
Wejście w życie przepisów wynikających z ustawy Markets in Crypto Assets (MiCa) wywołało więcej wątpliwości i znaków zapytania niż obaw w społeczności kryptowalut. Europejskie organy regulacyjne nie są mistrzami w przekazywaniu łatwych do przyswojenia informacji. Do dziś wiele podmiotów z tego sektora tak naprawdę nie wie, jaki status prawny posiada największy ze stablecoinów, czyli Tether (USDT).
- ESMA przekazała, iż przechowywanie i transferowanie USDT na giełdach kryptowalut nie jest nielegalne.
- Nie można nim jednak handlować na CEX-ach. W tym tygodniu Binance ogłosiło delisting tokena ze swojej oferty.
Co dalej z Tetherem w Europie?
Regulacja rynku kryptowalut przez europejskie organy nadzorcze zapisze się na kartach historii jako festiwal wielu niewiadomych i wodzenia firm z tej branży za nos.
Unia Europejska wdrożyła przepisy, których zrozumienie jest nie lada wyzwaniem dla wielu doświadczonych prawników.
Regulatorzy natomiast bardzo niechętnie udzielają szczegółowych informacji na temat tego, jakie dokładnie dyrektywy mają być wdrożone w struktury działań podmiotów z tego sektora oraz w jaki sposób.
Śmiało można powiedzieć, iż MiCa jest ustawą napisaną w większości na kolanie i bez uwzględnienia oczywistych wyzwań i ryzyk dla przedsiębiorców działających na rynku kryptowalut.
Jeżeli ktoś naprawdę wierzy w to, iż europejskie regulacje mają tak naprawdę chronić konsumentów i firmy, to tkwi w ogromnym błędzie.
Jedną z zagwozdek wynikających z nowych przepisów jest kwestia dalszej obecności stablecoinów, które nie uzyskały licencji MiCa, na europejskim rynku kryptowalut.
Największy na świecie stablecoin – USDT – od firmy Tether również nie zdołał otrzymać takowej zgody od odpowiednich instytucji, przez co handel nim jest wycofywany przez większość scentralizowanych giełd (CEX-ów).
W poniedziałek informowaliśmy Was o tym, że z końcem marca zostanie wyłączony trading nim na Binance. Ze szczegółami możecie się zapoznać w tym miejscu.
Teraz do mediów został przekazany nowy komunikat ze strony Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA), który rzuca trochę więcej światła na legislację USDT.
Zauważmy jeszcze, iż Binance podkreśliło w swoim oświadczeniu, iż mimo wycofania swojej oferty handlowej tokenów, które nie spełniły odpowiednich wymagań regulacyjnych, przez cały czas obsługiwane będą ich wpłaty i wypłaty, a co za tym idzie depozyty.
Od razu jednak wspomnijmy, że długoterminowe trzymanie kryptowalut na giełdzie to nie jest najlepsze rozwiązanie, o ile nie chcemy ich w najbliższym czasie wymienić lub sprzedać.
No dobra, to co przekazała ESMA? Według informacji podanej do mediów, świadczenie usług powiernictwa i transferu stablecoinów niezgodnych ze standardami nie jest jednoznaczne z naruszeniem nowych europejskich przepisów dotyczących kryptowalut
Zgodnie z MiCA usługi depozytowe i transferowe nie stanowią same w sobie „oferty publicznej” ani „ubiegania się o dopuszczenie do obrotu” niezgodnych z przepisami tokenów referencyjnych aktywów lub tokenów pieniądza elektronicznego
– powiedział rzecznik ESMA.
Jak dodano, europejscy dostawcy usług w zakresie aktywów kryptograficznych (CASP) powinni jednak „priorytetowo ograniczać usługi ułatwiające nabywanie”. Stąd właśnie takiego USDT czy DAI już nie zobaczymy w order bookach.