W poniedziałkowej rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia Zet prezydent Andrzej Duda poruszył szereg istotnych tematów związanych z przyszłością Polski. W centrum uwagi znalazły się najważniejsze inwestycje infrastrukturalne, kondycja przemysłu oraz pytanie o podpisanie ustawy dotyczącej jawności cen mieszkań. Prezydent podkreślił wagę decyzji podejmowanych z myślą o suwerenności i długofalowym rozwoju kraju. Reklama
Inwestycje pod presją? Prezydent o CPK i portach
W trakcie rozmowy z Bogdanem Rymanowski na antenie Radia Zet prezydent mocno zaakcentował swoje obawy związane z przyszłością kluczowych inwestycji infrastrukturalnych i energetycznych. Jego zdaniem, projekty takie jak Centralny Port Komunikacyjny, budowa elektrowni jądrowej przy współpracy z USA oraz rozbudowa polskich portów morskich zostały w ostatnim czasie "spowolnione czy wręcz przyblokowane".
"Mnie bardzo niepokoi to, iż takie wielkie inwestycje zostały zahamowane. To są zjawiska bardzo niepokojące. Łatwo wskazać, komu na rękę jest to, żeby te inwestycje nie były realizowane w Polsce" - mówił Andrzej Duda.
Podkreślił, iż rozwój infrastruktury i przemysłu to fundamenty niezależności państwowej, a ich blokowanie może prowadzić do utraty kontroli nad strategicznymi kierunkami rozwoju. "Potrzebujemy prezydenta, który rozumie, co jest dla Polski naprawdę ważne" - dodał.
Przemysł a polityka: powrót do przeszłości
Prezydent nawiązał też do czasów, gdy rządy sprawowała Platforma Obywatelska pod przewodnictwem Donalda Tuska. W jego opinii był to okres likwidacji istotnych dla kraju sektorów przemysłowych. "Jak choćby kwestia polskich stoczni" - punktował Andrzej Duda.
"Donald Tusk podniósł wiek emerytalny wbrew swoim zobowiązaniom, a polskie stocznie praktycznie przestały istnieć. kilka brakowało, a Azoty trafiłyby w ręce rosyjskiego oligarchy. Wtedy jako poseł osobiście walczyłem, by do tego nie doszło" - wskazał prezydent w odpowiedzi na pytanie Bogdana Rymanowskiego. "Więc to nie był dla Polski zbyt dobry czas" - podsumował Andrzej Duda.
Jednocześnie polityk zdecydował się na wskazanie, iż obecny premier nie zawsze skupiał się na pracy na najważniejszych stanowiskach w kraju. "Pan Donald Tusk już raz pracował przez 8 niecałe 8 lat, bo potem poszedł sobie do Brukseli na bardziej lukratywne stanowisko, większe pieniądze dające. Zostawił tutaj Polskę i rządzenie Polską, może poniekąd na szczęście..." - mówił.
Jawność cen mieszkań? Prezydent na razie nie przesądza
W drugiej części rozmowy prowadzący zapytał Andrzeja Dudę o jego stanowisko wobec ustawy przegłosowanej przez Sejm i Senat, która wprowadza obowiązek ujawniania cen transakcyjnych nieruchomości. Ustawa, budząca zainteresowanie opinii publicznej, czeka teraz na podpis prezydenta. Reakcja ustępującej głowy państwa raczej nie ucieszy Polaków czekających na to rozwiązanie.
"Każdą ustawę analizuję z osobna. Często bywa tak, iż coś, co ma ładny tytuł, zawiera w środku rozwiązania nie do przyjęcia z punktu widzenia interesu Polski i Polaków" - powiedział Andrzej Duda. Prezydent zaznaczył jednocześnie, iż nie podjął jeszcze decyzji, ponieważ nie upłynął ustawowy termin. Zastrzegł, iż będzie korzystać z przysługującego mu prawa do analizy dokumentu do samego końca przewidzianego czasu.
"Proszę pozwolić mi podjąć decyzję we adekwatnym terminie - to mój obowiązek i moje prawo" - podkreślił Andrzej Duda na antenie Radia Zet.
Andrzej Duda ocenia przyszłość Polski między Trzaskowskim a Nawrockim
Temat wyborów prezydenckich był głównym wątkiem rozmowy Andrzeja Dudy i Bogdana Rymanowskiego. Prezydent pytany o możliwość objęcia urzędu prezydenta przez kandydata obecnej koalicji rządzącej, Rafała Trzaskowskiego zaznaczył, iż nie chodzi o przekazanie pełni władzy jednej stronie politycznej.
"Nie chodzi o to, by dać szansę jednemu obozowi politycznemu, ale by dać szansę Polsce" - powiedział, odcinając się od sugestii, iż prezydent powinien automatycznie wspierać rząd, z którego się wywodzi.
Agata Jaroszewska