Dzień na GPW rozpoczęty. Co dalej po "czarnym poniedziałku"?

1 tydzień temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Wtorek na warszawskiej giełdzie rozpoczął się od odreagowania poniedziałkowych spadków. Na otwarciu WIG20 wzrósł o ponad 1,6 proc., a WIG o ponad 2 proc.


Indeks blue chipów WIG20, skupiający dwadzieścia największych i najpłynniejszych spółek na GPW, na otwarciu wyniósł 2471,79 pkt (+1,66 proc.). Po "czarnym poniedziałku" mamy próbę odreagowania, choć globalna presja związana z wojną celną wciąż się utrzymuje.
Wskazówką do prognozowania dzisiejszych notowań w Europie mogły być rozpoczęte znacznie wcześniej wtorkowe sesje azjatyckie. Reklama


"Ożywienie kontraktów na indeksy amerykańskie, które zyskują dziś w przedziale 0,6 do 0,9 proc., wsparło sentymenty na sesji azjatyckiej. Ponad 6 proc. wzrósł japoński Nikkei, na fali oczekiwań rynku co do pierwszeństwa i istotnej roli Japonii w negocjacjach ze Stanami Zjednoczonymi" - komentują analitycy XTB.


Wtorek na giełdach. "Sytuacja zdaje się stabilizować"


"Sytuacja rynkowa zdaje się stabilizować. Inwestorzy czekają na kolejne rundy negocjacyjne z państwami dotkniętymi sankcjami" - komentuje z kolei Konrad Ryczko z DM BOŚ.
Giełdy w regionie Azji i Pacyfiku otworzyły się we wtorek na plusie po serii spadków w poprzednich dniach spowodowanych polityką taryfową prezydenta USA Donalda Trumpa i groźbami nałożenia jeszcze wyższych ceł na Chiny.


Giełdy w Azji, Australii i Oceanii otworzyły się na plusie


Japoński indeks giełdowy Nikkei wzrósł we wtorek rano o 6,5 proc. do poziomu 33148,52 pkt., w związku z rosnącymi oczekiwaniami na postępy w rozmowach dotyczących amerykańskich ceł. Oczekiwania te pojawiły się po poniedziałkowej rozmowie telefonicznej premiera Japonii Shigeru Ishiby z Trumpem - informuje Polska Agencja Prasowa.
Parkiet w Hongkongu zyskał ponad 2 proc., nie zdołał jednak odrobić poniedziałkowej straty, która przekroczyła 13 proc. i była największym jednodniowym spadkiem od 1997 r.
Australijski S&P/ASX 200 zyskał na otwarciu 0,18 proc., a południowokoreański Kospi - 1,7 proc. Notowania wzrosły też na giełdach w Nowej Zelandii i na Filipinach.
Szanghaj również zyskał po tym, jak chiński bank centralny obiecał wesprzeć główny wspierany przez państwo fundusz majątkowy Central Huijin Investment w celu utrzymania "płynnego funkcjonowania rynku kapitałowego".
Indeks CSI 300 w Chinach kontynentalnych, który obejmuje 300 największych akcji na giełdach w Szanghaju i Shenzhen, wzrósł o 0,7 proc.
***
Idź do oryginalnego materiału