Rynek kryptowalut w ostatnim czasie nie ma zbyt wielu powodów do radości. Po upadłej giełdze SBF obserwujemy efekt domina. Kolejnym podmiotem, którego klienci mają problemy jest BlockFi, które poinformowało o jak najszybszym złożeniu wniosku o bankructwo. Są też kolejne podmioty. Wśród nich między innymi AAX, Salt czy Genesis.
W tym artykule jednak zamiast samym spekulacjom wokół rozwoju sytuacji, komentarzy i kulisów kolejnych bankructw przyjrzymy się zmianom kluczowych metryk on-chain na fali upadku FTX.
Co mówią dane on-chain?
Upadek giedy FTX jest ogromnym ciosem dla branży i wszystkich milionów użytkowników, których środki utknęły na giełdach i zostały sprzeniewierzone przez nieuczciwych zarządzających. Wydarzenie to przywołuje niestety dramatyczne wspomnienia z upadłej giełdy Mt Gox w 2013 r. gdy okazało się, iż powiernicy nie są odpowiednim miejsce do przechowywania kapitału na nieuregulowanym, pełnym chaosu i nieuczciwych praktyk rynku. Decentralizacja nie powstrzymała czynnika ludzkiego. Ostatenie doniesienia obrazują porażkę scentralizowanych podmiotów, a nie całej technologii na której oparte są kryptowaluty. Regulatorzy prawdopodobnie będą działać w kierunku uruchomienia dowodów rezerw tj. proof of reserves, a w interesach poszczególnych podmiotów będzie dzielnie się nimi w celu utrzymania klientów i nie doprowdzenia do panicznych wypłat. Wydaje się, iż upadek FTX zwiastuje pewnego rodzaju, być może nieodwracalny koniec zaufania dla podmiotów z branży. Powyższ wykres przedstawia zmiany procentowe Bitcoina, Ethereum i FTT spowodowane bankructwem giełdy FTX. Źródło: Glassnode
Śledzenie rezerw giełdowych FTX przez lata stanowiło problem dla wielu dostawców danych. Według Glassnode FTX mógł stosować stosunkowo skomplikowany system łańcucha peelingu dla swoich rezerw BTC. W kwietniu i maju tego roku, rezerwy FTX osiągnęły szczytowy poziom i mniej więcej 102 tys. BTC. Jednak już pod koniec czerwca drastycznie spadły o ponad 51%. W zeszłym tygodniu osiągnęły zero. W miarę jak wychodzą na jaw kolejne teorie o sprzeniewierzeniu przez Alameda Research depozytów klientów, coraz więcej wskazuje na to, iż FTX/Alameda doświadczyły olbrzymich stratc w maju i czerwcu na fali upadku LUNA, 3AC oraz innych kryptowlutowych pożyczkodawców. Źródło: Glassnode
W całej branży obserwujemy wycofywanie monet z giełd w rekordowym, historycznym tempie, ponieważ posiadacze szukają bezpieczeństwa i chcą sami przechowywać własne kryptowaluty. Poniższe wykresy przedstawiają łączną zmianę salda giełd, kohort portfeli inwestorów oraz górników od 6 listopada, kiedy to pogłoski o kłopotach FTX dopiero się rodziły. Giełdy odnotowały wtedy jeden z największych spadków netto w saldach BTC w historii. Salda te spadły o 72,9 tys. BTC w ciągu 7 dni. Można to porównać wyłącznie z trzema okresami w przeszłości tj. z kwietniem 2020, listopadem 2020 i czerwcem/lipcem 2022 roku. Źródło: Glassnode
Oczywiście bardzo obserwację możemy zaobserwować patrząc na Ethereum. W ciągu ostatniego tygodnia z giełd wycofano 1,101 mln tokenów ETH. Jest to największy 30-dniowy spadek salda od września 2020 roku podczas szczytu „DeFi Summer”, gdy popyt na ETH był potężny, ponieważ wykorzystywano je do zabezpieczenia w inteligentnych kontraktach. Źródło: Glassnode
Rezerwy giełdowe BTC iETH jak zwróciliśmy uwagę wyżej skurczyły się już w zeszłym tygodniu.10 listopada odnotowaliśmy rekordowy napływ stablecoinów na giełdy, wolumen wskazał wówczas na 1.04 mld USD w USDT, USDC, BUSD i DAI. Był to 7 największy w historii napływ stablecoinów na giełdy w historii. Źródło: Glassnode
W wyniku rekordowych wpływów stablecoiny przechowywane we wszystkich rezerwach walutowych osiągnęły nową rekordową wartość, które denominowana w dolarach wyniosła 41,186 mld USD. Zauważalny jest też znaczący wzrost dominacji stablecoina Binance tj. BUSD z ponad 21,44 mld USD przechowywanymi w rezerwach giełdowych. Jest to prawdopodobnie wynik rozpoczątej ostatnio przez Binance polityki wspierania własnego stablecoina przez Binance, a także rosnącej dominacji Binance jako największej, kryptowalutowej giełdy na świecie. Rezerwy USDT nieznacznie spadły, a co zaskakujące rezerwy USDC jeszcze bardziej w ciągu ostatnich miesięcy. Wskazuje to na potencjalną zmianę preferencji rynkowych, zachodzących na naszych oczach. Źródło: Glassnode
