Europa powoli odbudowuje ruch lotniczy. Polska się wyróżnia

Zdjęcie: Polsat News


Lotnictwo w Europie wciąż mozolnie odrabia straty po pandemii, a tempo odbudowy okazuje się wolniejsze, niż wielu się spodziewało. Polska wyróżnia się na tle kontynentu. Ruch transferowy na Lotnisku Chopina wzrósł aż o 18 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem - wynika z raportu Airports Council International. To największy wzrost wśród głównych portów lotniczych Europy. Na przeciwnym biegunie znalazło się lotnisko we Frankfurcie.


Opisując raport Airports Council International, "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, iż duży wpływ na liczbę pasażerów transferowych ma zawieszenie lotów do Ukrainy oraz Rosji po wybuchu wojny w lutym 2022 roku, a także Białorusi (po incydencie z samolotem Ryanaira w czerwcu 2021 r.).


Ruch lotniczy w Europie. Staremu Kontynentowi idzie mozolnie, Polska z największym wzrostem


Europa bardzo powoli odbudowuje ruch lotniczy po pandemii. Najszybciej udało się to zrobić Turkom, którzy w tym celu stworzyli nowe lotnisko w Stambule. Bardzo dobrze radzi sobie też Polska i Lotnisko Chopina w Warszawie - podała "Rzeczpospolita", powołując się na opublikowany raport.Reklama


W porównaniu z pierwszymi pięcioma miesiącami 2024 r. (styczeń-maj) w tym roku możliwości przesiadkowe stołecznego portu wzrosły o 18 proc. Dla porównania: we Frankfurcie odnotowano wzrost tylko o 3 proc., w Monachium - o 8 proc., a w Wiedniu - o 4 proc.
Z najtrudniejszą sytuacją muszą zmagać się Francuzi. Możliwości przesiadkowe na Lotnisku Charles’a de Gaulle’a w Paryżu, a zatem i liczba pasażerów transferowych, są w tej chwili mniejsze o 10 proc. niż rok temu.


LOT i Lotnisko Chopina nie chcą oglądać się na Europę. W planach zwiększenie liczby połączeń lotniczych


Polskie Linie Lotnicze LOT wraz z Lotniskiem Chopina nie zamierzają jednak poprzestać na dobrych wynikach na tle Europy - podała "Rz". W nadchodzących miesiącach LOT zamierza zwiększyć liczbę połączeń i unowocześnić swoją flotę. Najlepszym tego dowodem ma być zawarcie umowy z europejskim koncernem lotniczym Airbus na dostawę 40 nowych samolotów Airbus A220-300 i Airbus A220-100 z opcją na kolejne 44 samoloty, co miało miejsce w połowie czerwca. Z kolei warszawski port lotniczy stawia na dalszą modernizację.

"Pandemia Covid-19 zachwiała światową branżą lotniczą i zmieniła strukturę podróżowania. Po wznowieniu ruchu pasażerowie częściej zaczęli wybierać ruch point-to-point, co pokazują światowe statystyki. Cieszymy się, iż Lotnisko Chopina szybciej niż inne porty odbudowuje ruch transferowy. Oznacza to, iż pasażerowie chcą przesiadać się w Warszawie" - powiedział "Rz" prezes Polskich Portów Lotniczych Łukasz Chaberski.
Dodał, iż jest to mocny sygnał, który pokazuje, jak ważna jest modernizacja portu. "Bez tej koniecznej inwestycji utracimy szansę dalszego rozwoju, a to z kolei wpłynie w dalszej perspektywie negatywnie na ruch tranzytowy CPK" - podkreślił.