pytaniem pozostaje, na ile w obecnym roku wyhamuje tempo wzrostu płac względem dwucyfrowych odczytów w poprzednich latach. W grudniu po raz pierwszy od 3 lat płace w sektorze przedsiębiorstw spadły do poziomu jednocyfrowego. Wchodzimy więc w okres bardziej wyczekiwany przez Radę: spadek tempa wzrostu płac powinien wpłynąć na silniejszą dezinflację. Z drugiej strony mamy w Polsce ciasny rynek pracy, a przed nami prognozowane ożywienie gospodarcze. Obawy budzi wciąż wysoka inflacja bazowa, a zwłaszcza wysoki poziom cen usług, które pozostają pod dużym wpływem płac, Ceny usług pozostają na poziomie dużo przewyższającym swoją wieloletnią średnią” – wyjaśniła Duda.
“Myślę, iż marzec może być istotnym momentem do pogłębionej dyskusji o zmianie parametrów polityki pieniężnej. Jednak to projekcja lipcowa, w większym stopniu da odpowiedź na ile pewne trendy się utrwalają” – wskazała członkini RPP.
Podkreśliła, iż kolejna tegoroczna projekcja – lipcowa – pokaże, “na ile pewne trendy się utrwalają, dostarczy pełniejszych danych, zwłaszcza z rynku pracy i może stać się podstawą do dyskusji o zmianie parametrów polityki pieniężnej”.
“Przy tak dużej ilości czynników niepewnych, gospodarczych i geopolitycznych, banki centralne zastrzegają, iż bardzo ostrożnie podchodzą do zmian w polityce pieniężnej i decyzje będą przez nie podejmowane z posiedzenia na posiedzenie. Musimy jako Rada być przekonani, iż przed nami trwały spadek inflacji do celu w średnim okresie i dopiero wówczas decyzje w zakresie zmian parametrów polityki pieniężnej mogą być podejmowane” – oceniła Duda.
Wskazała, iż obecne uwarunkowania w otoczeniu zewnętrznym polskiej gospodarki charakteryzują się wysoką dynamiką.
“Uwarunkowania geopolityczne są bardzo istotne, w tym także nowy kurs polityki gospodarczej Stanów Zjednoczonych. Na razie ostatecznych decyzji prezydenta USA nie znamy. Są zapowiedzi co do wyższego wydobycia ropy naftowej, a to może wpłynąć na spadek cen tego surowca. Z punktu widzenia inflacji jest to bardzo dobra wiadomość. Natomiast wciąż dużą niepewność stanowią konflikty zbrojne. Kwestia zakończenia wojny w Ukrainie stawia pytanie o to, jak długo Polska pozostanie w strefie podwyższonego ryzyka” – powiedziała Duda.
Pytana o koniunkturę w Polsce, wskazała, iż gospodarka w br. będzie przyspieszać i osiągalny jest wzrost gospodarczy w tempie przewidywanym w projekcji listopadowej – tj. 3,4% r/r lub nieco wyżej.
“Warto zauważyć, iż prognozowane na ten rok tempo wzrostu PKB w Polsce jest stosunkowo wysokie w porównaniu do wszystkich państw z nami sąsiadujących. Sytuacja w Polsce jest dość dobra, o ile chodzi o wzrost gospodarczy. Natomiast niepokoi osłabiona koniunktura w otoczeniu polskiej gospodarki. Widzimy trudną sytuację Niemiec, a ożywienie koniunktury w Europie również nie jest imponujące” – podsumowała członkini RPP.
RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie (z główną stopą referencyjną w wysokości 5,75%) po tym, jak we wrześniu i październiku 2023 r. obniżyła je o łącznie 100 pb.
Renata Oljasz
(ISBnews)