Fala nowych przypadków ASF u dzików uderza w zagłębie wieprzowiny

2 godzin temu
Zdjęcie: Zapach, który powstrzyma migracje dzików?


Raporty Głównego Inspektoratu Weterynarii nie pozostawiają złudzeń – wirus afrykańskiego pomoru świń ponownie zwiększa swoją aktywność w środowisku naturalnym, odnotowując blisko 100 nowych ognisk. Szczególny niepokój budzą potwierdzone przypadki w powiecie piotrkowskim, stanowiącym jeden z kluczowych regionów na mapie krajowej produkcji trzody chlewnej.

ASF w Polsce – aktualna sytuacja

Ostatnie komunikaty służb sanitarnych przynoszą bardzo niepokojące dane dotyczące skali presji wirusowej w lasach. W krótkim czasie potwierdzono blisko setkę nowych ognisk choroby u dzików na terenie kilku województw. Taka intensyfikacja znalezisk – zarówno padłych sztuk, jak i tych odstrzelonych – świadczy o tym, iż patogen wciąż intensywnie cyrkuluje w populacji zwierząt dzikich. Zimowa aura, sprzyjająca dłuższemu przetrwaniu wirusa w środowisku, w połączeniu z przemieszczaniem się watah, tworzy niebezpieczną mieszankę wybuchową.

Gdzie jest ASF?

Oczy całej branży zwrócone są jednak przede wszystkim na centralną Polskę. Wykrycie kolejnych zachorowań w powiecie piotrkowskim (województwo łódzkie) to sygnał alarmowy najwyższego stopnia dla tamtejszych hodowców. Region ten, będący jednym z bastionów produkcji trzody chlewnej, ponownie znalazł się na pierwszej linii frontu walki z epidemią. Obecność zainfekowanych dzików w tak bliskim sąsiedztwie dużych ferm towarowych drastycznie zwiększa ryzyko przeniknięcia wirusa do chlewni, co mogłoby doprowadzić do katastrofy ekonomicznej lokalnych producentów.

Rosnąca liczba przypadków w środowisku leśnym to bezpośrednie zagrożenie dla stabilności rynku. Każde nowe ognisko u dzików może skutkować natychmiastowym poszerzeniem stref objętych ograniczeniami (czerwonej lub różowej), co wiąże się z paraliżem w sprzedaży tuczników i gwałtownym spadkiem cen skupu. W tej sytuacji rygorystyczne przestrzeganie zasad bioasekuracji przestaje być tylko formalnym wymogiem weterynarii, a staje się fundamentalnym warunkiem przetrwania gospodarstw w zagrożonych powiatach.

Idź do oryginalnego materiału