
Coraz większe różnice wewnątrz Fed
Za obniżką zagłosowało dziewięciu członków Komitetu. Dwóch opowiedziało się za pozostawieniem stóp bez zmian, a jeden postulował cięcie o 50 punktów bazowych. W porównaniu z październikiem przybył jeden głos za stabilizacją, co potwierdza rosnące rozbieżności wewnątrz FOMC.
Podczas konferencji prasowej przewodniczący Fed Jerome Powell zaznaczył, iż nastawienie banku jest w tej chwili „neutralne”. Dalsze decyzje będą podejmowane w trybie „wait and see”. Dodał, iż bilans ryzyk przesunął się od obaw o rynek pracy w stronę wyższej inflacji, choć w długim terminie spodziewa się jej spadku. Zwrócił też uwagę, iż trend tworzenia miejsc pracy pozostaje negatywny.
Ekonomiści PZU: to nie koniec cyklu cięć
Analitycy PZU oceniają, iż Fed nie zakończył jeszcze procesu obniżania stóp. Ich zdaniem kolejna redukcja może nastąpić na przełomie III i IV kwartału 2026 r. Spodziewają się, iż skala cięć w przyszłym roku wyniesie łącznie 25 punktów bazowych.
Eksperci wskazują na kilka argumentów: przejściowy wpływ taryf na inflację, sygnały wychładzania rynku pracy oraz fakt, iż Powell wyraźnie podkreślił niepewność dotyczącą trwałości presji cenowej.
Rynek gwałtownie zareagował na komunikat FOMC. Rentowności 10‑letnich obligacji USA spadły z ok. 4,20 proc. do 4,12 proc. w najniższym punkcie sesji. Oczekiwania krótkoterminowe, widoczne w stawkach OIS (overnight index swap – instrument rynku pieniężnego), zmieniły się jedynie symbolicznie: inwestorzy zakładają w pełni wycenioną obniżkę o 25 punktów bazowych w czerwcu 2026 r., a scenariusz kwietniowy wyceniany jest słabiej.
– Naszym zdaniem FOMC nie zakończył procesu obniżania stóp. Kolejnej korekty stóp w dół możemy oczekiwać na przełomie III i IV kw. 2026 r., a jej łączna skala w tym roku wyniesie 25 punktów bazowych. Przemawia za tym przejściowy wpływ taryf na inflację oraz sygnały wychładzania rynku pracy – prognozują analitycy PZU.
ING: rynki grają pod głębsze obniżki z nowym prezesem Fed
W komentarzu „Dziennik ING” ekonomiści ING zwracają uwagę, iż ruch FOMC był zgodny z oczekiwaniami rynku, jednak interpretacja sygnałów z konferencji Powella okazała się kluczowa.
Według ING Fed dokonał „jastrzębiego cięcia” – obniżył stopy, ale dał sygnał ostrożności co do dalszych ruchów. Decyzja była elementem zarządzania ryzykiem, ale Komitet pozostał ostrożny. Rynki finansowe, patrząc dalej, zaczynają jednak dyskontować głębsze luzowanie. Może pojawić się po zmianie prezesa Fed w maju 2026 r.
– Najważniejszym fragmentem konferencji okazały się komentarze Powella wskazujące, iż średnie przyrosty zatrudnienia w br. były o 60 tys. niższe, co oznaczałoby spadek średnio o około 20 tys. miesięcznie. Rynki finansowe dostały istotną wskazówkę, iż nowy prezes Fed może rzeczywiście obniżyć stopy o wiele bardziej, niż wynika z zapowiedzi obecnego szefa Fed – zauważają ekonomiści ING.
Fed uruchamia skup bonów i obniża stopy techniczne
FOMC ogłosił, iż od 12 grudnia rozpocznie skup bonów skarbowych o wartości 40 mld dolarów miesięcznie, co ma odbudować rezerwy w systemie finansowym po okresie zacieśniania bilansu.
Obniżono również stopę IOER do 3,65 proc. oraz stopę overnight reverse repo do 3,50 proc. Te ruchy sygnalizują chęć zachowania płynności i utrzymania kontroli nad krótkoterminowymi warunkami finansowania.
Aktualizacja makroekonomiczna Fed przyniosła korekty zgodne z obrazem gospodarki opartej w coraz większym stopniu na inwestycjach w centra danych i rozwój technologii AI.
Podniesiono prognozę wzrostu PKB do 1,7 proc. w 2025 r. i 2,3 proc. w 2026 r. Prognozy inflacji PCE zostały obniżone do 2,9 proc. i 2,4 proc. odpowiednio w latach 2025 i 2026. Ścieżka inflacji bazowej również została zrewidowana w dół. Stopa bezrobocia pozostaje blisko wcześniejszych prognoz – 4,5 proc. w 2025 r. i lekki spadek w kolejnych latach.
Co dalej ze stopami w USA?
Rynek wycenia dziś dwie obniżki stóp w 2026 roku.
– My również prognozujemy dwie obniżki stóp Fed w 2026, głównie z powodu spodziewanego schłodzenia rynku pracy i szybkiego spadku inflacji. Zauważamy także istotne ryzyko dla niższych stóp z powodu zmian osobowych w FOMC, w tym powołania nowego prezesa Fed po upływie mandatu Powella w maju 2026 – podsumowują analitycy ING.
Mimo iż grudniowa decyzja nie zmienia fundamentalnie bieżącej polityki monetarnej, sygnały płynące z komunikatu i konferencji Powella sugerują, iż Fed wszedł w fazę zwiększonej ostrożności. Oznacza to większą zależność od bieżących danych i bardzo wąskie pole manewru w przypadku nasilenia ryzyk gospodarczych.
Polecamy także:
- Wzrosty cen energii. Polska znów w czołówce najdroższych rynków
- Świąteczne wydatki pod kontrolą. Taki budżet na Boże Narodzenie planują Polacy
- Święta napędzają sprzedaż wypieków, ale w tle rosną zaległości
- Otwarcia JDG dominują nad zamknięciami mimo spadku w skali roku

1 godzina temu









