5 miesięcy temu
Wprowadzenie funduszy ETF na Bitcoina w styczniu 2024 roku niewątpliwe było kamieniem milowym w świecie kryptowalut. Jednakże doradcy finansowi wciąż podchodzą do tych stosunkowo nowych instrumentów inwestycyjnych z dużą ostrożnością. Samara Cohen, dyrektor ds. inwestycji ETF i indeksów w BlackRock, podczas szczytu Coinbase State of Crypto w Nowym Jorku, podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na ten temat.
Bitcoin ETF? Doradcy inwestycyjni się go boją
Cohen wyjaśniła, iż około 80% zakupów ETF na Bitcoina dokonują inwestorzy indywidualni korzystający z internetowych rachunków maklerskich. Mimo iż fundusze hedgingowe i brokerzy również aktywnie je kupują, doradcy inwestycyjni przez cały czas pozostają bardzo ostrożni. Zwróciła uwagę na odpowiedzialność fiducjarną doradców wobec swoich klientów. Podkreśliła, iż historyczna zmienność cen Bitcoina wymaga dokładnej analizy ryzyka i należytej staranności.
Doradcy dokładnie oceniają dane, aby określić odpowiednią rolę Bitcoina w portfelach inwestycyjnych, biorąc pod uwagę tolerancję i potrzeby płynności inwestorów. Cohen dodała, iż ten proces jest kluczowy, aby skutecznie wypełniać swoje obowiązki w obliczu rynkowej niepewności.
„Właśnie tym powinien się zajmować doradca. Myślę, iż to, co robią, jest adekwatne. Oni po prostu wykonują swoją pracę” – dodała Cohen.
BlackRock Chief Investment Officer of ETF and Index Investments, Samara Cohen, says Financial Advisors are not buying #Bitcoin ETFs.
Cohen explained that 80% of Bitcoin ETF purchases are currently made by self-directed investors using online brokerage accounts. pic.twitter.com/XYTHII9AZ4
Jaka będzie cena Bitcoina w 2025 roku?
Mimo ostrożności doradców, niektórzy analitycy są optymistycznie nastawieni do przyszłości Bitcoina. Bernstein, główny zarządca aktywów z portfelem o wartości 725 miliardów dolarów, przewiduje, iż cena Bitcoina może osiągnąć 1 milion dolarów do 2033 roku. Nowa prognoza sugeruje szczyt cyklu na poziomie 200 000 dolarów do 2025 roku, napędzany bezprecedensowym popytem na spotowe ETF na Bitcoina i ograniczoną podażą.
Bernstein wcześniej szacował cenę na 150 000 dolarów do 2025 roku. Ostatnio zrewidował jednak swoją propozycję. „Około 15 miliardów dolarów netto nowych przepływów przyniosły fundusze ETF na BTC. Oczekujemy, iż będą stanowiły około 7% Bitcoina w obiegu do 2025 roku i prawie 15% do 2033 roku” – napisali analitycy.
Perspektywy na przyszłość ETF
Podczas gdy doradcy finansowi ostrożnie podchodzą do ETF na Bitcoina, zatwierdzenie tych funduszy przez amerykańską SEC wciąż jest bardzo ważnym krokiem. Emitenci, którzy uzyskali zgody na ETF, teraz dążą do tego samego dla Ethereum (ETH). Tym samym już teraz kuszą uwagę inwestorów, którzy szukają ekspozycji na drugą co do wielkości kryptowalutę pod względem kapitalizacji rynkowej.
Jednak sama SEC wyraziła ostrożność wobec tego entuzjazmu. Jej przewodniczący, Gary Gensler, podkreślił, iż większość aktywów kryptowalutowych jest traktowana jako kontrakty inwestycyjne. Zatem podlega federalnym przepisom dotyczącym papierów wartościowych. Ta klasyfikacja dodaje złożoności do procesu zatwierdzania ETF, które działa na innym protokole w porównaniu do Bitcoina.
Gensler spodziewa się pełnego zatwierdzenia spotowych ETF na Ether do końca lata 2024 roku. SEC wcześniej dała wstępne zgody grupie ETF, a finalne wymagania rejestracyjne, znane jako formularze S-1, są w tej chwili przetwarzane na poziomie personelu.
Podczas przesłuchania budżetowego przed Komisją Senatu, Gensler podkreślił płynny postęp w procesie rejestracji tych ETF. Zauważył, iż poszczególni zainteresowani skrupulatnie przechodzą kolejne etapy, działając wyjątkowo sprawnie.