Duża część stablecoinów pochodziła z inteligentnych kontraktów i została wycofana z inteligentnych kontraktów Ethereum w szalonym tempie 4.63 mld USD miesięcznie. To pokazuje jak intensywne stało się zapotrzebowanie na natychmiastowy dostęp płynnego dolara. Źródło: Glassnode
Przy olbrzymich ilościach Bitcoinów wypłacanych z giełd, możemy przede wszystkim zauważyć, iż upadek FTX spowodował wyraźną zmianę w zachowaniu wszystkich grup inwestorów zarówno mniejszycj jak i większych. Dla niektórych z nich był to niemal idealny zwrot akcji. Metryka pokazuje, iż wielu inwestorów postrzegało i potencjalnie wciąż widzi upadek FTX jako okazję. Przede wszystkim inwestorzy detaliczni (posiadający mniej niż 1BTC) oraz wieloryby posiadające od 1000 do 10 000 BTC. Źródło: Glassnode
Zmiana dostępnej podaży netto BTC dla tzw. krewetek czyli grupy posiadającej mniej niż 1 BTC odnotowała wzrost o 33,7 tys. BTC tylko w tym tygodniu. Ta grupa miesięcznie dodaje 51,1 tys. BTC, a poziom wzrostu salda jest drugim największym w historii tej grupy. Przewyższył m.in. szczyt hossy z 2017 roku. Źródło: Glassnode
Kraby tj. inwestorzy posiadający od 1 do 10 BTC również agresywnie zwiększały swoje salda BTC. Ta grupa dodała 48,7 tys BTC i zbliżyła się również do poprzednich szczytów z lata oraz hossy z 2017 roku. w tej chwili kraby dodają do sald BTC w tempie 56,2 tys BTC miesięcznie i odpowiadają za blisko 16% całkowitej krążącej podaży BTC. Ilość ta stanowi nowy all-time-high co rodzi obawy o dalsze spadki. Źródło: Glassnode
Inwestorzy posiadający w portfelach pomiędzy 10 a 1000 BTC określane są jako ryby lub rekiny. Do tej grupy zaliczają się często zamożne osoby fizyczne, portfele film handlowych i inwestorów instytucjonalnych. Po kilku miesiącach powolnego spadku podaży, tydzień gdy upadał FTX okazał się być katalizatorem wzrostu dostępnej podaży rekinów. Wzrosła ona o 78 tys BTC, najmocniej w całym 2022 roku i sięgnęła poziomów niewidzianych od szczytu poprzedniej hossy. Źródło: Glassnode
Dla wielorybów tj. adresów posiadających więcej niż 1000 BTC Glassnode wziął pod uwagę tylko tokeny bezpośrednio wpływające i wypływające z giełd. Ma to na celu dokładniejsze odzwierciedlenie realnej aktywności inwestorów. Widzimy, iż wieloryby były w rzeczywistości akumulatorami netto w ostatnich tygodniach, z miesięczną, średnią zmianą salda na poziomie 53,7 tys. BTC. W dramatycznym dla rynku tygodniu zwiększyły udziały nieznacznie, ich salda wzrosły o 3,57 tys. BTC. Źródło: Glassnode
W ostatniej części widzimy metrykę, która bada reakcję grupy inwestorów znanej jako HODLers tj. charakteryzującej się największym stopniem przekonania. Patrząc na skalę wpływu i daleko idące konsekwencje bankructwa giełdy FTX, jeżeli kiedykolwiek był czas dla HODLers do utraty wiary w cyfrowe aktywa, to prawdopodobnie właśnie teraz. Podaż długoterminowych inwestorów (Long Term Holders, LTH),, która statystycznie ma najmniejsze szanse występować, spadła o 61,5 tys. BTC od dnia 6 listopada. Około 48,1 tys. BTC zostało sprzedanych w ciągu ostatnich 7 dni, co z pewnością nie jest wydarzeniem standardowym, jednak większy odpływ odnotowaliśmy już w tym roku, głównie w czerwcu i lipcu. Zestawiając dotychczasową skalę zmiany salda z innymi historycznymi zdarzeniami dochodzimy do wniosków, iż nie jest to skala, która pozwala wnioskować o powszechnej kapitulacji HODLerów i potężnej utracie przekonania. jeżeli jednak sytuacja rozwinie się w trwały spadek podaży LTH, sytuacja może ulec zmianie. Patrząc historycznie podaż LTH w bessie nie była tak intensywna jak w hossie ponieważ grupa ta ma skłonność do kupowania i trzymania tak długo, dopóki nie odnotuje zysku i jak widać bankructwo FTX nie spowodowało radykalnej zmiany nastawienia tej grupy. Źródło: Glassnode