Choć na razie liderem rynku pomp ciepła są Chiny, to produkcja europejska niemal podwoi się do 2030 r. i wyprzedzi konkurenta, prognozują eksperci Banku Pekao.
„Według prognoz możliwości produkcyjne pomp ciepła w UE mają do 2030 r. zmierzać ku podwojeniu zgodnie z deklaracjami producentów. W przeciwnym kierunku zmierza rynek produkcji chińskiej i innych rynków, dla których prognozowane są spadki udziałów. Potencjał rynku unijnego jest zatem duży i powiększa się podążając za stabilnym popytem kreowanym przez cele transformacyjne UE” – czytamy w raporcie „Dokąd zmierza ESG? Wpływ zmian geopolitycznych oraz rachunku zysku i strat”.
Europejski sektor pomp ciepła wyróżnia się silną pozycją na rynku – według Komisji Europejskiej od 60% do 73% instalowanych w Europie pomp ciepła pochodzi z produkcji lokalnej, wskazali analitycy.
„Produkcja pomp ciepła w Europie wykorzystuje powszechnie dostępne surowce i nieskomplikowane procesy montażu, co pozwala na optymalizację. Duży stopień wspólnych komponentów z innymi technologiami (np. wentylatorami) oraz typowa żywotność urządzeń wynosząca 17 lat ograniczają ryzyko w łańcuchach dostaw i sprzyjają zrównoważonemu rozwojowi branży” – napisano w raporcie.
„Jednakże najważniejszym komponentem pomp ciepła są sprężarki, które odpowiadają za około 30-40% wartości urządzenia. Europa ma tu ograniczone zdolności produkcyjne. Dominującym graczem jest Danfoss (Dania), ale znaczna część zaawansowanych sprężarek pochodzi z Azji – zwłaszcza Japonii i Chin. W zakresie technologii sprężarek inwerterowych i wysokotemperaturowych, producenci z Dalekiego Wschodu są liderami pod względem wydajności i kosztów” – czytamy dalej.
W ciągu ostatnich 10 lat europejski sektor pomp ciepła dynamicznie się rozwijał, notując stabilny, dwucyfrowy wzrost. W samym 2022 r. sprzedaż wzrosła o 38%, osiągając ponad 3 mln szt. sprzedanych urządzeń. Wśród nich około 1,2 mln szt. stanowiły pompy typu powietrze-woda, a 1,5 mln szt. urządzenia typu powietrze-powietrze, wskazano w materiale.
„Wartość rynku sprzedaży pomp ciepła w Europie wyniosła w 2023 r. 12,3 mld USD, a do roku 2028 ma osiągnąć, 17 mld USD. Europa jest w tej chwili największym rynkiem sprzedaży pomp ciepła, choć do 2028 r. dystans do niej skróci rynek azjatycki, którego wartość wzrośnie do blisko 14 mld USD, a udział z 33% do 35%” – czytamy dalej.
Jak podkreśla Pekao, w perspektywie 2028 r. prognozy wskazują na rosnącą wartość rynku wszystkich wybranych urządzeń grzewczych ale ze zróżnicowaną dynamiką. Popularność gruntowych pomp ciepła spowoduje, iż ich udział w europejskim rynku będzie wzrastać i zbliży się do poziomu pomp ciepła powietrze-woda. Spadnie za to udział kondensacyjnych kotłów gazowych, choć w dużym stopniu będzie to uzależnione od polityki dekarbonizacyjnej, w tym mechanizmom ETS 2.
Źródło: ISBnews