
Według ekonomistów Banku Pekao polska gospodarka wchodzi w okres stabilnie niskiej inflacji. W sierpniu 2025 r. ceny konsumpcyjne wzrosły o 2,8 proc. rok do roku, a w porównaniu z lipcem obniżyły się o 0,1 proc. Wynik ten okazał się minimalnie niższy od rynkowych prognoz.
Eksperci zwracają uwagę, iż szczególnie pozytywnie wygląda inflacja bazowa, która spadła do 3,1 proc. r/r z 3,3 proc. w lipcu. To potwierdza utrzymujący się od początku roku trend spadkowy, mimo wcześniejszych, krótkotrwałych wzrostów. Jedyną kategorią budzącą obawy pozostaje żywność – jej ceny wciąż utrzymują się powyżej sezonowych wzorców, m.in. z powodu epidemii ptasiej grypy czy trudnych warunków pogodowych.
Analitycy wskazują, iż w całym 2025 roku dynamika cen żywności może przez cały czas być podwyższona. Jednocześnie nie zakładają odmrożenia cen energii, choć ewentualna zmiana mogłaby podbić inflację o ok. 0,5 pkt proc. Ich zdaniem projekt budżetu na 2026 r., przewidujący zmniejszenie deficytu, nie niesie większych zagrożeń dla stabilności cen.
Pekao prognozuje, iż inflacja do końca 2025 r. utrzyma się poniżej 3 proc., co zbliża ją do celu NBP. W takich warunkach ekonomiści spodziewają się obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej – o 25 pkt bazowych we wrześniu oraz kolejnej w IV kwartale. Stopa referencyjna miałaby na koniec roku spaść do 4,5 proc.
źródło: PAP