Wczoraj Europejski Bank Centralny zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350.
Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa. Christine Lagarde zaznaczyła postęp w spadku inflacji i co najważniejsze wyhamowanie cen w sektorze usług. Dodała, iż cła mogą działać w stronę dezinflacji, ponieważ nadwyżki eksportowe Chin mogą zostać przekierowane z USA do Europy, co zwiększy podaż i obniży ceny.
Najistotniejszym sygnałem, który wybrzmiał podczas konferencji, nie była jednak sama decyzja o stopach, ale deklaracja o „porzuceniu koncepcji stopy neutralnej”. Jest nim teoretyczny poziom, który ani nie stymuluje ani nie hamuje gospodarki. Do tej pory większość przedstawicieli instytucji widziała ją w okolicy 2 proc. Lagarde stwierdziła, iż w obecnych warunkach ta teoria przestaje mieć zastosowanie i wskazała, iż aktualnie odpowiednia jest “stopa adekwatna” – to taki poziom, który jest zasadny dla aktualnej sytuacji gospodarczej i inflacyjnej. Nie wykluczono, iż poziom ten może być niższy od neutralnego, jeżeli koniunktura się zdecydowanie pogorszy.
EBC prawdopodobnie dokona kolejnych cięć w czerwcu oraz we wrześniu. W takim scenariuszu stopa depozytowa wyniosłaby 1,75 proc. W przypadku jeżeli cła zostaną utrzymane lub zaostrzone, EBC nie wyklucza mocniejszego łagodzenia polityki monetarnej.
Kurs EUR/USD był niewrażliwy na wczorajsze wydarzenie. Od kilku dni kurs głównej pary walutowej porusza się w konsolidacji po wcześniejszych dynamicznych wzrostach. Nie widać, żeby trend wzrostowy tracił na sile. Aktualnie mamy okres wyczekiwania. Notowania po wyznaczeniu lokalnego maksimum powyżej 1,1450 nie uległy większej korekcie, co może sugerować, iż niewykluczony jest kolejny wzrostowy impuls.
Źródło: Łukasz Zembik, OANDA TMS Brokers