Europejskie służby w biurach Northern Data – cztery osoby zatrzymane pod zarzutem oszustw podatkowych

20 godzin temu

Biura Northern Data w Niemczech i Szwecji przeszukane przez europejskie służby w ramach śledztwa dotyczącego oszustw podatkowych związanych z kopaniem kryptowalut. Zatrzymano cztery osoby, a straty dla fiskusa mają sięgać ponad 100 mln euro. Firma, która aktualnie przestawia się na usługi chmurowe dla sztucznej inteligencji, stanowczo zaprzecza zarzutom.

Naloty w Niemczech i Szwecji

Federalny Urząd Kryminalny w Niemczech oraz szwedzka prokuratura gospodarcza przeprowadziły skoordynowane działania wobec Northern Data, operatora centrów danych, którego działalność od lat budzi kontrowersje. Przeszukania objęły główną siedzibę firmy we Frankfurcie oraz obiekty w Boden w północnej Szwecji. To właśnie tam miało dochodzić do nielegalnego kopania Bitcoina, mimo wprowadzonych w 2023 roku wyższych podatków od tego typu działalności.

Według szwedzkich władz podatkowych i prokuratury, w grę wchodzi wielkoskalowe oszustwo związane z podatkiem VAT. Straty Skarbu Państwa szacowane są na ponad 100 mln euro. Jak poinformował rzecznik szwedzkiej prokuratury gospodarczej, w związku z postępowaniem zatrzymano cztery osoby.

Stanowisko Northern Data

Firma nie zgadza się z zarzutami i uważa, iż doszło do nieporozumienia dotyczącego klasyfikacji podatkowej.

„Northern Data jest zaskoczone eskalacją działań w ostatnich dniach. Nasze GPU wykorzystywane są wyłącznie do obliczeń chmurowych, a struktura ekonomiczna i prawna historycznych operacji kryptowalutowych była zgodna z przepisami” – poinformował rzecznik spółki.

Northern Data podkreśla, iż działa w zgodzie z międzynarodowymi standardami podatkowymi i pozostaje w stałym kontakcie z europejskimi instytucjami. Firma zapewnia, iż jej strategia skupia się w tej chwili na usługach chmurowych dla sztucznej inteligencji, a nie na wydobyciu kryptowalut.

Kryptowaluty robią kolejny krok w drodze do akceptacji przez duże instytucje finansowe

Od kryptowalut do sztucznej inteligencji

Jeszcze w sierpniu Northern Data ogłosiła sprzedaż swojego działu zajmującego się kopaniem kryptowalut. Jednostka Peak Mining ma trafić do Elektron Energy za 235 mln USD, a transakcja ma zostać sfinalizowana do końca roku. Spółka stara się w ten sposób odciąć od przeszłości i postawić na rozwój chmury obliczeniowej.

Obecnie Northern Data zarządza m.in. spółką Taiga Cloud, która dysponuje ponad 22 tysiącami procesorów graficznych, oraz marką Ardent Data Centers, planującą budowę i rozwój obiektów o mocy ponad 250 MW do 2027 roku. Centra danych Ardent działają już w Szwecji i Norwegii, a w czerwcu uruchomiono także centrum w Pittsburghu. Kolejna duża inwestycja ma powstać w Maysville w stanie Georgia.

Nadszarpnięta reputacja

Problemy Northern Data pokazują, iż europejskie organy coraz uważniej przyglądają się branży kryptowalutowej. Szwecja już wcześniej sygnalizowała, iż intensywnie kontroluje podmioty zajmujące się miningiem. W tle pozostaje też polityczne napięcie wokół powiązań właścicielskich, bo większościowy pakiet w Northern Data posiada Tether, znane z emisji stablecoina USDT, które inwestuje także w kontrowersyjne projekty medialne, takie jak serwis Rumble.

Dla Northern Data sprawa ma wymiar strategiczny. Z jednej strony firma próbuje zbudować reputację poważnego gracza w chmurze obliczeniowej, z drugiej musi zmagać się z wizerunkowymi konsekwencjami swojego kryptowalutowego dziedzictwa. Wynik postępowania w Niemczech i Szwecji może przesądzić o tempie i skuteczności tego zwrotu.

Idź do oryginalnego materiału