Epoka taniego długu się skończyła. Za reformę Ziobry zapłacimy podwójnie

1 rok temu
Mamy do czynienia z sytuacją, której dawno nad Wisłą nie widziano. Musimy się mierzyć z brakiem popytu na polski dług publiczny, choć jeszcze niedawno polskie obligacje schodziły na pniu. A taka sytuacja rodzi niebagatelne konsekwencje.
Idź do oryginalnego materiału