Jednym z tematów poruszanych w tym tygodniu w branży kryptowalut była decentralizacja – lub jej brak. Ale w jakim stopniu słowo na “d” jest tylko brandingiem dla projektów, które nie są czymś takim?
Podczas wydarzenia Korea Blockchain Week, Vitalik Buterin wyszedł na scenę, aby omówić bieżące kwestie związane z decentralizacją Ethereum. Buterin powiedział, iż uruchomienie węzła – komputera, który uczestniczy w sieci blockchain w celu walidacji i przekazywania transakcji – powinno być tańsze i łatwiejsze.
Vitalik Buterin przyznaje, iż Ethereum ma problem
Założyciel drugiego co do wielkości blockchaina na świecie przyznał, iż centralizacja węzłów jest kluczowym wyzwaniem dla sieci. Aby rozwiązać ten problem, w ramach mapy drogowej Ethereum (ETH), łańcuch zmniejszy pełne wymagania sprzętowe węzłów, wykorzystując “klientów bezpaństwowych“.
Mogłoby to ostatecznie pozwolić urządzeniom mobilnym na walidację i weryfikację wszystkich transakcji w Ethereum. Buterin przyznał jednak, iż zajmie to “10 lat, może 20 lat”.
Buterin podkreśla potrzebę zajęcia się centralizacją sieci Ethereum. Jest to paląca kwestia dla wielu członków społeczności kryptowalutowej, którzy dążą do przeniesienia kontroli nad danymi cyfrowymi z dala od właścicieli korporacji i kadry kierowniczej.
Mit decentralizacji jest ciągłym problemem w Web3
Nie tylko centralizacja węzłów wywołała zamieszanie. Nie chodzi tylko o właścicieli korporacji i kadrę kierowniczą.
Lido Finance posiada w tej chwili prawie jedną trzecią wszystkich stakowanych Ethereum. Budzi to obawy o jego rosnący wpływ i potencjalną centralizację. W ciągu ostatniego roku łączna liczba stakowanych ETH znacznie wzrosła, a Lido posiada aż 32,5%. Krytycy ostrzegają, iż wielkość Lido może zagrozić zdecentralizowanej naturze Ethereum i ośmieszyć ten termin.
W tym tygodniu dyrektor ds. decentralizacji w Ethereum, Evan Van Ness, nazwał Lido prawdopodobnie największym zagrożeniem dla decentralizacji Ethereum w jego historii.
Nie chodzi tylko o Ethereum. Ripple, twórca tokena XRP, zmniejszył swoje zasoby do mniej niż 50% podaży dopiero w październiku ubiegłego roku.
W odpowiedzi na atak z października 2022 r., BNB Chain, blockchain Binance, gwałtownie zatrzymał swoją sieć i zminimalizował hack o wartości 566 mln USD do 100 mln USD. Dokonano tego jednak poprzez koordynację działań wśród 26 walidatorów. Co zrozumiałe, wywołało to pytania o scentralizowaną kontrolę i potencjalne luki w bardziej usprawnionym systemie “Proof-of-Staked Authority”.
Wiele projektów jest zdecentralizowanych tylko z nazwy
Caspar Sauter, współzałożyciel D8X, powiedział BeInCrypto, iż wiele tak zwanych “zdecentralizowanych” projektów ma smart kontrakty z kontem właściciela, które jest kontem zewnętrznym lub kontem multisig kontrolowanym przez główny zespół. Rozszyfrowanie, które projekty są naprawdę zdecentralizowane, może wymagać czasu, wiedzy i wysiłku. Sauter wyjaśnia:
“Często te konta właścicieli przyznają szerokie uprawnienia do kontrolowania zasobów. W takiej konfiguracji zasadniczo masz scentralizowanego gracza, który kontroluje wszystko.”
Chociaż Sauter przyznał, iż istnieją prawdziwe projekty DeFi, decentralizacja często wymaga dużo pracy, aby osiągnąć adekwatny poziom.
W dyskusji z BeInCrypto, Konstantin Boyko-Romanovsky, CEO w Allnodes, powiedział, iż prawdziwa decentralizacja na blockchainie jest kluczowym celem, ale trudnym do osiągnięcia. Następnie dodał:
“Istnieją ważne argumenty po obu stronach, czy decentralizacja jest bardziej mitem niż rzeczywistością w niektórych sieciach blockchain.”
Osiągnięcie pełnej decentralizacji na blockchainie to ciągły wysiłek. Jednak zrównoważenie idealnej decentralizacji z rzeczywistą użytecznością i wydajnością wiąże się z kompromisami.
Co więcej, wdrożenie eleganckich rozwiązań technicznych, takich jak wspomniani wcześniej klienci bezpaństwowi, może często zająć lata.
Użytkownicy nie dbają o decentralizację, ale o jej korzyści
Ale to nie wszystkie złe wieści, mówi Richard Meissner, współzałożyciel Safe. Powiedział BeInCrypto, iż nazywanie decentralizacji “mitem” jest mocnym stwierdzeniem. Podczas gdy pełna, pozbawiona zaufania decentralizacja jeszcze nie nadeszła, w ciągu ostatnich kilku lat nastąpił ogromny postęp.
Istnieje również problem ryzyka regulacyjnego, które wiąże się z przekazaniem projektu społeczności. Dodał:
“Większość dApps jest hostowana za pośrednictwem scentralizowanych usług hostingowych. Natomiast ich domeny są kontrolowane w scentralizowany sposób. Również w przypadku wielu zespołów proces zarządzania przez cały czas zawiera scentralizowany mechanizm bezpieczeństwa, ponieważ jest to również pomiar regulacyjny.”
Chociaż, zdaniem Meissnera, decentralizacja powinna być niewidoczna dla użytkowników. Tak jak ludzie nie zastanawiają się nad rodzajem bazy danych, z której korzysta ich usługodawca, tak nie powinni przejmować się tym, iż system jest zdecentralizowany. Dla użytkowników liczą się korzyści płynące z decentralizacji, takie jak własność kont i środków, odporność na cenzurę i powszechna dostępność.
Jeśli inna technologia mogłaby zapewnić te same korzyści przy lepszym doświadczeniu użytkownika, choćby bez decentralizacji, użytkownicy prawdopodobnie by ją przyjęli, podsumował Meissner.
BeInCrypto Polska - Eksperci: Kryptowaluty muszą zmierzyć się z mitem decentralizacji