Europejskie banki łączą siły. Powstaje euro-stablecoin, który ma rzucić wyzwanie dominacji USA

3 godzin temu
Zdjęcie: Europejski Bank Centralny, euro, AI


Konsorcjum dziewięciu wiodących europejskich banków, w tym tacy giganci jak ING i UniCredit, ogłosiło utworzenie nowej, zlokalizowanej w Amsterdamie spółki. Jej cel jest jeden: wprowadzenie na rynek stablecoina powiązanego z euro.

To odważny i strategiczny ruch, który ma stanowić bezpośrednią odpowiedź na rosnącą hegemonię amerykańskich firm w sektorze cyfrowych walut i płatności.

Dane nie pozostawiają złudzeń. Podczas gdy globalny rynek stablecoinów jest wyceniany na blisko 300 miliardów dolarów, wartość tokenów opartych na euro to zaledwie około 620 milionów dolarów. Ta przytłaczająca dysproporcja pokazuje, jak bardzo cyfrowe finanse zdominowane są przez aktywa powiązane z dolarem amerykańskim.

Inicjatywa europejskich banków ma być realną alternatywą i krokiem w kierunku strategicznej autonomii Europy w obszarze płatności. Celem jest stworzenie tokena, który umożliwi szybkie, tanie i bezpieczne rozliczenia w ramach europejskiego ekosystemu finansowego, zmniejszając zależność od rozwiązań zza oceanu. Nowy stablecoin ma zostać uruchomiony w drugiej połowie przyszłego roku.

Projekt rodzi się w ciekawym otoczeniu regulacyjnym. Europejski Bank Centralny (EBC) od dawna wyraża sceptycyzm wobec prywatnie emitowanych stablecoinów, wskazując na potencjalne ryzyka dla stabilności finansowej i polityki monetarnej. Prezes EBC, Christine Lagarde, wielokrotnie nawoływała do szybkiego wdrożenia regulacji i promowała ideę cyfrowego euro jako bezpieczniejszej, publicznej alternatywy.

Z drugiej strony, banki komercyjne obawiają się, iż cyfrowe euro mogłoby doprowadzić do odpływu depozytów klientów bezpośrednio do EBC. W tym kontekście ich własny, prywatny stablecoin może być postrzegany nie tylko jako konkurencja dla amerykańskich tokenów, ale także jako próba przedstawienia rynkowi własnego rozwiązania, zanim zrobi to bank centralny.

Presja na Europę rośnie. Jak podkreślają analitycy Deutsche Banku, świat stoi przed monetarnym dylematem: wdrażać rozwiązania oparte na stablecoinach lub ryzykować pozostanie w tyle. Szczególnie gospodarki wschodzące coraz chętniej sięgają po tokeny dolarowe jako alternatywę dla lokalnych walut.

Warto jednak pamiętać, iż samo uruchomienie tokena nie gwarantuje sukcesu. Przykładem jest stablecoin oparty na euro wprowadzony przez francuski bank Societe Generale w 2023 roku, którego kapitalizacja rynkowa pozostaje na relatywnie niskim poziomie.

Nowe konsorcjum, w skład którego wchodzą również m.in. KBC, Danske Bank i Raiffeisen Bank International, ma jednak znacznie większy zasięg, co może być kluczem do szerokiej adopcji i realnej zmiany układu sił na globalnym rynku cyfrowych aktywów.

Idź do oryginalnego materiału