Europejska Federacja Dziennikarzy posądza Zuckerberga o zmowę z Muskiem i Trumpem

10 godzin temu

Władze Europejskiej Federacji Dziennikarzy ostro potępiły zmianę w polityce platform społecznościowych Meta. Chodzi m.in. o Facebook i Instagram. Dyrektor generalny Meta Mark Zuckerberg zapowiedział „powrót do korzeni wolności słowa”. EFJ uważa jednak, iż to zmowa Zuckerberga z właścicielem X Elonem Muskiem i prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem.

Operacja określana mianem zniesienia cenzury na Facebooku i Instagramie nie podoba się szefowej EFJ, chorwackiej dziennikarce Mai Sever.

Zmiana poglądów, hipokryzja?

„Zmiana poglądów lub hipokryzja oligarchy Zuckerberga i jego wyraźna zmowa z Elonem Muskiem i Donaldem Trumpem muszą skłonić europejskich decydentów do skonsolidowania integralności legalnego ekosystemu medialnego, w obliczu platform przekształconych w potężną broń odurzającą opinię publiczną” – oceniła Sever zmianę polityki platform społecznościowych koncernu Meta.

Wcześniej równie ostro władze EFJ krytykowały zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA oraz jego sprzymierzeńca, właściciela platformy społecznościowej X Elona Muska. „(…) Już po wyborach, Elon Musk, który był aktywny w amerykańskiej polityce jako głośny i finansowy zwolennik Donalda J. Trumpa, powiedział, iż tradycyjne media są martwe, twierdząc, iż większość tradycyjnych mediów bezlitośnie kłamała opinię publiczną” – napisały władze EFJ w notatce na stronie internetowej federacji po wyborach w USA.

SDP: Reakcja EFJ trudna do zaakceptowania

Głos zabrała wówczas prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Jolanta Hajdasz. „Reakcja EFJ na demokratyczny wybór prezydenta USA jest dla mnie zdumiewająca i trudna do zaakceptowania – podkreśliła w rozmowie z portalem sdp.pl Hajdasz.

„W każdym kraju są także inni dziennikarze, którzy nie mają tak krytycznych ocen prezydenta Donalda Trumpa i jego współpracowników np. Elona Muska” – dodała prezes SDP. „Szkoda, iż EFJ nie dostrzega manipulacji i błędów, jakie coraz częściej popełniają media tradycyjne, które nie kryją swoich sympatii politycznych i nie potrafią, a raczej nie chcą, rzetelnie przedstawiać programów wyborczych osób, które mają inne poglądy niż ich własne” – podsumowała Hajdasz.

Dyrektor Meta ogłosił zmiany polityki m.in. Facebooka i Instagramu przyznając, iż dotąd te media społecznościowe niewystarczającą dbały o rzetelność przekazu odbiorców. „Niezależnych fact-checkerów, którzy dotychczas weryfikowali treści na Facebooku i Instagramie, zastąpią użytkownicy” – zakomunikował Mark Zuckerberg.

Ochrona interesów

Założyciel Facebooka chce wprowadzić system wzorowany na platformie X, gdzie treści mogą być moderowane przez każdego członka społeczności. To początek zmian, które – w opinii Zuckerberga – służą zmniejszeniu stronniczości i przywrócenie wolność słowa w jego social mediach.

Komentujący zmiany na X a teraz na Facebooku i Instagramie zauważają, iż o ile zakup Twittera i przeobrażenie go w X oraz wsparcie Trumpa w wyborach był od dłuższego czasu planem Muska, o tyle Zukerberg zmiana Metę, bo nie chce narażać się na spór z przyszłym prezydentem USA.

hub/ BA – MA/ EFJ/ X/ sdp.pl/ Interia

Idź do oryginalnego materiału