4 godzin temu
Prowadzący program zapytał ministra finansów Andrzeja Domańskiego o to, czy "będzie podpis pod przelewem" dla PiS. - To nie jest kwestia uznaniowa, to jest kwestia poruszania się na bazie prawa i tylko w jego granicach. Minister finansów realizuje uchwały Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) i tutaj sytuacja jest absolutnie jasna. Uchwała PKW z 29 sierpnia wskazuje w jakiej kwocie poszczególne komitety powinny otrzymywać kwotę subwencji - powiedział Andrzej Domański.
Co z pieniędzmi dla PiS? Szef MF: Ja realizuję decyzję PKW
Andrzej Domański zaznaczył, iż "wypłaty przelewów dla wszystkich partii będą realizowane zgodnie z decyzjami PKW".
- W przypadku PiS również zgodnie z decyzją PKW wypłacimy jeszcze niewielką część środków, która przypada za rok 2024. (...) Tutaj przepisy są bardzo jasne, bardzo precyzyjne. Ja realizuję decyzję PKW, więc o ile PKW nie podjęła wczoraj decyzji, no to oczywiście ja jestem zobowiązany z mocy prawa do realizacji tej uchwały PKW, która została podjęta pod koniec sierpnia - stwierdził szef MF. Reklama
Dodał, iż "pod tą uchwałą jest przecież podpis pana przewodniczącego Marciniaka, więc jego wypowiedzi medialne nie stanowią dla niego podstawy do wykonywania przelewów, a taką podstawą są tylko i wyłącznie uchwały PKW". Odniósł się tym samym do słów przewodniczącego PKW Sylwestra Marciniaka, który uważa, iż minister finansów powinien wypłacić środki PiS, ponieważ uchwały o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego partii za wybory z 2023 r. i rocznego sprawozdania PiS za 2023 r. nie są prawomocne i nie wywołują skutków prawnych.
Szef MF podkreślił, iż to PiS w 2018 r. przyjęło zasady, na podstawie których wybierane jest PKW. Dodał, iż rolą ministra finansów nie jest "ocenianie schematy decyzji, tylko ich realizowanie". - MF działa na bazie prawa, ustawy są bardzo jasne. (...) Nie mam żadnych podstaw do zmiany decyzji PKW, realizujemy wszystkie wypłaty zgodnie z ostatnią decyzją PKW. (...) PiS jeszcze dostanie czwartą ratę subwencji za rok 2024 i ta kwota zostanie wypłacona do końca stycznia przyszłego roku - dodał.
Andrzej Domański: Nie podnosimy podatków, nie pracujemy nad podwyżkami podatków
Prowadzący program przywołał słowa premiera Donalda Tuska sprzed kilku lat, w których zapewnił, iż o ile ktokolwiek z jego ekipy powie o podnoszeniu podatków to zostanie wyrzucony z pracy. Zwrócił uwagę na rozporządzenie MF, na mocy którego lokalne opłaty mogą być podnoszone.
Do tych słów ustosunkował się szef resortu finansów. - Nie podnosimy podatków, nie pracujemy nad podwyżkami podatków, więc tutaj pan premier ma rację. To co zrobiliśmy, to uporządkowaliśmy potężny bałagan prawny, jaki funkcjonował w związku z tzw. opłatami i podatkami lokalnymi. Tam były tysiące spraw sądowych, które obciążały system sądownictwa w Polsce. Wpływów do budżetu państwa z tego tytułu nie ma. (...) To zostało zrobione w taki sposób, żeby było z punktu widzenia budżetu absolutnie neutralne - powiedział szef MF.
Produkty nowatorskie. "Są możliwości podniesienia akcyzy na tego typu produkty"
Prowadzący "Pytanie dnia" podkreślił, iż jednak akcyza na tytoń i alkohol rośnie. - Z przyczyn wskazywanych przez panią minister zdrowia, które wskazują na rosnące spożycie wyrobów tytoniowych w szczególności wśród młodzieży, zdecydowaliśmy się podnieść stawki akcyzy i one były najniższymi lub drugimi najniższymi w całej UE - powiedział Andrzej Domański. Podkreślił, iż "odbyło się to nie z przyczyn budżetowych, ale ekonomicznego ograniczenia dostępności papierosów".
A co z innymi wyrobami, takimi jak e-papierosy czy torebki z nikotyną? - Wiemy o tym, iż rynek wyrobów tytoniowych zawierających nikotynę bardzo się zmienia. Są dyrektywy europejskie, są również możliwości podniesienia akcyzy na tego typu produkty - stwierdził Andrzej Domański.
- Przede wszystkim Ministerstwo Zdrowia, ale także MF dokładnie analizuje sytuację. (...) Bierzemy pod uwagę możliwość podniesienia akcyzy na tego typu produkty właśnie z przyczyn zdrowotnych. Niektórzy nazywają je produktami nowatorskimi, (...) wiemy, iż to jest droga do uzależnienia. (...) Tutaj oczywiście potrzebna jest współpraca, dokładna analiza, podejmowanie odpowiedzialnych decyzji, bo też nie jest naszą rolą ani wolą, żeby zakazywać wszystkiego - podsumował szef MF.
