Ekstremalne temperatury sparaliżowały Hiszpanię i Portugalię. Blackout nie ma wpływu na polski system

6 godzin temu


Zachód Europy walczy z jednym z najpoważniejszych blackoutów w historii, który dotknął Hiszpanię, Portugalię i częściowo Francję, pozbawiając prądu miliony ludzi. Przyczyną najprawdopodobniej były ekstremalne zmiany temperatury, które wywołały wahania napięcia w sieci elektroenergetycznej.

Awaria rozpoczęła się około godziny 12:00 czasu lokalnego, paraliżując codzienne życie w Hiszpanii i Portugalii. W Madrycie przestały działać sygnalizacja świetlna i metro, powodując chaos na ulicach. Galicyjskie szpitale musiały przejść na generatory – wielu pacjentów utknęło w windach, a personel przez cały poranek nie miał dostępu do elektronicznej dokumentacji medycznej, co znacząco utrudniło pracę placówek. W sektorze przemysłowym największy producent paliw w Hiszpanii wyłączył rafinerię w Bilbao o 16:20, a to może wpłynąć na dostawy paliw w regionie.

Portugalia również walczy z poważnymi skutkami. Metro w Lizbonie stanęło, lotnisko w stolicy zamknięto o 13:00, a sieci komórkowe działały w ograniczonym zakresie. Szpitale korzystają z generatorów, ale wiele osób utknęło w windach, a niektóre budynki ewakuowano. Premier Hiszpanii Pedro Sanchez zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, by koordynować działania w odpowiedzi na kryzys, który dotknął także Francję.

Przyczyny: ekstremalne temperatury, cyberatak wykluczony

Portugalski operator REN poinformował o 17:17, iż blackout rozpoczął się w hiszpańskiej sieci elektroenergetycznej, a jego przyczyną były nagłe zmiany temperatury w środkowej części Hiszpanii. Te ekstremalne warunki – uznane za rzadkie zjawisko – wywołały wahania napięcia na liniach przesyłowych, a to zakłóciło synchronizację między hiszpańską a portugalską siecią, a także wpłynęło na interkonektory z innymi krajami Europy. REN szacuje, iż przywrócenie normalnego funkcjonowania systemu może potrwać choćby tydzień.

Wbrew wcześniejszym spekulacjom, cyberatak został wykluczony. Szef Rady Europejskiej Antonio Costa napisał na X: „W tej chwili nie ma co do tego żadnych przesłanek”. Służby portugalskie również nie znalazły dowodów na ingerencję hakersk.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała na X, iż rozmawiała z hiszpańskim premierem, a Komisja monitoruje sytuację we współpracy z władzami Hiszpanii i Portugalii, organami europejskimi oraz Grupą Koordynacyjną ds. Energii Elektrycznej (ECG).

– Będziemy koordynować wysiłki i dzielić się informacjami, aby pomóc w przywróceniu systemu. Zgodziliśmy się pozostać w ścisłym kontakcie – podkreśliła von der Leyen.

Blackout nie wpłynął na polski system

Tymczasem Polska pozostaje bezpieczna. Rzecznik Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) Maciej Wapiński poinformował, iż blackout w Hiszpanii i Portugalii nie wpłynął na krajowy system elektroenergetyczny, który pracuje stabilnie.

– To zakłócenie nie miało wpływu na nasz system. Nie ma powodów do niepokoju. Eksport energii odbywa się na planowanym poziomie, a na razie nie ma informacji o potrzebie pomocy awaryjnej – powiedział. Wapiński zaznaczył, iż PSE jest przygotowane na takie sytuacje, regularnie przeprowadzając ćwiczenia w ramach procedury Black Start, która pozwala na szybkie przywrócenie zasilania po awarii. Dodał, iż hiszpański operator prawdopodobnie poprosi o pomoc sąsiadów, jeżeli będzie taka potrzeba, a po awarii ENTSO-E przygotuje raport, by lepiej zabezpieczyć się na przyszłość.

Blackout na zachodzie Europy. Wśród przyczyn pożary i możliwy cyberatak

Idź do oryginalnego materiału