Ethereum już niemal miesiąc oscyluje w granicach od ok. 1240 USD do 1370 USD. Na ten moment nie zapowiada się, żeby druga najpopularniejsza kryptowaluta miała wyjść z impasu. Analitycy nie są zgodni co do tego, czy kurs po opuszczeniu konsolidacji będzie zmierzał do góry, czy do dołu.
Spadkom z pewnością sprzyja sytuacja makroekonomiczna. Jednocześnie analiza na portalu CoinTelegraph pokazuje, iż cena może w najbliższym czasie wzrosnąć.
Nie tak dawno wszyscy oczekiwali w napięci na Merge Ethereum, jednak od tego czasu cena spadła i utrzymuje się na poziomie ok. 1300 USD. Aktualnie wsparcie znajduje się na poziomie ok. 1242 USD, a opór na poziomie ok. 1400 USD.
“Ether osiąga gorsze wyniki niż konkurencyjne monety sieci inteligentnych kontraktów” – możemy przeczytać na CoinTelegraph. Ponadto portal zwraca uwagę, iż odnotowujemy w ostatnich dniach wzrost stosunku długich pozycji do krótkich. To z kolei wskazuje, iż inwestorzy oczekują wzrostów. Jednocześnie wciąż w grę wchodzi ruch spadkowy poniżej poziomu wsparcia.
Natomiast innego zdania jest il Capo of Crypto. Przedstawia on scenariusz, w którym zakłada krótkoterminowy wzrost do poziomu choćby 1450 USD. Jednocześnie później mają nastąpić spadki aż do poziomu choćby 730 USD!
Dopiero po osiągnięciu minimów ma nastąpić odwrócenie trendu:
Argumentem przemawiającym za spadkami może być sytuacja ekonomiczna. Inflacja, wysokie stopy procentowe, a także napięta sytuacja geopolityczna nie sprzyjają wzrostom. W takich sytuacjach często najbardziej obrywają aktywa wysokiego ryzyka, a do tej grupy zaliczane są kryptowaluty, a więc także Ethereum.
Przypomnieć należy także o debacie w Stanach Zjednoczonych dotyczących sposobu regulacji kryptowalut. jeżeli kryptowaluty oparte o mechanizm proof-of-stake byłyby nadzorowane przez SEC, to mogłoby się to negatywnie odbić na wartości Ethereum, ponieważ od czasu merge ta kryptowaluta wykorzystuje właśnie ten mechanizm.
Sprawdź również:
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymagań organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymagań stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.