Czy przyszłość rolnictwa w Unii Europejskiej zostanie przesądzona bez udziału samych rolników? Tego obawiają się organizacje zrzeszone w Copa-Cogeca. Dlatego 18 grudnia – w dniu kluczowego posiedzenia Rady Europejskiej poświęconego nowym wieloletnim ramom finansowym UE – do Brukseli ma wyruszyć największa od lat rolnicza demonstracja.
FBZPR wzywa polskich rolników do mobilizacjiFederacja Branżowych Związków Producentów Rolnych apeluje do polskich gospodarzy: „Musimy tam być. Musimy być widoczni. To decydujący moment dla przyszłości WPR i europejskiego rolnictwa.”
Bruksela ignoruje głos wsi? Rolnicy mówią: dość
Podczas wspólnego posiedzenia Prezydiów Copa-Cogeca jasno wybrzmiało – propozycje Komisji Europejskiej z 16 lipca 2025 r. nie dają rolnikom ani stabilności finansowej, ani gwarancji utrzymania produkcji żywności na dotychczasowym poziomie.
Nowa koncepcja budżetowa, zdaniem europejskich organizacji, marginalizuje rolę WPR, a w praktyce może doprowadzić do osłabienia bezpieczeństwa żywnościowego całej Unii.
Sytuację dodatkowo zaogniły reakcje Parlamentu Europejskiego. Cztery największe frakcje – oraz niezależnie grupa EKR – skierowały do Ursuli von der Leyen żądanie poprawy projektu. Odpowiedź Komisji? Zaledwie „kosmetyczne korekty”, które – jak napisali przewodniczący Copa i Cogeca – „nie odpowiadają skali wyzwań”.
W ich ocenie to próba stworzenia wrażenia dialogu bez wprowadzania jakichkolwiek realnych zmian.
Jeśli teraz nie zareagujemy, decyzje zapadną ponad naszymi głowami
Niepokój rolników podzielają także ministrowie rolnictwa państw członkowskich, którzy 27 października wyraźnie sprzeciwili się projektowi Komisji. Jednak mimo ich stanowiska, prace techniczne realizowane są i rośnie ryzyko, iż ostateczny kształt budżetu UE powstanie bez uwzględnienia głosu rolników.
Dlatego Copa-Cogeca zaproponowała jasny plan: eskalacja działań i masowy protest w Brukseli.
Dlaczego demonstracja jest konieczna? Rolnicy stawiają trzy żądania
W konsultacjach z największymi organizacjami rolniczymi Europy – m.in. FNSEA, Boerenbond, DBV, FWA i LTO – ustalono trzy główne postulaty grudniowego protestu:
1. Obrona silnej, dwufilarowej WPR
Budżet Wspólnej Polityki Rolnej musi rosnąć wraz z inflacją i realnymi kosztami produkcji. Nie może być redukowany ani rozmontowywany częściowo.
2. Przywrócenie zasad sprawiedliwego handlu
Jeśli rolnicy w UE mają spełniać rygorystyczne normy środowiskowe i dobrostanowe, produkty spoza UE muszą spełniać takie same standardy.
Europa nie może stać się rynkiem zbytu dla taniego importu.
3. Rzeczywiste uproszczenia biurokratyczne
Nie kosmetyczne korekty, ale prawdziwe zmiany, które odciążą gospodarstwa i przywrócą czas na pracę, a nie wypełnianie dokumentów.
Symboliczna data protestu – 18 grudnia – zbiega się z:
- posiedzeniem Rady Europejskiej,
- EU Agri-Food Days w Brukseli,
- planowaną wizytą Ursuli von der Leyen w Brazylii w sprawie porozumienia UE–Mercosur.
Organizacje rolnicze podkreślają, iż to moment o strategicznym znaczeniu.
FBZPR wzywa polskich rolników: to nasz obowiązek wobec przyszłości gospodarstw
Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych jasno stawia sprawę:
„Polskie rolnictwo musi być widoczne w Brukseli. Musi pokazać, iż WPR to nie abstrakcja, tylko codzienna praca, dochód i bezpieczeństwo żywnościowe Europejczyków.”
FBZPR apeluje do wszystkich:
- rolników indywidualnych,
- organizacji branżowych,
- związków producentów,
- izb rolniczych,
- grup i organizacji producenckich,
aby aktywnie włączyli się w protest.
W ocenie Federacji tylko masowy udział europejskich rolników może zatrzymać proces marginalizacji WPR i wymusić na unijnych instytucjach realny dialog.
Dlaczego to ważne dla Polski?
Bo polskie rolnictwo jest jednym z największych beneficjentów WPR. Każde ograniczenie budżetu oznacza:
- mniejsze dopłaty,
- mniej inwestycji,
- mniejsze wsparcie dla młodych rolników,
- redukcję środków na modernizację i cyfryzację,
- większą presję importu spoza UE.
To decydować będzie o tym, jakie gospodarstwa przetrwają po 2027 roku.
Federacja podsumowuje:
„18 grudnia musimy pokazać jedność. Tylko silny, wspólny głos rolników z całej Europy wpłynie na ostateczny kształt WPR.”

1 godzina temu















