James Vance w Monachium powiedział Europie prawdę. Jest słaba, odmówiła ożywienia swojego przemysłu zbrojeniowego, zbytnio polega na Stanach Zjednoczonych w kwestii swojej obrony, jest skażona korupcją poprzez gazoruble (stąd jego niezwykle trafne uwagi na temat wroga wewnętrznego), pogrąża się w progresywizmie i zielonych wariactwach, zamiast ponownie wyposażyć się w ducha walki, jest uzależniona od teorii na temat dywidendy pokojowej i rozsądnej akomodacji, a także pozwala na rozwój islamizmu - pisze Nathaniel GARSTECKA w swojej najnowszej cotygodniowej kronice w "Gazecie na Niedzielę".