Elon Musk znowu zaskoczył. Jego nowa inwestycja to gamechanger?

Szef spółki Tesla – Elon Musk – oraz gubernator Teksasu, Greg Abbott, wspólnie oficjalnie ogłosili plany dotyczące budowy rafinerii litu. Celem jest chociaż częściowe uzależnienie się od wydobycia z kopalni, a także doprowadzenie do recyklingu zużytych akumulatorów. Docelowo fabryka ma zasilić milion samochodów Tesli rocznie.

Elon Musk chce milion Tesli rocznie

Siedząc przed modelem Tesli Cybertruck, podczas oficjalnej ceremonii, gubernator pochwalił miliardera za jego wizję, ciężką pracę i zaangażowanie w budowę rafinerii. Ta ma powstać w Robstown, niedaleko miasta Corpus Christi w stanie Teksas.

Nie ma większego przedsiębiorcy na świecie niż Elon Musk. Jesteśmy dumni, iż nazywa Teksas swoim domem.

Musk koncentruje się na fabryce litu, aby kontynuować ekspansję swojej marki samochodów elektrycznych. Dodał jednak, iż Tesla wciąż będzie korzystać z dostaw zakontraktowanych wcześniej kopalni.

Pierwsze prace przygotowawcze na miejscu wystartowały już w marcu tego roku, ale adekwatna budowa ma rozpocząć się lada moment. Produkcja litu – jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem – ruszy w 2024 roku. Tesla już wcześniej potwierdziła, iż w rafinerię ​​planuje zainwestować 365 milionów dolarów. Ta ma zatrudniać około 165 osób na pełny etat oraz kolejne 250 podczas budowy, która potrwa około dwóch lat.

Zdolność, do której dążymy, to lit, który mógłby zasilić akumulatory około miliona pojazdów. Istnieje jednak potencjał, aby w razie potrzeby rozszerzyć produkcję wykraczając poza tę liczbę.

Teksas ulubioną przystanią Muska

Abbott od lat wspiera przenoszenie przez Muska swoich przedsięwzięć biznesowych do środkowego i południowego Teksasu. Oprócz Tesli, która trafiła do Austin w 2021 roku, SpaceX, Starlink, The Boring Co. i Neuralink również rozwijają działalność właśnie w tym stanie.

Obecnie Tesla ma w swojej ofercie cztery modele: S, X, 3 i Y. Od jakiegoś czasu robi wszystko, by zwiększyć produkcję w fabrykach w Austin, a także w zakładach we Freemont w Kalifornii, Berlinie i Szanghaju.

Firma Elona Muska zapowiedziała, iż ​​do 2030 roku zamierza sprzedać 20 milionów pojazdów. Byłby to znaczący skok z 1,3 miliona w 2022 roku. Oznaczałoby to potężny 40-procentowy wzrost globalnych dostaw w porównaniu z poprzednim rokiem.

Zobacz również to: