Europa wspólnie z Ukrainą pracuje nad nową propozycją zawieszenia broni z Rosją. Chodzi o m.in. stworzenie „rady pokojowej” z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa.
Europa chce pokoju na Ukrainie
Agencja Reutera informuje, iż aż cztery jej źródła potwierdziły, iż europejskie państwa we współpracy z Ukrainą pracują nad nową propozycją zawieszenia broni w wojnie z Rosją. Linia frontu z jesieni 2025 roku miałaby zostać zamrożona, powstać miałaby też „rada pokojowa”, na czele której miałby stanąć prezydent USA Donald Trump. Organ miałby nadzorować wdrażanie warunków zawieszenia broni i ma być wzorowany na idei z amerykańskiego 20-punktowego planu dot. Strefy Gazy.
Jednocześnie we wtorek europejscy przywódcy zaapelowali do Waszyngtonu, by utrzymał twarde stanowisko wobec Rosji. W piątek w Londynie ma odbyć się szczyt 35 państw, które wspierają Kijów. W jego trakcie analizowane będą formy długoterminowego wsparcia dla naszego wschodniego alianta.
Europe, Ukraine prepare new proposal to end Russia's war, diplomats sayhttps://t.co/8oxOpkLDru
— SRAD (@Stephen40247588) October 22, 2025Czy Europa liczy się w tej rozgrywce?
Starania Europy generują jednak pytanie, czy w ogóle liczy się ona w międzynarodowej rozgrywce. W ostatnich miesiącach Trump parokrotnie pokazywał już, iż to on jest tu głównym rozgrywającym, a nie Unia Europejska czy choćby pojedyncze kraje z tej części globu.
Nikt nie ma złudzeń: bez jego spotkania z Władimirem Putinem nic w sprawie Ukrainy się nie zmieni. Do rozmów miało dojść teraz, ale zostały one odwołane. Nie podano informacji, kiedy obie strony – rosyjska i amerykańska – oficjalnie wrócą do stołu negocjacyjnego.

USA grają chyba na czas. Można uznać, iż Trump wie, iż to tego ostatniego Amerykanie potrzebują najbardziej, by przygotować się do potencjalnej wojny z Chinami. To samo dotyczy zresztą Europy, która musi nadrabiać teraz stracony czas i gwałtownie zbroić się na wypadek konfliktu z Rosją.
Główne karty w rękach mają jednak Trump i Putin oraz – paradoksalnie – przez cały czas Wołodymyr Zełenski. Ukraina staje okoniem, nie poddała się naciskom USA i kontynuuję wojnę. Jednocześnie ostatnie wydarzenia pokazują, iż Europa, choć stara się wyjść z dyplomatyczną kontrofensywą, pozostaje zależna od Amerykanów.
W tle rynek kryptowalut przez cały czas czeka na uspokojenie sytuacji. Kurs bitcoina ponownie spadł poniżej 110 000 USD.

5 dni temu




![Warszawa: ogłoszono wyniki konkursu fotograficznego „Pamięć »W« kadrze” [+GALERIA]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/10/25a28530.jpg)


