Eurobarometr: Europejczycy chcą większej roli UE w obliczu globalnych wyzwań

1 dzień temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna-ue/news/eurobarometr-europejczycy-chca-wiekszej-roli-ue-w-obliczu-globalnych-wyzwan/


Aż 90 proc. obywateli Unii Europejskiej uważa, iż państwa członkowskie powinny wspólnie mierzyć się z globalnymi wyzwaniami, a 68 proc. chce, by UE odgrywała większą rolę w ochronie przed kryzysami, wynika z nowego Eurobarometru.

Z najnowszego, opublikowanego dzisiaj badania Eurobarometru wynika, iż obywatele „mają wysokie oczekiwania wobec Unii i jej budżetu na okres po 2027 roku”, wskazuje Parlament Europejski.

Ponad dwie trzecie Europejczyków (68 proc.) chce, by w obliczu niestabilnej sytuacji geopolitycznej UE mocniej chroniła obywateli przed kryzysami i zagrożeniami bezpieczeństwa. 90 proc. domaga się większej jedności państw członkowskich, a 77 proc. opowiada się za zwiększeniem unijnych środków na walkę z globalnymi wyzwaniami.

Polacy okazują się pod tym względem nieco bardziej sceptyczni niż średnia unijna. W Polsce tylko 43 proc. obywateli chce większej roli Unii. 35 proc. uważa, iż rola ta powinna pozostać taka, jak jest obecnie, a co piąty badany chce, aby była ona mniejsza.

Większej jedności państw UE chciałoby 86 proc. polskich respondentów. To kilka mniej niż średnia unijna (90 proc.). 80 proc. Polaków uważa z kolei, iż Unia powinna mieć więcej pieniędzy do dyspozycji – wśród ogółu Europejczyków tego zdania jest mniej, bo 77 proc. osób.

Jakie powinny być priorytety dla UE zdaniem poszczególnych nacji?

Zdaniem Europejczyków Unia Europejska powinna odgrywać większą rolę przede wszystkim w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności (uważa tak 37 proc. respondentów), konkurencyjności, gospodarki i przemysłu (32 proc.), a także niezależności energetycznej, zasobów i przemysłu (27 proc.).

– Obywatele UE chcą, by Europa skupiła się na bezpieczeństwie i gospodarce. Szukają w Unii stabilności i oczekują silnego, zjednoczonego głosu Europy w dzisiejszym niepewnym świecie – zauważyła przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola, komentując wyniki najnowszego badania.

Najbardziej przekonani o potrzebie zwiększenia przez UE swojego znaczenia na polu obronności są Litwini (54 proc.), Duńczycy (53 proc.), Holendrzy (49 proc.), Finowie (49 proc.) i Cypryjczycy (46 proc.).

O tym, iż Unia powinna więcej znaczyć w dziedzinie edukacji i badań, w największym stopniu przekonani są Hiszpanie (42 proc.), a większej roli w dziedzinie konkurencyjności, gospodarki i przemysłu domagają się przede wszystkim Czesi (41 proc.), Bułgarzy (40 proc.), Chorwaci (39 proc.), Grecy (38 proc.) i Włosi (38 proc.).

Wartości, w tym demokrację i ochronę praw człowieka, uważają za priorytet dla Unii Europejskiej przede wszystkim Szwedzi (40 proc.) i Maltańczycy (32 proc.), a bezpieczeństwo żywnościowe i rolnictwo – Słoweńcy (39 proc.), Słowacy (35 proc.) i Rumuni (34 proc.).

Dla Polaków priorytetowe obszary działań UE to obronność i bezpieczeństwo (dziedzinę tę wskazało 44 proc. respondentów), bezpieczeństwo żywnościowe i rolnictwo (31 proc.) oraz konkurencyjność gospodarki i przemysłu oraz niezależność energetyczna (po 26 proc.).

Pieniądze za praworządność: większość popiera

78 proc. obywateli UE uważa, iż więcej projektów niż do tej pory powinno być fundowane z unijnej kasy, a nie przez poszczególne państwa. Najbardziej są o tym przekonani Maltańczycy (uważa tak 92 proc.), a najmniej Rumuni (60 proc.). Polacy plasują się w drugiej połowie stawki – co czwarty respondent uważa, iż nie ma potrzeby, aby Unia finansowała więcej projektów.

Zdecydowana większość, bo aż 91 proc. unijnych obywateli uważa ponadto za istotny odpowiedni nadzór nad unijnym budżetem. Tylko 7 proc. uznaje to za nie aż takie ważne, a 2 proc. nie ma zdania.

Ponadto 85 proc. Europejczyków – większość we wszystkich państwach członkowskich – jest zdania, iż wypłata środków finansowych państwom członkowskim powinna zależeć od tego, czy przestrzegają one zasad praworządności i demokracji. Nie zgadza się z tym tylko 11 proc. obywateli, a 4 proc. nie ma zdania.

Polacy euroentuzjastami na tle UE

Prawie trzy czwarte obywateli UE (72 proc.) uważa, iż działania Unii wpływają na ich codzienne życie. Połowa ocenia ten wpływ jako pozytywny, 31 proc. jako neutralny, a 18 proc. jako negatywny.

73 proc. respondentów twierdzi, iż ich kraj skorzystał na członkostwie w Unii Europejskiej. Wśród korzyści wynikających z członkostwa obywatele wskazują przede wszystkim działania na rzecz pokoju i bezpieczeństwa (37 proc.), lepszą współpracę między państwami (36 proc.) oraz pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy (29 proc.).

W Polsce 77 proc. badanych uważa, iż działania Unii Europejskiej przekładają się na naszą codzienność. Jest to o 3 punkty mniej niż na początku roku. Zdecydowana większość ocenia wpływ Unii pozytywnie (72 proc.), 23 proc. neutralnie, a jedynie 5 proc. negatywnie.

Także więcej niż średnia unijna, bo aż 85 proc. Polaków uważa, iż nasz kraj zyskał na przystąpieniu do UE. Jako korzyści Polacy wymieniają nowe możliwości zatrudnienia (40 proc.), silniejszą współpracę z innymi państwami UE (36 proc.) oraz działania na rzecz pokoju i bezpieczeństwa (33 proc.).

– Nasze priorytety i kolejny długoterminowy budżet UE muszą pozwolić Unii na sprostanie nowym realiom geopolitycznym. Parlament wysłuchał obywateli i teraz musimy pokazać, iż nasze słowa mają pokrycie w czynach. Zainwestujmy w to, co naprawdę ważne, i działajmy na rzecz naszych obywateli – zaapelowała Metsola.

Pełne wyniki badania można znaleźć tutaj.

Idź do oryginalnego materiału